Różanka Anety 2013

[_ninetta_]

Majeczko, każda dalia wymaga trochę zachodu, bulwy trzeba wykopać po pierwszym przymrozku a potem przechowywać w chłodnym miejscu gdzie temperatura nie spada poniżej 0 st. Majeczko nie mogę znaleźć oferty p. Lipienia, mam nadzieję, że znajdę chociaż telefon, jak znajdę wyślę PW.

Aniu, dalie z supermarketów to loteria, nigdy nie wiadomo co się trafi. Ja chyba jeszcze nigdy nie kupiłam odmiany zgodnej ze zdjęciem na opakowaniu

Jule, mnie Mme też trochę denerwuje, pierwsze kwitnienie ma cudne ale później często choruje i pokrój krzaka też do najładniejszych nie należy. Być może przeniosę ją w inne miejsce.

Małgosiu, u mnie w tym roku pierwsze kwitnienie róż było bardzo obfite, drugie niestety słabsze niż kiedykolwiek


Rotes Meer kwitnie nieprzerwanie




Bienvenue kwitnie na końcach ponad dwumetrowych pędów, bardzo zdrowa






Wollerton Old Hall




Lovely Green




Garden of Roses




Marie Curie




Cherry Girl






Iceberg




Jubilee Celebration




Aspirin




Gartentraume




Etude, niezawodna róża




drugie kwitnienie Colette nie zachwyca






Pastella




Goethe Rose




rabatki

[Annes 77]

Anetko cudne obrazy
Cherry Girl ale ma pąków,moja mamcia byłaby zachwycona,muszę ją upolować
Jubilee C ma cudne kwiaty o niespotykanym kolorze
Aspirin u mnie też zaczyna ponownie kwitnąć,ale daleko jej do Twojej

[Margo2]

Zdecydowanie powinnaś poszerzyć tę rabatę przed jałowcami.
Jakoś tak proporcje mi nie pasują
U Ciebie to drugie kwitnienie zdecydowanie lepsze niż u mnie

[_ninetta_]

Gosiu, z poszerzeniem tej rabatki nie będzie łatwo przez to wspomniane nawadnianie trawnika. Łatwiej mi będzie przenieść róże niż sprinklery

Aniu, Cherry to bezproblemowa róża, nie choruje wcale, nie wymaga oprysków. Jak tylko się podoba to nie zastanawiaj się długo

[ewamaj66]

Patrząc na Twoje zdjęcia widzę, że muszę koniecznie przenieść swoją Aspirin, bo niknie w gąszczu. A to śliczna róża, którą źle posadziłam W tym roku prawie widziałam efekt, ale ogólne zakrzaczenie spowodowało, że nie zrobiłam zdjęć.

[Margo2]

Ja bym zarysykowała przeniesienie sprinklerów. Rabata zyskała by na wyglądzie

[_ninetta_]

Ewcia, Aspirina potrzebuje trochę miejsca, to piękna róża.

Małgosiu, wiem, nie jest to jednak proste


O poranku




Pastella




Śliczne ruloniki Lovely Green




Astrid Graffin - szkoda, że nie zdąży się rozwinąć




Chantal Merieux




Artemis




Hortensja Vanilla Fraise pięknie się przebarwiła

[edulkot]

Piękne słoneczne widoki a róże ciągle w formie i pokazują na co je stać

Lovely Green ciągle z sferze moich marzeń

[Nela]

...Teraz pokuszę trochę Chantal Merieux...

No dobra, skusiłaś... A gdzie można dostac to cudo?

Moja miła- jak się pomyślnie uda zamówienie to i ja będę mieć tę ślicznotkę, która tak mi się u ciebie spodobała. . Z tego źródła co wiesz...

[Annes 77]

Anetko ale pięknie skoszony dywanik
Astrid może zdąży,liczę na to Artemis u mnie ma kilkanaście pąków,czekam na kwiaty

[Margo2]

Bardzo podoba mi się ta jesienna rabatka.

[ewamaj66]

Wciąż pięknie, choć robi się naprawdę zimno nocami. Pewnie to ostatnie dni, kiedy można się cieszyć daliami. Dobrze, że różom małe przymrozki nie robią szkody

[sawka]

Czy Aspirynka na Twolim zdjęciu jest jakoś podniesiona (podwiązana)?
Chciałabym posadzić ją w tym roku ale liczę na bardziej "okrywowy" pokrój .

[_ninetta_]

Sawko, Aspirina nie jest podwiązana, taki ma pokój, nie pokłada się na boki za bardzo, chyba, że pod ciężarem kwitów

Ewcia, ja codziennie po przebudzeniu wyglądam przez okno i patrzę na dalie czy jeszcze przymrozek nie ściął kwiatów i liści
Obawiam się, że nastąpi to niebawem bo w Łodzi zapowiadają 2 stopnie w nocy, to u mnie może być spokojnie w okolicach albo poniżej 0

Małgoś, dziękuję Jestem w trakcie przygotowywania kolejnej jesiennej rabatki, żurawkowej tym razem

Aniu, też po cichu liczę, ze Astrid otworzy jeszcze kwiaty przed zimą, szczególnie, że nie widziałam jej kwiatów w tym roku bo jak kwitła nie było mnie w domu

Nelu, super, ze udało Ci się zamówić Chantal . Znajdź dla niej najcieplejsze i najbardziej słoneczne miejsce w ogrodzie. U mnie ta różyczka musiała się rozkręcić i zadomowić, w pierwszym roku trochę kaprysiła i chorowała ale w drugim to już cudo ...

Majeczko, Lovely Green udało mi się kupić jako nn dosłownie za grosze, może jeszcze się pojawi w szkółce koło mnie, zaglądam do niej co kilka dni więc na pewno nie przeoczę

[Margo2]

To będzie zupełnie nowa rabatka, czy przerabiasz już istniejącą?