Magnolia - choroby
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 23 lip 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Magnolia Susan - choroba
Ok. Trochę takich obsypujących się usunąłem i zrobiłem oprysk miedzianem. Powtórzyć go? Za 7 dni? Jak usuwałem te liście, to zauważyłem, że na ich spodniej stronie też był taki jasny, pylący nalot. Czy to oznacza, że współistnieją obie choroby - bakteryjna i grzybowa? Coś czuję, że tym magnoliom coś tam nie pasuje. Dam im jednak jeszcze szansę.
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Magnolia Susan - choroba
Tak, oprysk prawdopodobnie będzie trzeba powtórzyć. A co do tego "pylącego nalotu", to bez fotki się nie obejdzie...
Czy moja magnolia ma problem?
Witam,
Zakładam w tym roku swój ogród, doświadczenia mam niewiele, tą magnolię yellow bird wsadziłam w czerwcu, od miesiąca wygląda coraz gorzej, czy to efekt upałów czy jakieś choróbsko?
Pomóżcie proszę

Zakładam w tym roku swój ogród, doświadczenia mam niewiele, tą magnolię yellow bird wsadziłam w czerwcu, od miesiąca wygląda coraz gorzej, czy to efekt upałów czy jakieś choróbsko?
Pomóżcie proszę


wromark
Re: Czy moja magnolia ma problem?
W jakich toto rośnie warunkach, jaka ziemia była dawana i jakie zabiegi pielęgnacyjne były wokół niej robione ?
Magnolia wymaga gleb kwaśnych.Najlepiej odżywiać długo działającym nawozem np. Substral / ogólnie jestem przeciwnikiem tego nawozu, ale w jej przypadku idealnie się sprawdza.Oraz miejsc osłoniętych od wiatru i zimna.
Oraz ze względu na płytko osadzony system korzeniowy obsypka jakimś tam korą czy cuś.Żeby w razie wyrywania/ a najlepiej niedopuszczenia do chwastów nie naruszyć bryły korzeniowej.
Magnolia wymaga gleb kwaśnych.Najlepiej odżywiać długo działającym nawozem np. Substral / ogólnie jestem przeciwnikiem tego nawozu, ale w jej przypadku idealnie się sprawdza.Oraz miejsc osłoniętych od wiatru i zimna.
Oraz ze względu na płytko osadzony system korzeniowy obsypka jakimś tam korą czy cuś.Żeby w razie wyrywania/ a najlepiej niedopuszczenia do chwastów nie naruszyć bryły korzeniowej.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Czy moja magnolia ma problem?
u nas ziemia gliniasta, za radą babki ze szkółki w której kupowałam magnolie wymieszałam naszą ziemię z czarną i z korą, żeby zakwasić, wiatr może jej dokuczać, bo wokół nowe domy, wysokiej roślinności brak, zabiegów żadnych nie robiłam, bo niedawno posadziłam.
O który nawóz dokładnie ci chodzi, bo znalazłam długo działające, ale jeden owadobójczy, inny grzybobójczy..?
O który nawóz dokładnie ci chodzi, bo znalazłam długo działające, ale jeden owadobójczy, inny grzybobójczy..?
wromark
Re: Czy moja magnolia ma problem?
Ma przede wszystkim złe stanowisko / wietrznie i zimny wiatr sobie hula. A po drugie glina - ciężka nieprzepuszczalna ziemia, która za dobrze trzyma wodę.
Worek czy dwa kwaśnego torfu nie załatwią sprawy.
http://www.fungichem.pl/nawoz-substral- ... -300g.html
ale teraz już nie nawozimy.
Worek czy dwa kwaśnego torfu nie załatwią sprawy.
http://www.fungichem.pl/nawoz-substral- ... -300g.html
ale teraz już nie nawozimy.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Jerzewicz
- 200p
- Posty: 268
- Od: 3 sty 2011, o 21:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Witam,
byłem wczoraj w odwiedzinach u Mamy i zaniepokoił mnie stan jej magnolii. Jest to odmiana Susan lub Betty. Ma ze 4m wysokości. Co roku przez 6 lub 7 lat obficie kwitła ale w tym roku znacznie słabiej.Miała zakwaszaną ziemię i była nawożona. Liście są blado zielone, sporo ich opadło , dużo liści ma plamy. Magnolia zawiązała niewiele pąków kwiatowych. Wkoło niej drzewa są chore na rdzę (grusza) i zamieranie pędów ( u wiśni).Co mogę zrobić aby ją podratować ?
byłem wczoraj w odwiedzinach u Mamy i zaniepokoił mnie stan jej magnolii. Jest to odmiana Susan lub Betty. Ma ze 4m wysokości. Co roku przez 6 lub 7 lat obficie kwitła ale w tym roku znacznie słabiej.Miała zakwaszaną ziemię i była nawożona. Liście są blado zielone, sporo ich opadło , dużo liści ma plamy. Magnolia zawiązała niewiele pąków kwiatowych. Wkoło niej drzewa są chore na rdzę (grusza) i zamieranie pędów ( u wiśni).Co mogę zrobić aby ją podratować ?
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chora magnolia ?
Moim zdaniem teraz nic. Kończy sie sezon wegetacyjny i nie ma cudów, wyglądu magnolii nie poprawisz. Natomiast co jej dolega. Magnolia szczególnie w kwaśnych podłożach cierpi na niedostatek żelaza lub magnezu. Wraz z wiosną zacznij dokarmiać magnolię nawozami zawierającymi te mikroelementy. Bardzo dobrze skutkuje nawożenie dolistne, np. chelatami. 

Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- iCON
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 12 maja 2012, o 20:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Magnolia Rustica rubra choroby
Chciałbym odświeżyć temat, gdyż problemy z moją rustica rubra wyglądają identycznie jak z egzemplarzem, od którego rozpoczął się ten wątek. Magnolię kupiłem końcem marca w dobrej szkółce. Posadziłem ją w pierwszym tygodniu kwietnia. Dołek dwukrotnie większy od bryły korzeniowej, ziemia ilasta wymieszana pół na pół z podłożem do iglaków. Stanowisko słoneczne, osłonięte częściowo od wiatru. Posadzona bardzo ostrożnie, bez uszkodzenia bryły ziemi wokół korzenia i obficie podlana. Pod koniec kwietnia sypnąłem garść nawozu Agrecol do magnolii i podlałem. Ładnie wypuściła pierwsze listki ale w miarę ich wzrostu zauważyłem objawy jak na zdjęciach poniżej. Listki są żółtawe, skręcone, przysychające na czubkach i jakby lekko powygryzane. Pędy wierzchołkowe czernieją a na jednym nawet sczerniał młody listek. Przyglądnąłem się dokładnie liściom i gołym okiem nie widać na nich żadnych szkodników. Proszę o pomoc bo nie wiem czy to jakiś szkodnik, chloroza czy coś jeszcze innego? Powinienem coś z tym zrobić czy może przeczekać i dać się roślinie zadomowić?








Re: Magnolia Rustica rubra choroby
Moim zdaniem to samo - wydotykana, wymęczona przenoszeniem. Jest bardzo malutka i musi się zebrać. Nie dotykaj jej. Osłaniaj od mocnego słońca. Nie zalewaj wodą i nie nawoź niczym. Poczekaj.
Nie wiem, czy nie zaszkodziło jej także nawożenie. Osobiście nigdy nie zasilam tak szybko świeżo posadzonych roślin. Daję do dołka/dołu kompostu i ew. jakiejś kupnej ziemi (bo mam żółciutki piach) i rozsądnie podlewam.
Nie wiem, czy nie zaszkodziło jej także nawożenie. Osobiście nigdy nie zasilam tak szybko świeżo posadzonych roślin. Daję do dołka/dołu kompostu i ew. jakiejś kupnej ziemi (bo mam żółciutki piach) i rozsądnie podlewam.
- czar_na
- 1000p
- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Magnolia Rustica rubra choroby
Potwierdzam ,że rada bym swojej dała spokój ( i czas na odchorowanie) okazała się właściwa. Liście ściemniały, wyrównały się i pod koniec sezonu wyglądała bardzo ładnie. Tej wiosny ładnie wystartowała ale nie obdarzyła mnie ani jednym kwiatem. Szkoda ,bo tak liczyłam ,że cokolwiek pokaże.
Re: Magnolia Rustica rubra choroby
Moja magnolia posadzona dokładnie rok temu cały zeszły sezon wyglądała identycznie jak Wasze pokazane na zdjęciach powyżej.
W tym sezonie wygląda zupełnie inaczej i nawet kwitła 8 kwiatami
Także trzeba jej po prostu dać czas na aklimatyzację...
W tym sezonie wygląda zupełnie inaczej i nawet kwitła 8 kwiatami

Także trzeba jej po prostu dać czas na aklimatyzację...
Re: Magnolia Rustica rubra choroby
czar_na pisze:Potwierdzam ,że rada bym swojej dała spokój ( i czas na odchorowanie) okazała się właściwa.

Ja mam taki zwyczaj, że nie dotykam pąków. A już pękających pąków i młodych pędów to w ogóle. Na rękach zawsze mamy jakieś bakterie, grzyby i inne patogeny z ogrodu. Nawet jak ręce są czyste, to też mają coś, co nie odpowiada roślinom. Moje obserwacje wielu dotykanych roślin potwierdziły tę zasadę.
Ręce precz od pączków!!!

- czar_na
- 1000p
- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Magnolia Rustica rubra choroby
Spacja żadna roślina nie lubi nadmiernego miętoszenia. Tak jak ty starałam się stworzyć jej jak najlepsze warunki rozwoju. Faktycznie tak jak tu pisano był to stan po sklepowy i musiała swoje odchorować. O danie spokoju chodziło mi min brak nawozu by mogła spokojnie się zaaklimatyzować.
Baderka zazdroszczę kwiatów
Baderka zazdroszczę kwiatów

- iCON
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 12 maja 2012, o 20:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Magnolia Rustica rubra choroby
Spacja, czar_na, baderka dziękuję za odpowiedzi. Zrobię jak radzicie, w tym sezonie nie będę też jej nawoził.