Ty też dźwigaczka kamoli?
Pokaż swoje kamole...

Aniu u mnie krety nie nowość.

Nauczyłam się z nimi żyć,
ba jak je przepłoszę, to i tak wracają po 4-5 miesiącach.
Lodziu a żeby to chcieli pociągnąć

Od kamoli w domu jest mama.
Asiu aż za dużo mam deszczyku,
ale pod spodem sucho.

Jule ja miejscami pływam.
Tak to jest jak się ma glinę pod spodem.
Jak sucho to pustynia...
Jak mokro to nie wsiąka.
Masakra...
