W końcu mogę przerwać ciszę w moim wątku.
Zakwitł
Hamatocactus hamatacanthus, któremu pokaz kwiatów zajął 2 miesiące... Na prawdę kaktusy uczą cierpliwości

Dobrze, że chociaż obiekt oczekiwań w miarę satysfakcjonujący.
Z kwiatów niepokazywanych pozostało się tylko
Gymnocalycium stellatum i drugi hamak, który mam nadzieję zdąży rozwinąć swoje 5 pąków przed końcem sezonu

To będzie koniec kwitnień w mojej kolekcji.
A czy gymno zdąży zakwitnąć to też niewiadome, bo opornie mu to idzie
