Ogródek Robaczka cz. 10

[bonia244]

Kasiu melduję się i ja , nadal chcę śledzić to bajecznie piękne miejsce

[constancja]

Constancjo, wydało się, jestem ogrodowym elfem

No masz...... podejrzewałam to od dawna, a ostatnio moje podejrzenie graniczyło z pewnością.
Zabierz skrzydełka ze sobą, koniecznie. A dasz polatać???

[robaczek_Poznan]

Dorotko, przykro mi z powodu Twojej robinii...mam nadzieję, że się odbuduje i utworzy zgrabną koronę. Moja zrosła się wspaniale i kwitnie nieprzerwanie, ale wiosną mocno podetnę jej gałązki, żeby ograniczyć ryzyko ponownych złamań. Witam Cię w kolejnej odsłonie i zapraszam!
Alicjo, bardzo miło mi Cię "widzieć"! Dzięki Twoim darom roślinnym ogród zyskał piękne byliny, więc masz swój wkład w to, jak teraz wygląda. Za serdeczność i odwiedziny bardzo dziękuję! Pozdrawiam
Małgosiu, jesteś i to najważniejsze!
Kruszynko, witam i zapraszam!Zaglądaj jak najczęściej
Majeczko, dziękuję, że jesteś! New Dawn już pięknie porosła pergolę, myślę, że w przyszłym roku będzie wyglądać pięknie!
Ilonko, cieszę się, że jesteś! Bardzo mi miło, że moja podpowiedź okazała się trafna, ale efekt zawdzięczasz wyłącznie swojej ciężkiej pracy i pasji do róż. Róże piżmowe dopiero odkrywam, myślę, że w przyszłym roku zrobią furorę ;-)) Wracaj szybko do zdrowia!
Iwonko, bardzo dziękuję! Miło mi to słyszeć
Heliofitko, uwielbiam przyjmować gości i cieszy mnie każda wizyta, dziękuję!
Milenko, witaj! Szybko znalazłaś drogę do mojego nowego wątku, bardzo się cieszę!
Małgorzatko, uroczy komplement, dziękuję! "w przedmiocie i podmiocie" hihi fachowa, rzeczowa ocena Pashmina u mnie jest okazem zdrowia, może miejsce jej nie pasuje?
Justynko, witaj Cieszę się, że zdjęcia są krzepiące, trzeba ładować bateryjki na zapas (jesienno-zimowy) ;-)) Pozdrawiam serdecznie!
Agnieszko, witaj! Dawno Cię nie było i ja też zgubiłam Twój wątek Dobrze jest otworzyć nowy raz na jakiś czas i odświeżyć znajomości
Boniu, witam Cię serdecznie!
Ewa, skrzydełka zabieram, każda pomoc się na przyda Do "latania" wezmę dopalacze Czerwone wytrawne może być?

Kolejna porcja świeżych fotek dla miłych gości



Aguś, uwaga

[kogra]

Jest na liście rezerwowych.
Zobaczymy po zimie jak to będzie wyglądać po zmianach i przesadzeniach.
Jeśli coś wypadnie to może.......

[agatka123]

Kasieńko już cię nie zgubię . Masz przepięknie , uwielbiam Twoje angielskie rabaty .
Kochana czarodziejko jak Ty to robisz, że jarzmianka wciąż Ci kwitnie ?
Moja okwitła , a kwiatki jej zaschły

[Margo2]

Rany, dopiero na 3 stronie się załapałam
Zdjęcie z poidełkiem i Ascotem cudne
W ogóle jak zwykle zachwycasz swoimi krajobrazami

[Lisica]

Witam,

Czy w jubileuszowym wątku Lisica może wtrącić swoje 3 grosze?
Kasiu, Ascot pięknie się zadumał nad tym poidełkiem...
A co porabiają "nasze róże?"

P.S. W Twoim ogrodzie brakowało mi tylko mgieł. Teraz je mam

[Ignis05]

Kasiu Pięknie wspinają się róże New Dawn na pergolach.
Miło oglądać zdjęcia z Twojego pięknego ogrodu.

[robaczek_Poznan]

Małgosiu, goście są to wątek leci Fajnie, że jesteś
Ascot przegląda się w lustrze wody z takim wdziękiem, że zostanie w tym miejscu, choć pierwotnie planowałam go przenieść. Wydawało mi się, że taka bliskość wody, może mu zaszkodzić, bo czasami włączam fontannę i chlapie na niego Ale zdrowiutki jest i kwitnie na wysokich, ponad metrowych pędach, więc widać go zza poidełka
Agnieszko, Jarzmiankę przycinam systematycznie i ciągle kwitnie. Po pierwszym kwitnieniu zostawiłam część pędów, żeby się wysiała, inne przycięłam i tak na zmianę. Co jakiś czas podczas obchodu przycinam jej kwiaty, a ona ładnie się krzewi i wypuszcza ciągle młode pąki. Urocza bylina, odkryłam ją dopiero w tym roku, posadziłam wiosną. Jaką odmianę masz u siebie? Może się wymienimy sadzonkami?
Grażynko, Pashmina to taki mały słodziak typu patio, zawsze się zmieści Ja mam 3, dosadzę jesienią jeszcze 2 na brzegu rabaty.
Lisico, witaj! Bardzo mi miło, że również w tej odsłonie mogę liczyć na Twoje towarzystwo
Na powitanie mam dla Ciebie diamentową kolię, może być?



Raport różany: Astrid straciła kwiaty po ostatnich deszczach i zawieruchach, ale Ascot dzielnie ją zastępuje. Gartentraume chyba już skończyła pokaz na ten sezon...
Nie potrafię uchwycić czarownych mgieł w pobliżu lasu...i trochę za późno wstałam na ten magiczny spektakl ... ale w ubiegłym roku mgła była tak blisko, jak w słynnym filmie Carpentera

Późny październik 2012



Krysiu, witaj ND mnie nie zawiodła, pergolę zasiedla koncertowo
Dla Ciebie inna niezawodna, miniaturowa piękność:

[Maska]

Kasiu dziękuję za odpowiedź w poprzedniej części wątku i oczywiście melduję się w nowej. Powiem tylko tyle nikt nie potrafi tak jak TY.... to fragment piosenki, ale bardzo mi tu pasuje! chociaż dalsze słowa mówią o zupełnie czymś innym

[aage]

Kasiu i mnie nie może zabraknąć w najpiękniejszym angielskim ogrodzie w Polsce.
Podziwiam twój gust, poczucie estetyki i niezawodne kolorystyczne kompozycje.
Mimo tego że jestem anty różana w twoim wątku bywam na bieżąco.....osiągnęłaś przez te 3 lata tyle że nic tylko pogratulować

[robaczek_Poznan]

Agnieszko, witaj! Bardzo mi miło, że jesteś Dziękuję za przesympatyczne słowa, choć niezasłużone
A czemuż to czemuż jesteś anty-różana, kochana?
Marysiu, tekst tej piosenki można śmiało zaaranżować na różaną nutę ;-))
'Przewróciłas cały swiat ....Marzeń mych zmieniasz kształt'....O niejednej róży mogłabym tak napisać....







[/ur]

[Margo2]

Ja też uwielbiam mgły. Stwarzają niesamowity nastrój.
Coraz bardziej podobają mi się takie kolorki jak Ascota
Dają mocny akcent w ogrodzie

[MALGOS9]

Witaj Kasiu. Ja też się wpisuję, aby codziennie spacerować po Twoim różanym ogrodzie. Pięknie...

[robaczek_Poznan]

Gosiu, Ascot jest świetną różą, nie dostrzegam u niego żadnych słabych stron. Polecam
Małgoś, witaj! bardzo mi miło, że przemykasz po moim ogrodzie, nie tylko anonimowo Zapraszam częściej

Na powitanie kolejna porcja fotek