Oleandrów w ogóle nie powinno się przycinać, bo kwitną na zeszłorocznych pędach.
Ja byłam zmuszona przyciąć swoje w tym roku i dopiero teraz zaczynają kwitnąć.
Teraz mam sposób, jak sadzę młode roślinki, to przez pierwsze dwa lata przycinam je dwa razy do roku, aby pięknie się rozkrzewiły, oczywiście jest to kosztem kwitnienia.
Dwa tygodnie temu przycięłam dwa starsze oleandry, mam nadzieję że przed zimą wypuszczą nowe pędy, bo wtedy wiosną na pewno zakwitną.
Pozdrawiam.
-- 12 wrz 2013, o 11:16 --
kanapl - Najstarsze oleandry i hibiskusy były w ciągu 10 lat przesadzane tylko 2 razy, rosną w 35 l, donicach, bugenwilli w ogóle nie przesadzałam, bo wyczytałam, że im ma ciaśniej, tym obficiej kwitnie

.
Często je podlewam i stosuję dużo nawozu.
Pozdrawiam.
