
Danusia Mój ogród cz.3
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Danusiu za parę dni może ruszą 

- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Danusiu w czwartek z M byłam na grzybach w okolicy Dominikowa i niestety w lesie jest bardzo sucho . Nazbieraliśmy na piątkowy obiad . W lesie było cudownie , pokonaliśmy wiele km i odwiedziliśmy stare kąty nad jeziorem w lesie . Z grzybów najwięcej mieliśmy czerwonych kozaków , kilka brązowych , parę podgrzbków i dwa prawdziwki . Wysyp jest ale czerwnych surojadek .
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Gosiu , jak nie znajdę grzybów to chociaż spacer będzie . Jeżdżę co roku do Tanowa . Jak są grzyby to tłumy ludzi wracają z pełnymi koszami , dla wszystkich starcza. Są takie miejsca że wchodzi się na 2-3 godziny i pełny kosz jest . Tym razem było trochę samochodów , ale wszyscy mieli grzyby na dnie koszyków .
A to mój zbiór .

M mało co znalazł , ale jak trafił to jeden grzyb i cały koszyk , ale dopiero w domu jak szukałam przepisu doczytałam że jest pod ochroną , dla tego fotki nie będzie , znalazł Kozią brodę . Pychota , ale chandra też niezła .
Ewuś surojatki są ale tam gdzie my jeździmy jeszcze więcej jest goryczaków , idziesz , patrzysz podgrzybek , mało nóg nie połamiesz , zaglądasz mu pod kapelusik a tu zonk . Brzuszek nie sinieje , tylko różowieje .
Z tej rozpaczy że grzybobranie nie wychodzi , zaczęłam robić obrzeże dla nowej rabatki , jeszcze kawałek został do zrobienia .


Trawnik przy okazji zryłam niemiłosiernie , myślałam że M mi głowę urwie jak zobaczy , na szczęście , obrzeże i nowa rabata spodobały się i reprymenda się upiekła.
A to mój zbiór .

M mało co znalazł , ale jak trafił to jeden grzyb i cały koszyk , ale dopiero w domu jak szukałam przepisu doczytałam że jest pod ochroną , dla tego fotki nie będzie , znalazł Kozią brodę . Pychota , ale chandra też niezła .
Ewuś surojatki są ale tam gdzie my jeździmy jeszcze więcej jest goryczaków , idziesz , patrzysz podgrzybek , mało nóg nie połamiesz , zaglądasz mu pod kapelusik a tu zonk . Brzuszek nie sinieje , tylko różowieje .
Z tej rozpaczy że grzybobranie nie wychodzi , zaczęłam robić obrzeże dla nowej rabatki , jeszcze kawałek został do zrobienia .



Trawnik przy okazji zryłam niemiłosiernie , myślałam że M mi głowę urwie jak zobaczy , na szczęście , obrzeże i nowa rabata spodobały się i reprymenda się upiekła.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Aniu , sąsiadka likwidowała miejsce na ognisko , miała tam kilka taczek kamieni , prosiła i prosiła żeby zabrać , ale ja nie miałam koncepcji na zagospodarowanie , aż wreszcie wymyśliłam . Tym razem na spód dałam folię , potem starą agrowłókninę , na to cienka warstwa zaprawy do płytek , na wierzch kamienie , posypane piaskiem , jak wszystko wysycha to piasek obsypuje się między kamienie i nie widać zaprawy .Na razie jestem zadowolona , zobaczymy jak długo.
Malin mam raptem kilkanaście krzaków , ale zaraz słoików ni zabraknie .

Kiwi ciągle twarda , już nie mogę się doczekać .

Malin mam raptem kilkanaście krzaków , ale zaraz słoików ni zabraknie .

Kiwi ciągle twarda , już nie mogę się doczekać .

- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Danusia, grzybków trochę masz,
następny wypad być może będzie bardziej udany.
Obrzeże rabatki podoba mi się wszelaki kamień w ogrodzie to ozdoba
i taka elegancja.
Malinki dorodne, oj zjadłoby się tak prosto z krzaczka

Obrzeże rabatki podoba mi się wszelaki kamień w ogrodzie to ozdoba

Malinki dorodne, oj zjadłoby się tak prosto z krzaczka

- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Danusiu kamienna ścieżka śliczna 

- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Ładne grzybki
Ja też tak ryję trawnik, jak robię rabatki, a M chodzi i tylko kiwa głową.

Ja też tak ryję trawnik, jak robię rabatki, a M chodzi i tylko kiwa głową.

Re: Danusia Mój ogród cz.3
Ja to juz do Ciebie boje się wchodzić
- głowa mnie boli już od Twoich pomysłów - nie przyzwyczajona do tak intensywnego myślenia ( gdzie by tu Twój pomysł wykorzystac
)



Pozdrawiam. Ewa
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Szybka jesteś kobieto, a miałam dziś do Ciebie podjechać i zobaczyć jak to na żywo, ale Adaś zadzwonił, bo krecika naszego chciał zobaczyć, złapałam go i wywiozłam na bardziej przychylne mu rejony 

- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Helenko , troszkę deszczowo się zrobiło, jest nadzieja na udane grzybobranie , tylko czy czasu starczy . Kupiliśmy dzisiaj wkład do kominka , stary już się wysłużył . Pracy M będzie miał na kilka dni przy wymianie . Mam nadzieję że da się namówić na wypad do lasu . Kamienia u mnie w ogrodzie sporo , kamień jest piękny , mogę w nieskończoność oglądać każdy z osobna .
Marzenko
Ewuś , następną rabatkę zrobiłam już bez większych szkód w trawniku.
Ewa ( Mewa) , Zima przed nami , będziesz miała dużo czasu na zastanowienie się . Wiosną jak wystartujesz to mi gałki na wierzch wylezą .
Iwonko ja cały tydzień w domciu , zapraszam .
Co do krecika to ja kiedyś też upolowałam . Prawą rękę miałam połamaną w nadgarstku , szyna po łokieć . Siedzę sobie na ławce i podziwiam rabatki , nagle błyszczy się coś idealnie czarnego i w dodatku się rusza, Łapię za dziabkę bo tylko to miałam pod lewą ręką , doskoczyłam , dziabką przycisnęłam do chodnika i nie wiem co dalej robić . Gapię się podziwiam idealnie czyste , pięknie błyszczące czarne futerko i pazurki z długimi paznokietkami takie czyściutkie , nie mogłam się nadziwić . Ja na chwilę zdejmę rękawice i przez tydzień nie mogę domyć rąk . Jak on to robi , czyścioch jeden . No tak , stoję tak i podziwiam eleganta , ale coś trzeba postanowić . Nogą przysunęłam miskę . Krecika przykryłam miską , strasznie się wiercił , na miskę położyłam duży kamień . Wraca M z pracy i mówię , wyprowadź drania do lasu , tylko daleko , gdzieś pod Głębokie i poszłam do koleżanki na kawę . Wracam a M mówi wyniosłem kreta do lasu za drogę , no i masz ledwo 20m od domu , za parę godzin był z powrotem .
Przez ostatnie dwa lata walczyłam z kretami - tak mi się wydawało .
Zużyłam sporo różnych specyfików i nadal coś grasowało , pewna byłam cały czas że to krety . ubiegłej jesieni , stoimy z eMem przed domem , coś tam sobie gwarzymy i nagle słyszę , - słuchaj ale śliczna mysz taka brązowa . Pytam gdzie . M na to popatrz ona ma ty norę całkiem pokaźnych rozmiarów . I co tu podziwiać . Nie powiem co sobie pomyślałam , za kilka minut wróciłam z trutką na nornice . I tak się skończyła przygoda z rudymi nornicami . Na razie mam spokój .
Marzenko

Ewuś , następną rabatkę zrobiłam już bez większych szkód w trawniku.
Ewa ( Mewa) , Zima przed nami , będziesz miała dużo czasu na zastanowienie się . Wiosną jak wystartujesz to mi gałki na wierzch wylezą .
Iwonko ja cały tydzień w domciu , zapraszam .
Co do krecika to ja kiedyś też upolowałam . Prawą rękę miałam połamaną w nadgarstku , szyna po łokieć . Siedzę sobie na ławce i podziwiam rabatki , nagle błyszczy się coś idealnie czarnego i w dodatku się rusza, Łapię za dziabkę bo tylko to miałam pod lewą ręką , doskoczyłam , dziabką przycisnęłam do chodnika i nie wiem co dalej robić . Gapię się podziwiam idealnie czyste , pięknie błyszczące czarne futerko i pazurki z długimi paznokietkami takie czyściutkie , nie mogłam się nadziwić . Ja na chwilę zdejmę rękawice i przez tydzień nie mogę domyć rąk . Jak on to robi , czyścioch jeden . No tak , stoję tak i podziwiam eleganta , ale coś trzeba postanowić . Nogą przysunęłam miskę . Krecika przykryłam miską , strasznie się wiercił , na miskę położyłam duży kamień . Wraca M z pracy i mówię , wyprowadź drania do lasu , tylko daleko , gdzieś pod Głębokie i poszłam do koleżanki na kawę . Wracam a M mówi wyniosłem kreta do lasu za drogę , no i masz ledwo 20m od domu , za parę godzin był z powrotem .
Przez ostatnie dwa lata walczyłam z kretami - tak mi się wydawało .
Zużyłam sporo różnych specyfików i nadal coś grasowało , pewna byłam cały czas że to krety . ubiegłej jesieni , stoimy z eMem przed domem , coś tam sobie gwarzymy i nagle słyszę , - słuchaj ale śliczna mysz taka brązowa . Pytam gdzie . M na to popatrz ona ma ty norę całkiem pokaźnych rozmiarów . I co tu podziwiać . Nie powiem co sobie pomyślałam , za kilka minut wróciłam z trutką na nornice . I tak się skończyła przygoda z rudymi nornicami . Na razie mam spokój .
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Te kosze to nawet niczego sobie - nawet M kazałam zostawić 4 opony po wymianie - jednak po namyśle wydałam
- wole je oglądać u kogoś 


Pozdrawiam. Ewa
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Danusiu ja też mam taki kosz,tylko teraz bez kompozycji.Muszę pomalować jak Twój ,bo bardziej mi się podoba
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Danusia Mój ogród cz.3
Normalnie wymiekam...ale cudo i to z czego 
