
Powiedz proszę, co tutaj rośnie? Mam na myśli te niskie takie mchowate cosie obrastające kamienie


Eluś - no nareszcie dotarłaś, a i jeszcze miłe słowo napisałaś, za co Ci Bóg zapłać dobra kobieto....wiesz, żem łokrutnie zarobiona...marmeladek mi się na zimę zachciało, to i na odpisanie czasu nie można znaleźć, mimo szczerych chęcitija pisze: Wracając do liliowców ... wyrzuć chodź jedną siewkę do kompostownika to się wysilę na piechotę przywlokę swoje zwłoki i nastukam3 lata pielęgnowania tak siup no jak można :
Moje oczęta widziały jak jaszczurka odrzuciła ogon kiedy kocica dobrała jej się do skóry , cwaniara
Miłego
Aguś - o taaak, takie córki to prawdziwe skarby, nie tylko są dobrymi córkami, ale też moimi przyjaciółkami...coś w rodzaju Trinny i Susannah....np. zawsze mi radzą, jak się ubierać, jak się nie ubierać, 'odświeżą mi szafę'...najlepszy jest jednak 'odcinek' Totalna Metamorfoza....i mina M....a te iskierki w oczach....bezcenneAGNESS pisze:Eluniu cudownie, że masz swoje córcie przy sobie. Nagadacie się za wszystkie czasy....
Ja o pieczonce już niejednokrotnie słyszałam, ale nigdy nie miałam okazji spróbować![]()
Podobno pyszna
![]()
Na hortensje i ja bardzo namawiamu mnie piach, a wspaniale sobie rosną, sadząc nasypałam kwaśny torf do dołka i jest super
Różyczko - ja debiutuję w tym roku i mogę powiedzieć, ze debiut zakończył się sukcesem...nalewka wyszła pycha, słodziutka, pachnąca wanilią i wiśniami...znalazłam fajny przepis w necie. Za rok znów to powtórzęroza333 pisze:Ja też robiłam z aronii soczek i nalewkę jutro resztę pozbieram z krzaka w tym roku ładnie obrodziła
Chyba masz rację....lepiej kup na jarmarku z plantacji, kosztuje groszeKLEO1 pisze:Ja mam aronię w ogrodzie, ale niestety rośnie przy samej ulicy i jej owoce chyba nie nadają się na przetwory. A szkoda..
Gosiu ja włożyłam 20 kg, to o 15 mniej niż w ubiegłym roku...drogie były, po 3,50 za kg, a poza tym miałam też inne owoce do przerobienia, a samej trudno się ze wszystkim wyrobić, chociaż M trochę mi pomagał np. włożył paprykę...ma super przepis na chrupką słodko-kwaśną....zawsze mu wychodziMargo2 pisze:Ja w tym roku bardzo mało zrobiłam ogórków.
Teraz tak jak Aga czas na powidła. Będę je robiła pierwszy raz metodą nie mieszania w garnku.
Ciekawa jestem co z tego wyjdzie