Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Jaka przesyłka! Wyobrażam sobie Twoją radość po rozpakowaniu! Bardzo lubię takie wilczomlecze, mam kilka i gdyby nie brak miejsca - nie skończyłoby się na nich - stopniowo wynoszę do pracy - tam bardziej rozwojowo to wygląda. Guziki i inne nie próbowały nadgryzać? Trujący sok jest tak gorzki, że natychmiast na szczęście zniechęca...a w zasadzie nie wiem, jak bardzo trujący, bo moja ptaszyna raz jednego naddziobała i nic się jej nie stało!
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
No i teraz wszyscy zaczną się uśmiechać do Konrada
Wszystko ładne
Chyba trochę Ci zazdroszczę tej carallumy, sama od jakiegoś czasu przyglądam im się jakby baczniej. Koniecznie ją zakwitnij i koniecznie pokaż z każdej strony
Poza tym bardzo jestem ciekawa sansewierii

Wszystko ładne

Chyba trochę Ci zazdroszczę tej carallumy, sama od jakiegoś czasu przyglądam im się jakby baczniej. Koniecznie ją zakwitnij i koniecznie pokaż z każdej strony

Poza tym bardzo jestem ciekawa sansewierii

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Zuza, dziękuję!
Beatko, normalnie popadłam normalnie w eufor(b)ię!
Mój zbiorek wzbogacił się o bardzo fajne okazy. Co do kotków to muszę Ci powiedzieć, że jak do innych kwiatków podchodzą, wąchają (czasem zechcą coś przesadzić), tak do euforbii nawet nie podejdą i nawet nie spoglądają w ich kierunku. Obchodzą z daleka - tak jest odkąd pojawiła się pierwsza z nich, a to była E.trigona. I może się to wydać dziwne, ale najwyraźniej instynkt albo zapach ich ostrzega. Wszystkie trzy tak mają, więc coś w tym jest.
Lucynko, długo Cię nie było! Co do "śmierdzioszków", to jest tu specjalistka - Beatka, i mam nadzieję, że z Jej pomocą doprowadzimy do kwitnienia. Carallumę też. Raz jeszcze Beatko dziękuję za rady.
Sansewierie pokażę wieczorkiem. Małe, ale śliczne, a tak sobie przyszły do mnie na koniec lata.
Dziękuję Dziewczyny za wizyty i zapraszam częściej!
Beatko, normalnie popadłam normalnie w eufor(b)ię!

Lucynko, długo Cię nie było! Co do "śmierdzioszków", to jest tu specjalistka - Beatka, i mam nadzieję, że z Jej pomocą doprowadzimy do kwitnienia. Carallumę też. Raz jeszcze Beatko dziękuję za rady.
Sansewierie pokażę wieczorkiem. Małe, ale śliczne, a tak sobie przyszły do mnie na koniec lata.
Dziękuję Dziewczyny za wizyty i zapraszam częściej!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1134
- Od: 18 sie 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Co wejdę na twój wątek to coś nowego i ładnego.
Masz dziewczyno rękę do tych swoich sukulentów ,bo wszystko ci rośnie jak na drożdżach.
I co trzeba zauważyć ,podchodzisz do tematu bardzo profesjonalnie,wszystkie rośliny pięknie opisane


Masz dziewczyno rękę do tych swoich sukulentów ,bo wszystko ci rośnie jak na drożdżach.
I co trzeba zauważyć ,podchodzisz do tematu bardzo profesjonalnie,wszystkie rośliny pięknie opisane



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Ej! Żadna ze mnie specjalistka z pachnących inaczej asklepaidaków - - cieszę się jak nie wiadomo co z każdego kwitnienia, czytam to tu, to tam - a i tak myślę, że każdy musi sam opracować swoją strategię adekwatną do tego co może im zapewnić...tylko mimochodem wspomniałam Ci, że ja w tym roku swoje rozpuszczam - suto podlewam, dałam żyźniejsze podłoże, dobrze rosną, ale leniwie zawiązują pączki - może to i dobrze, bo są jeszcze młode - niech się wzmacniają wegetatywnie, a jak się rozrosną - to może zacznę je inaczej zachęcać do tego, żeby szybciej się sprężały z kwitnieniem - chłodzić, suszyć i inne takie tortury, których wolałabym uniknąć, ale....
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
...Ale czego to się nie robi dla chociażby jednego kwiatka
Ale z Twoich doświadczeń i głębokich dociekań będę bardzo chciała też skorzystać
"Pachnące inaczej" - świetne określenie!
Grażynko - dziękuję za miłe słowa, jednak tak samo myślę o Tobie, jaką Ty masz rękę i ile cudowności u siebie
Miałam pokazać sansewierie, ale przyszły jeszcze inne nowości, w dzień dużo pracy - i nie miałam sił robić jakiegoś sensownego zdjęcia. W dodatku wirusówka (przedszkole się zaczęło) i w efekcie trudno robić zdjęcia zwalając się z nóg. Nadrobię to jutro, pokażę też inne nowości


Grażynko - dziękuję za miłe słowa, jednak tak samo myślę o Tobie, jaką Ty masz rękę i ile cudowności u siebie

Miałam pokazać sansewierie, ale przyszły jeszcze inne nowości, w dzień dużo pracy - i nie miałam sił robić jakiegoś sensownego zdjęcia. W dodatku wirusówka (przedszkole się zaczęło) i w efekcie trudno robić zdjęcia zwalając się z nóg. Nadrobię to jutro, pokażę też inne nowości

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Dobry wieczór wszystkim - korzystając z okazji wolnego jutrzejszego dnia, postanowiłam sobie posiedzieć i pokazać co nieco.
Zacznę od najnowszych sansewierii, które do mnie przybyły.
Pierwsza różni się od tradycyjnej trifasciaty tym, że jej liście zwijają się do środka. Jeszcze nie rozgryzłam jej nazwy gatunkowej, więc nie będę na tę się wymądrzać. Jest śliczna:

Druga jest jeszcze malutka, ale jest to S.cylindrica tyle, że też różni się od mojej ilością "zygzaków" i żywym kolorem:

I trzecia, bardzo ładna, w dodatku różne ma nasycenie kolorów - bardzo ją polubiłam od pierwszego wejrzenia. Jest to Sansevieria hahnii:

Natomiast na naszym poczciwym portalu aukcyjnym znalazłam jedną z naszych Forumowiczek - Ewa, wystawiała swoje roślinki, w tym euforbie. No przecież nie mogłam przejść obojętnie obok fajnych euforbii, których jeszcze nie miałam, więc tak oto znalazła się taka paczka:

Zamówiłam cztery roślinki: Euphorbia leuconeura

Euphorbia tirucalli

Graptoveria sp.

Echeveria sp. - tej też jeszcze nie rozgryzłam:

W paczce jako gratisy znalazły się również: Senecio articulatus

Senecio stapeliformis (wcześniej pokazywałam S. stapeliformis v.minor, mam ku mojej wielkiej radości teraz oba):

Jakieś sedum? - jeszcze go nie rozgryzłam i obydwie nie jesteśmy pewne:

Pepperomia ferreryare:

i dwie małe haworcje: Haworthia tortuosa i H. retusa

Dziękuję raz jeszcze
Jeszcze kilka innych nowości czeka na prezentację, więc zapraszam w następnych wolnych chwilach i dziękuję za wizyty. Mam nadzieję, że spodobały się Wam moje uzupełnienia
Zacznę od najnowszych sansewierii, które do mnie przybyły.
Pierwsza różni się od tradycyjnej trifasciaty tym, że jej liście zwijają się do środka. Jeszcze nie rozgryzłam jej nazwy gatunkowej, więc nie będę na tę się wymądrzać. Jest śliczna:

Druga jest jeszcze malutka, ale jest to S.cylindrica tyle, że też różni się od mojej ilością "zygzaków" i żywym kolorem:

I trzecia, bardzo ładna, w dodatku różne ma nasycenie kolorów - bardzo ją polubiłam od pierwszego wejrzenia. Jest to Sansevieria hahnii:

Natomiast na naszym poczciwym portalu aukcyjnym znalazłam jedną z naszych Forumowiczek - Ewa, wystawiała swoje roślinki, w tym euforbie. No przecież nie mogłam przejść obojętnie obok fajnych euforbii, których jeszcze nie miałam, więc tak oto znalazła się taka paczka:

Zamówiłam cztery roślinki: Euphorbia leuconeura

Euphorbia tirucalli

Graptoveria sp.

Echeveria sp. - tej też jeszcze nie rozgryzłam:

W paczce jako gratisy znalazły się również: Senecio articulatus

Senecio stapeliformis (wcześniej pokazywałam S. stapeliformis v.minor, mam ku mojej wielkiej radości teraz oba):

Jakieś sedum? - jeszcze go nie rozgryzłam i obydwie nie jesteśmy pewne:

Pepperomia ferreryare:

i dwie małe haworcje: Haworthia tortuosa i H. retusa

Dziękuję raz jeszcze


Jeszcze kilka innych nowości czeka na prezentację, więc zapraszam w następnych wolnych chwilach i dziękuję za wizyty. Mam nadzieję, że spodobały się Wam moje uzupełnienia

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Chciałam Wam przedstawić kolejne nowości, które do mnie przybyły. To już jedne z ostatnich. Czekam tylko na paczkę w przyszłym tygodniu, i już na ten rok koniec. A póki co, cieszą oko moje następujące nowości:
Crassula brevifolia

Crassula falcata

Crassula Hummel's - ciekawostka, bo tak naprawdę takiej formy jeszcze nie widziałam:

Crassula marnierae

Trochę niepozorna (jeszcze) Crassula Morgan's Beauty

Crassula portulacea

Jeśli chodzi o gruboszki, to byłoby tyle. Z innych nowości, doszło zabiedzone Pachyphytum bracteosum

oraz Pachyphytum compactum

Moje ladies - czyli eszewerie- otrzymały całkowicie przypadkowo towarzystwo kilkudziesięciu dorodnych okazów, niektórych bardzo rzadko spotykanych-wśród nich mam pachyverie, graptopelatum, i inne. Niestety,wiele z nich jest w bardzo zabiedzonym stanie. Mam nadzieję, że wydobrzeją przez właściwe zimowanie i wiosną będą lepiej się prezentować. Później, jeśli kogoś to oczywiście zainteresuje, to wkleję zdjęcie całości. Na razie wśród nich jest dama, której nie miałam w tym zbiorze - Echeveria rundelli. Z innego źródła, więc inaczej wygląda:

Oczywiście musiały się zadomowić euforbie:
Euphorbia mammillaris variegata

i Euphorbia glauca variegata

Przybyły też inne:
Sedum 'Californian Sunset'

bardzo duży okaz Senecio 'Himalaya'

Jednak największą frajdę sprawił mi zakup kolejnego "madagaskarczyka", czyli Pachypodium bisponosum:

Nie mogłam się oprzeć maleńkiemu, cudownie czarnemu Aeonium atropurpureum cv.'Schwartzkopf'

... ale serducho ujęło też przepiękne Aeonium leucoblepharum:

Jestem szalenie zadowolona z tych ostatnich zakupów. Aby jednak nie było, że tylko sukulenty, to bardzo proszę: gwiazdy tego postu:
Puna subterranea v. incahuasi

oraz Tephrocactus geometricus

A z tego właśnie osobnika jestem chyba najbardziej zadowolona.
Mam nadzieję, że nikogo nie przynudziłam swoimi sukulentami.
Crassula brevifolia

Crassula falcata

Crassula Hummel's - ciekawostka, bo tak naprawdę takiej formy jeszcze nie widziałam:

Crassula marnierae

Trochę niepozorna (jeszcze) Crassula Morgan's Beauty

Crassula portulacea

Jeśli chodzi o gruboszki, to byłoby tyle. Z innych nowości, doszło zabiedzone Pachyphytum bracteosum

oraz Pachyphytum compactum

Moje ladies - czyli eszewerie- otrzymały całkowicie przypadkowo towarzystwo kilkudziesięciu dorodnych okazów, niektórych bardzo rzadko spotykanych-wśród nich mam pachyverie, graptopelatum, i inne. Niestety,wiele z nich jest w bardzo zabiedzonym stanie. Mam nadzieję, że wydobrzeją przez właściwe zimowanie i wiosną będą lepiej się prezentować. Później, jeśli kogoś to oczywiście zainteresuje, to wkleję zdjęcie całości. Na razie wśród nich jest dama, której nie miałam w tym zbiorze - Echeveria rundelli. Z innego źródła, więc inaczej wygląda:

Oczywiście musiały się zadomowić euforbie:
Euphorbia mammillaris variegata

i Euphorbia glauca variegata

Przybyły też inne:
Sedum 'Californian Sunset'

bardzo duży okaz Senecio 'Himalaya'

Jednak największą frajdę sprawił mi zakup kolejnego "madagaskarczyka", czyli Pachypodium bisponosum:

Nie mogłam się oprzeć maleńkiemu, cudownie czarnemu Aeonium atropurpureum cv.'Schwartzkopf'

... ale serducho ujęło też przepiękne Aeonium leucoblepharum:

Jestem szalenie zadowolona z tych ostatnich zakupów. Aby jednak nie było, że tylko sukulenty, to bardzo proszę: gwiazdy tego postu:
Puna subterranea v. incahuasi

oraz Tephrocactus geometricus

A z tego właśnie osobnika jestem chyba najbardziej zadowolona.
Mam nadzieję, że nikogo nie przynudziłam swoimi sukulentami.

- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20312
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Ładne, ciekawe sukulenty. Z tych które mogą i powinny się podobać.
Ale dla mnie Puna subterranea var. incahuasi oraz Tephrocactus geometricus najładniejsze i najbardziej wartościowe.
Tymi zawsze i wciąż możesz się chwalić!

Ale dla mnie Puna subterranea var. incahuasi oraz Tephrocactus geometricus najładniejsze i najbardziej wartościowe.
Tymi zawsze i wciąż możesz się chwalić!

- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Szalejesz Żanetko z zakupami na całego
. Wcześniej oglądałam Twój wątek, również w nadziei, że mam coś, czego Ty jeszcze nie masz i uda mi się sprawić Ci radość, ale dopiero teraz się odzywam. Imponująca kolekcja i złotorączkowy mąż
. Moje gratulacje!


- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
A ja jestem szczęśliwa, Ewuś, że się już nie zgubimy. Co ja się naszukałam Twojego wątku- nie miałam wpisu u Ciebie, więc szukałam po roślinach! Wyszukiwarka nic nie znalazła, bo teraz dopiero zobaczyłam, że w swoim wątku napisałaś nie pełną nazwę, tylko że "Euphorbii tirucalli brak".
Nic dziwnego, że nie znalazła. Liczyłam tylko na to, że się odezwiesz i szczęśliwie tak się stało! Sprawiłaś mi wielką radość, do tego stopnia, że w gorączce i z katarem fotografowałam te posadzone już roślinki, aby tylko jakoś podziękować w nadziei za kontakt na wątku. Teraz jestem w lepszej formie i jakoś już kontaktuję, więc raz jeszcze bardzo bardzo dzięki za szybką wysyłkę i gratisy. Super - raz jeszcze dziękuję!
Dzięki też za gratulacje - Mąż napęczniał z dumy raz kolejny
Dziękuję Kochana za wizytę!
Henryku - oczywiście Tobie również dziękuję

Dzięki też za gratulacje - Mąż napęczniał z dumy raz kolejny

Dziękuję Kochana za wizytę!
Henryku - oczywiście Tobie również dziękuję

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Sama nie wiem które wybrać, wszystkie ładne
, zwłaszcza Euphorbia mammillaris variegata 


- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Zuza, dziękuję
Jestem na etapie rozpoznawania różnic pomiędzy posiadaną już E. submammillaris, a E. mammillaris. Zdaje się, że tak jak w wielu przypadkach tak i tu trzeba poczekać na kwiaty. Cóż - kolejna wciągająca lektura na jesienne wieczory 


-
- 100p
- Posty: 178
- Od: 13 cze 2013, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Żanetko, widzę, że masz za sobą naprawdę udane zakupy!
Piękne grubosze, szczególnie C. Morgan's Beauty, która w tej chwili jest na szczycie listy mojego 'chciejstwa'
Na co dzień wielu ludzi mogłoby przejść koło tego grubosza obojętnie, ale jak zakwitnie, to oczu nie można oderwać!
Bardzo ciekawa jest ta Euphorbia mammillaris variegata, z pewnością będzie przyciągać uwagę w Twojej kolekcji


Bardzo ciekawa jest ta Euphorbia mammillaris variegata, z pewnością będzie przyciągać uwagę w Twojej kolekcji

- honorka22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1403
- Od: 3 maja 2013, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Widzę, że przed jesienią nie tylko ja miałam chwile zapomnienia
Zakupy jak dla mnie bardzo interesujące, ale Euphorbia mammillaris variegata według mnie przoduje w tym towarzystwie

Zakupy jak dla mnie bardzo interesujące, ale Euphorbia mammillaris variegata według mnie przoduje w tym towarzystwie
