Moniko oczywiście że trafiony,ja też mam rozchodniki z różami.Jeszcze widziałam tam bergenie i inne byliny,kwitnące przed różami lub po.
Dużo róż nie kwitło więc nie miałam pełnego obrazu.Ale powiem szczerze że dużo róż jest na naszym rynku.Są znane każdemu z nas.Znalazłam Noble Anthony bo byłam ciekawa czy ma taki sam kolor jak Royal Jubilee i czy będą do siebie pasowały.No i dobrze trafiłam.Ucieszyłam się też jak znalazłam Royal Jubilee posadzoną w towarzystwie Woolletron Old Hall i Gentle Hermione.Ja też tak posadziłam.
Ale najbardziej byłam zszokowana,że róże po przycięciu /równiutkim/wypuszczają nowe pędy nie wyższe jak 10-15 cm zależy jaka odmiana ,wszystkie prawie równe, z wieloma pąkami kwiatowymi.
Może nie potrafię dobrze wytłumaczyć,będzie to dobrze widać na zdjęciach.Chodzi o tą ilość pędów kwiatowych,które wyrastają po ścięciu przekwitających.
Róże
Aniu z wielką przyjemnością pokazuję to co sama widziałam.
Aniu w Anglii bardzo lubią sadzić zimozielone,świetnie tu się czują.
Aniu właśnie doszło do mnie że jeszcze nie piłam z niej herbaty.