Pati 
wytłumaczyłaś mnie i dzięki Ci za to

Oprócz FB dla którego straciłam
głowę i zdrowy rozsądek 
siedzę też w lesie bo po 1-wsze szukam grzybów, a dziś nawet.... zgubiłam moją Stasię

, oraz drwa
kradnę na wysoką
zbrodniczą wręcz skalę

, średnio 2 razy dziennie bagażniki rowerowe pękają w plastikowych szwach

bo to skrzynki sklepowe zainstalowane jako
złodziejskie narzędzie

Przetwarzam jabłka na powidła i soki, wina, nalewki
Na szydełkowanie brak czasu, póki co magazynuję pliki

na zimowe wiejskie wieczory....na jakieś
130 lat będę miała zajęcie

, właśnie przeglądarka dała mi cynk że mam zapchany dysk
Co jeszcze robię

aha...badania i wyniki coraz lepsze

bo zjadam ok. 1kg. pomidorów/dobowo

Hemoglobina już dochodzi do 15. Tylko leki rozrzedziły mi zbytnio krew, i muszę ograniczyć te przeciw zakrzepowe.Po za tym jest mi fajnie, Jędrula śpi na mej piersi, i grzeje lewy nadgarstek dzięki czemu nie boli mnie ta głupia cieśń
Na FB wypatruję też wszelkich pieców grzewczych i też
plikuję inspiracyjnie.
Dziękuję dziewczynki że pamiętacie o mnie WSZYSTKIE
Teraz jeszcze przygotowuję się na najazd rodziny, mają nadzieję na wysyp grzybów
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie
