Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Irminko - ja myślę, że po prostu miałam nasiona dobrych odmian i tyle. Bo u mnie z cyniami było tak, że w ubiegłym roku w maju kupiłam trochę sadzonek i wszystkie tak pięknie mi porosły - no po prostu wielkie krzaczory - że pozbierałam z nich nasiona, no i dalej sa takie wielkie i dorodne. Tak więc...gdybyś chciała nasionka... :D
Mówisz, Stasiu, że trawy wiosną przesadzać? I Ty, Irminko, też? Szkoda...już myślałam, że teraz sobie ładnie zrobię :D Bo miejsce już mam, chcę je posadzić obok hortensji. Ale posłucham Was;:108
Małgosiu - Ty po prostu nie robisz rewolucji, bo nie musisz :) Twój ogród można oprawić w ramki i już nie potrzebuje zmian ;:108
Tereniu - okazało się, że przedwcześnie napisałam o deszczu...coś tam pokropiło i na tym koniec :(
Helenko - mój M na szczęście chyba nawet lubi przesadzanie :) Będzie miał więc co robić w tym roku :;230 Między innymi 5 róż musi zmienić miejsce. A róż chyba jesienią nie zamawiam...jakoś tak mi się rozchorowały...może to przypadek, ale wszystkie te chore były sadzone jesienią; 3 z nich już straciłam, reszta jakoś żyje :wink: Poza tym nie planuję nowej rabaty różanej, ewentualnie uzupełnienie istniejących, więc to jest kwestia 3-4 krzewów. Na razie mam taki plan, żeby kupić je wiosną, albo nawet później, w doniczkach.
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Widze trawy...ja posialam pampasową - pierwszy rok musi zimowac w domu - w kuchni na parapecie...
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewo :wit
Piękne te Twoje cynie,,,,ja tez je lubię :D
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewo,
Ja przesadzałam trawy jesienią, w październiku....z dużą bryłą ziemi, nieosypane. I to rozplenice japońskie. Bez żadnego uszczerbku. Jak trzeba, to trzeba. Ja musiałam wręcz. Po prostu przeprowadzka.
Dzielenie traw natomiast, robiłam wiosną.
Pozdrawiam
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ja też nie mam żadnych zahamowań w sprawie przesadzania.
Dwie róże przesadziłam, na skutek nagłego impulsu, w najgorszy lipcowy upał :evil:.
Zgubiły wszystkie liście. Już się z nimi mentalnie pożegnałam, kiedy zaczęły wypuszczać nowe, a teraz szykują się dzielnie do kwitnienia ;:oj.
Zatem, Gajowa, wszystko można :!:
Trzeba tylko dobrze podlewać.

;:196 Jagoda
PS. Justi, kiedy wątek :?: :?: :?:
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ja z trawami mam to samo, za blisko posadziłam jedna koło drugiej. I choć bardzo mnie korci, żeby je przesadzić teraz, to jednak poczekam do wiosny. Pamiętając złe doświadczenia sprzed dwóch lat, gdy wymarzły mi niemal wszystkie miskanty i inne trawy, chucham teraz na nie i dmucham. Jednak przesadzenie to jest dla rośliny pewien dyskomfort i przed zimą istnieje jakieś tam ryzyko, że nie zdąży się ona przyzwyczaić do nowego miejsca. A więc w przypadku większych traw ja się wstrzymuję. Zresztą i tak jest jeszcze mnóstwo innych jesiennych robótek.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

gajowa pisze:Majka, byłam w tym roku w Mielniku :) na górze wprawdzie nie byłam...chcesz powiedzieć, że zeszłaś na czterech? :lol:

:wit Ewciu..... prawie na czterech, ale tyłeczkiem przy ziemi. Początkowo obcasami blokowałam szybkość schodzenia,
ale one nie wytrzymały i zostałam bez butów. :;230 :;230 Takich chwil nie można zapomnieć, a wspomnienia wywołują u mnie śmiech. :;230
Coś mało będzie się działo tej jesieni w temacie różyczkowym ;:173
czy, to dopiero pierwsze przymiarki?
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Aniu - anabuko :wit
Justi - to mnie pocieszasz z tymi trawami. Ja dzielić nie mam zamiaru, jeszcze za młode (sadzone jesienią), ale chyba jednak przesadzę...
Jaga :D ja z przesadzaniem tak naprawdę mam dokładnie tak samo; w końcu zawsze się decyduję :D
Aniu - pampasowa piękna :) ja sie na razie za nią nie biorę, bo wydaje mi się właśnie dość trudna do przezimowania...Jak Ci sie uda, to będe korzystała z Twoich doświadczeń.
Majka...chyba rzeczywiście u mnie tej jesieni w temacie róż będzie się działo niewiele...a może nawet nic ;:oj Nie zaplanowałam nowych rabat różanych, a na już istniejących ewentualnie mogłabym dosadzić kilka róż, ale wcześniej muszę je uporządkować, więc jakoś na razie jeszcze o tym nie myślę...Być może kupię je dopiero wiosną?
Wandziu - masz rację, że jesiennych robót jest zawsze mnóstwo...Moje trawy jakoś przetrwały zimę, no ale tegoroczna nie była zła... :wink:

Dzisiaj wrzucam trochę zdjęć z sadu - smacznego! ;:137

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ale masz piękne owoce :D Nie mogę się doczekać, kiedy i u mnie też tak będzie.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Aniu...szybciej niż myślisz - ta nektarynka ma 3 lata, maliny też tak samo :)
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Przeczytałam Twój wątek w całości - post po poście. Jestem pod wielkim wrażeniem - miejsca, zapału, odwagi. Bardzo podoba mi się Twój styl pisania i poczucie humoru. Jeśli pozwolisz, będę stałym gościem
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Dorotko - jak bardzo mi miło :D Aż się spłoniłam :oops:
Zaglądaj do mnie, kiedy tylko chcesz :)
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

;:3
Nareszcie pokazałaś eMową część. Przekaż mu wyrazy uznania i podziwu. Widać, że o nie dba. Muszę przywołać swoją połowę, niech zobaczy zadbane drzewka. ;:173
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Jak w wierszyku.... wpadła gruszka do fartuszka... :;230
Ale masz piękne owoce.
Twój pomidor koktajlowy spisuje się świetnie..... owoce słodziusieńkie..... wydzielam rodzinie w równych ilościach.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
gardener1987
500p
500p
Posty: 847
Od: 10 lip 2010, o 21:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewo i znowu tyle jabłuszek i innych owoców w sadzie ;:oj zdradzisz nam co z nich będzie??
"Młodość uśmiecha się bez powodu"
Pozdrawiam Ania
Ogród Ani :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”