Moja mała Oranżeria cz. 2

[aleksanderk]

Piszę kilka nasion żółte pełnej .

[Beata0410]

Olku tylko kilka? Jak tylko będę na działce zbiorę je dla Ciebie.

[x-F-7]

_oleander_ i gdzie zdjęcia?

[Agnisia31]

Właśnie, ja też czekam na ten raj

[aleksanderk]

Pati Parapety już zastawione -niestety brak uniemożliwia zrobić zdjęcia ,a z lampą błyskową przekłamuje kolory .Podobno po południu w Łodzi ma zaświecić .

Agnieszko - masz blisko możesz zobaczyć w naturze .Zapraszam

Ceropegia Sandersoni znowu zakwitła dziwolągami ,ciągle wypuszcza nowe pędy ,a na nich kwiatki .
Może uda się zdjęcie .

[Agnisia31]

Olku jak tylko czas na to pozwoli postaram się wpaść zapewne z którymś z dzieciaków. jeśli to nie będzie przeszkodą (dla kociaków)

[aleksanderk]

Moje koty grzeczne -synkowi poprzednio krzywdy nie zrobiły .

[Agnisia31]

ja bardziej obawiam się o koty, czy ich mój syn nie zamęczył, bo je ganiał jak oszalały. A jak wróciliśmy do domu to ciągle pytał czy jeszcze pójdziemy do kotków

[aleksanderk]

Kot to mądre zwierzątko -krzywdy nie da sobie zrobić ,ma pazurki .

[Agnisia31]

Wiem wiem... NO to jak znajdę czas, dam znać wcześniej, że się wybieramy do Ciebie
Może Tesie się uda też spotkać

[aleksanderk]

Tesia pracuje rózniście ,Może jakoś uzgodnimy spotkanko .

[Agnisia31]

Ja przeważnie pracuje od 8 do 16.00 W domu jestem koło 17.00 Zdarza się, że soboty mam wolne, więc może uda się coś dopasować

[aleksanderk]

Na głównym parapecie zrobiło się baaardzo ciasno ,miejscami pięć rządków .



Mimo ciasnoty coś tam kwitnie



Ceropegia cały czas wypuszcza nowe pędy i kwitnie







Na kwietniku też tłok -ani jednej rośliny więcej



W małym pokoju też luzów nie ma .



Na parapecie żłobek i przedszkolaki



Poza radością z patrzenia jak rosną dodatkowy plus wilgotność nie spada poniżej 55%

[-Iwona-]

Piękna kolekcja.
Na niektórych półkach masz jeszcze miejsce na nowe.
To już wracają u Ciebie roślinki z wakacji na balkonie?

[Beata0410]

Olkujestem pod wrażeniem, ogromne . Pięknie je wszystkie poukładałeś. Zgadzam się z tym stwierdzeniem " na niektórych półkach masz jeszcze miejsce na nowe" To prawda. Upchniesz i już po kłopocie.

Nasienniki zebrane i czekają cierpliwie. Dobrze, że o nich mi się przypomniało przed wyjazdem do domku.