kocurek pisze:Gdzieś słyszałam, że przecinanie na pół slimaków (jak robi tu ktoś) jest niedobre, bo chociaz uśmierca ślimaka, to pozostawia on po sobie spuściznę (ale nie wiem jaką niby: jajka? ślimaki małe?) coś mi się w to wierzyć nie chce... Sama niejednego zozbabrałam sekatorem, i nie widziałam, żeby się rozmnożył.

To ja je przecinam i, tak, również słyszałem tę bajkę, czego to ludzie nie wymyślą!
Gdzie indziej przeczytałem, że przecinanie ślimaków nie dość, że jest pracochłonne to jeszcze jako że ślimaki się zjadają przez to. . . szybciej rosną , tak pisali w naszej prasie regionalnej. . .
I co ja na to? No i bardzo dobrze! Niech rosną jak najszybciej, będą lepiej widoczne bo nie ma nic gorszego niż mały ślimak, który żre a go nie widać i trudno przeciąć. A poza tym czego nie robi ślimak, który zjada innego ślimaka? No oczywiście nie żre w tym czasie naszych roślinek! I o to przecież chodzi niech więc się tuczą na sobie nawzajem a nie na naszych roślinkach.
Pracochłonne? No skuteczna walka ze ślimakami jest z natury pracochłonna, no... chyba że ktoś walczy tylko chemicznie ale przecinanie jest na pewno mniej pracochłonne od zbierania.
Poza brakiem estetyczności takich 'zabiegów' przecinanie ma same zalety:
- szybkość usuwania ślimaków jest niezwykle istotna w walce ze ślimakami, wychodzą one wieczorem a chowają się nad ranem więc im później wyjdziemy żeby z nimi walczyć tym lepiej ALE tu jest problem bo im później wychodzimy tym mniej widać (noc) lub już się pochowały (ranek) dlatego jest tak ważne żeby walkę prowadzić bardzo szybko a cięcie jest niezwykle szybkie.
- ślimaki siebie zjadają a więc: po pierwsze, w tym czasie nie jedzą naszych roślinek; po drugie, organizując im stołówkę zwabiamy ich do swego rodzaju pułapki no i w końcu po trzecie, 'kanibalizm' jeszcze nikomu nie wyszedł na zdrowie a bardzo często oznacza przenoszenie różnego rodzaju chorób i szkodników, na 'zdrowie'! ;)
kocurek pisze:U mnie zdesperowane ślimaki włażą wysoko na owoce malin, na poziomki, na pomidory - czasem mam ochotę polać je napalmem :x
Doświadczam tego samego … potrafią objeść maliny na wysokości ponad metra to samo z jeżynami
