IkaD- byłam, widziałam, podziwiałam

Chyba tamtą fotkę pokażę mojej sadzonce, może "zadziała" postraszenie kompostem
Filigranowa - dziękuję. Własnie zaczynam odkrywać piękno jesiennych kolorów na hojach. Czytałam na różnych forach, że "ostre" słońce jesienne i wiosenne (promienie wtedy padają pod specyficznym kątem na liście) - potrafią pięknie wybarwiać hoje. widać, te kolorki już u moich niektórych panienek, z czego bardzo się cieszę. Bo nie wszystkie klony hoi mają to wybarwianie się w genach.
Aga111- taa...maluszków przybywa
Hoi - też. A parapetów - nie. Muszę szybko powiesić oba kosze na hoje... Będą mieć świetne warunki. Bo mam zamiar powiesić je w oknach wschodnio - południowych i nie będą wisieć nad grzejnikami.
Blueberry- dziękuję. Dla mnie to właśnie jest cud. I my codziennie korzystamy z tego cudu - w ogóle o tym nie myśląc...
Tesia39- dziękuję. Hojek przybywa, na dodatek te co były też na wiosnę - nieco się rozrosły i więcej miejsca zajmują. Co będzie za rok, nie wiem, czy chcę wiedzieć
Narine- pewnie wyjdą "dziwaki". Ale może kilka siewek będzie ładnych i o nie powalczę, by przetrwały i dały następne pokolenie.
Rob's Boondoogle - rośnie w 9 lub 11 - doniczce, oczywiście.
Anamat- a ja myślę, że mają za zimno i za mokro. Skrętniki, by się ukorzeniły ładnie i puściły sadzonki. Potrzebują ciepła "w nogach" (najlepiej, gdy stoją np: na styropianie), temperatury conajmniej +25 stopni(ja ukorzeniam na poddaszu - gdzie warunki są prawie szklarniowe - często temperatura około +40 stopni - bo dach blaszany i "niedocieplony"), wilgoci - ja trzymam liście w zamkniętych lub lekko uchylonych pojemnikach plastikowych, a zamiast podlewania - stosuję zamgławianie opryskiwaczem.
Dodatkowo - oprysk na grzyba i pleśń - raz na dwa tygodnie.
Renato1962- witaj milutko ;) Gdzieś Zaginęłaś na chwilę...
Dziękuję - roślinki rosną i kwitną - bo słońca jest sporo.
Kelpie- dopiero przy zdjęciach porównawczych widać, jak szybko rośliny rosną. Ja widzą je codziennie i wciąż mi się wydaje, że wcale nie rosną
Haha...Scandalowi można by ciekawe fotki zrobić, ale tu Dzieci bywają - więc się nie pokuszę na wstawienie takowych :P
Wspomniany Rob's Boondoogle (obecnie w pączkach- po prawej stronie zdj)- z Buckeye Seductress:
Ciekawy liść jednej z nowych paprotek:
I działkowo -ogrodowych kilka zdjęć. Debiut - pęknie do końca, czy też nie. Pełna różowa gloksynia:
Fiołkowe przedszkole - to tylko najmniejszy parapet zapchany(zdjęcie robione od zewnątrz, nie chciało mi się naokoło wracać, żeby fotkę zrobić

)
I...przyszła jesień, rozkwita pierwsza z chryzantem "Solar":
