
Mój fijoł 12
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł 12


Elmshorn przy siatce z dodatkami jest super.

Zrobiło się chłodno i popadało, a ja miałam tyle planów na dziś.

- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój fijoł 12
Dzielżany i chryzantemy już w jesiennych kolorkach ...Też mam taką chryzantemę ze zdj.nr 2
Różyczki dalej pięknie kwitną za sprawą ciepełka.

Różyczki dalej pięknie kwitną za sprawą ciepełka.
Re: Mój fijoł 12
Te chryzantemy są wieloletnie?
Skoro kwitną to jesień już blisko (czytaj: już jest)
.


- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Mój fijoł 12
Ewuniu, widać efekty prac remontowych
napracowałaś się, ale teraz będzie pięknie
jeszcze tylko kwiaty okrzepną po przeprowadzce i zaczną się ochy i achy.
Ach zapomniałam, przecież Ty i tak będziesz marudzić
taka już Twoja natura.
Deszczyku życzę
może piasek nie będzie sie tak wnosił do domku. 




Ach zapomniałam, przecież Ty i tak będziesz marudzić


Deszczyku życzę


- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Mój fijoł 12

Padało w Waszych stronach ? U mnie sucho jak pieprz, aż trudno sadzić, bo woda nie wsiąka...
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 12
Wszystkich najpierw przepraszam-doba mi się mocno skróciła i rzadko zaglądam na forum
Michał, ten powojnik mam z wymiany forumowej
Dwa lata czekałam, aż się sadzonka rozrośnie, ale w tym roku roślina już jest całkiem okazała. Na pewno jest dostępny w e-clematis (kupowałam w tym sklepie i uważam, że jest wiarygodny-sadzonki porządne).
Agness, a mnie chryzantemy trochę martwią, bo zwiastują jesień. Trzeba się szybko cieszyć tym, co kwitnie
Maryniu, dobrze, że zdążyłaś przesadzić
Zaniedbałam trochę astry, a bardzo je lubię. W dodatku nie wymagają wiele troski
Misiu, to bardzo fajny powojnik, bo bylinowy-traci wszystkie pędy jesienią, a wiosną odrasta od korzeni, więc nie marzną mu pąki i zawsze kwitnie. Długo kwitnie
Majka, deszcz mnie bardzo ucieszył, choć padało tylko jeden dzień, a drugiego przelatywało. Dobrze, że jest wilgotno, róże się wezmą za powtórkę kwitnienia. Ociągały się nieco.
Elżbieta, do niedawna nie wiedziałam, że lubię chryzantemy
Filip-są
Obawiam się jednak, że miniona zima nie jest dobrym wyznacznikiem zimotrwałości-była bardzo łagodna.
Stasiu, z piaskiem już jest trochę lepiej
Nie padało wcześniej, ale solidnie wiało i mnóstwo zbędnego piachu przepadło.
Gosia, chwilowo zapominam, jak się nazywam, ale jakoś łatwiej mi się żyje
Jestem tylko trochę zajęta, choć liczę na to, że niedługo nastąpią zmiany na lepsze.
Grażyna-w papierach tonę
Tak będzie do połowy miesiąca.
Marysiu, popadało przyzwoicie w poniedziałek i trochę we wtorek. Świat jakiś ładniejszy

Michał, ten powojnik mam z wymiany forumowej

Agness, a mnie chryzantemy trochę martwią, bo zwiastują jesień. Trzeba się szybko cieszyć tym, co kwitnie

Maryniu, dobrze, że zdążyłaś przesadzić


Misiu, to bardzo fajny powojnik, bo bylinowy-traci wszystkie pędy jesienią, a wiosną odrasta od korzeni, więc nie marzną mu pąki i zawsze kwitnie. Długo kwitnie

Majka, deszcz mnie bardzo ucieszył, choć padało tylko jeden dzień, a drugiego przelatywało. Dobrze, że jest wilgotno, róże się wezmą za powtórkę kwitnienia. Ociągały się nieco.
Elżbieta, do niedawna nie wiedziałam, że lubię chryzantemy

Filip-są

Stasiu, z piaskiem już jest trochę lepiej

Gosia, chwilowo zapominam, jak się nazywam, ale jakoś łatwiej mi się żyje

Grażyna-w papierach tonę

Marysiu, popadało przyzwoicie w poniedziałek i trochę we wtorek. Świat jakiś ładniejszy

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój fijoł 12
Ewciu co tam słychać w pracy, no i oczywiście w ogrodzie ?
Pewnie w tym drugim odpoczywasz po tym pierwszym
Pewnie w tym drugim odpoczywasz po tym pierwszym

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 12
Iwona, na razie ryję w papierach i trochę to potrwa
Ogród-zupełnie bezpański-czeka na zniknięcie zwierząt. Rzadko go odwiedzam 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój fijoł 12
Zaglądam w poszukiwaniu fotek
Sprzęt dalej nie współpracuje?
pozdrawiam

Sprzęt dalej nie współpracuje?
pozdrawiam
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł 12


Noce zimne, to i zwierzęta szybko znikną

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój fijoł 12
Witaj Ewciu,nie martw się jesienią ona też jest piękna i będzie na pewno bardzo długo,ale póki co to mamy jeszcze lato,
pozdrawiam


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 12
Jola, teraz w ogóle pożyczyłam aparat i nie mam czym zrobić zdjęć
Przynajmniej się nie zezłoszczę próbując coś wrzucić.
Majka, jeszcze wrzesień trzeba jakoś przetrzymać, potem zwykle zwierzęta znikają. Róże sobie całkiem dobrze radzą bez opieki
Marta, jesień ma swoje zalety

Majka, jeszcze wrzesień trzeba jakoś przetrzymać, potem zwykle zwierzęta znikają. Róże sobie całkiem dobrze radzą bez opieki

Marta, jesień ma swoje zalety
