Piękne bukiety zrobiłaś....pewnie cudnie wyglądały w kościele,one maja swój niepowtarzalny urok,chciałabym je mieć....ale.....mało miejsca mam,jakaś przebudowa by sie zdała
A co u Ciebie ?Pelaśkę trzymaj-nie wydaj nikomu....ja sie tam zgłoszę lub TY przyjedziesz do nas na spotkanie,oki???
Witajcie dziewczyny ostatnio bardzo zaniedbałam forum ale wiecznie coś i nie ma kiedy zaglądnąć i pobuszować po waszych ogrodach. Grażynko palaśkę trzymam dla ciebie i nikomu nie mam zamiaru jej wydać. Może w końcu do mnie zawitasz.Odkopałabyś sobie ten barwinek większy variegata bo ładnie się rozrósł. Anabuko,Aness, Kochammmkwiatyrzeczywiście zapach na tarasie od lilii aż dawał po nosie ale super wyglądały w kościółku. Za rok jeszcze muszę dosadzić więcej i więcej lilii.
a tak prezentowały się lilie w gruncie przed ścięciem
Małgosiu trudno nazwać je krzaczkiem chyba że ktoś wsadzi dużo cebulek obok siebie. Tak wygląda jak na zdjęciu podłużne dosyć cienkie liście podobne do liści liliowców. Ja też lubię tygrysówki ale minusem jest jest to że kwitną raptem jeden dzień. Przez to nie zdążyła zrobić zdjęcia żółtej tygrysówce bo już przekwitła.
Oj bardzo długo mnie już było jakoś mnie odrzucił brak czasu. Do tego mamy w planie budowę domu i jak jest odrobina wolnego czasu to szukam projektów domów. Szykują się wielkie zmiany na podwórku i tym samym powstaną nowe miejsca na nasadzenia. Ostatnio zakupiłam sobie dwa lilaki Sansation i Krasawica Moskwy. Wtedy jeszcze nie było planó budowy i teraz nie bardzo mam je gdzie wsadzić ale może coś się dla nich znajdzie. Dodatkowo do ogródeczka mojego przybyły 3 wrzosy, golteria i jeszcze jedno coś wrzosopodobne ale podobno jednoroczne.
Duże i poważne plany przed tobą - sama to przechodziłam jednak za wcześnie bo miałam 23 lata
Wybór projektu to najważniejsza , rzecz bo od tego się wszystko zaczyna trzeba wziąć wszystko pod uwagę, ale tak i tak wiele sytuacji wyjdzie w praniu, Życzę wytrwałości i odpoczynku no i miłej niedzieli..