

Zawsze sadzę ale w związku z tym nie zbieram nasion z dyniowatych - za każdym razem kupuję noweegon20041 pisze: a Wy nie sadzicie wiecej niz jednej odmiany?
Egon - ja tu czytałam w dyniowych wątkach na FO, że pasjonaci wstają przed świtem i sami zapylają swoje kwiaty, a już wieczorkiem wiedza, które o świcie będą tego wymagały. W takim układzie - wszystko pod kontroląegon20041 pisze:no tak ale krzyzówka powstaje z połaczenie pylków dwu róznych kwiatów, to jaka gwarancja ze pszczólka czy baczek nie przyniosły od jeakiegos sąsiada czy sąsiadki pyłków innych dyniowatych
ps. a Wy nie sadzicie wiecej niz jednej odmiany?
nie powstają Wam krzyzówki??