Witam dziewczyny,dopiero siadłam,żeby trochę poczytać i zaraz muszę lecieć do roboty,ciasto muszę zrobić.Przedtem jednak napiszę pare słów.
Haneczko podziwiam Cię za dociekliwość i umiejętność szukania i rozwiązywania zagadki 'co to jest".Mam od tej róży zdjęcie,gdy ją kupowałam,ale nie pisało jaka nazwa.Rośnie strzeliście do góry na wys ok 1,6-1,8 m.Ma sztywne,dość grube łodygi.Pisało pnąca,ale nie rośnie zbyt wysoko jak inne.Ma pąki w zółtawym kolorze i w miarę rozkwitania zmienia kolory na biel i róż.Zresztą na jednej gałązce potrafią być kwiaty, które się bardzo różnią od siebie kolorystycznie.Bardzo ją lubię i też myślę,że to nie byle jaka róża.
Tess jutro w końcu robię to danie z piersi w zupce cebulowej.Ciekawe czy mi wyjdzie?
Marto jeszcze mój M nie zakonserwował specjalnym olejem,ale jutro już będzie gotowe.Jeszcze nie wiem co posadzę,może ktoś ma pomysła

Jak nie to będę sama kombinować czym udekorować ten zabytek
