
Nietuzinkowa



Noga jak by nieco lepiej ale 3-tygodnie już jak się męczę z tą raną i myślę że to końcówa bo swędzi, to się pewnikiem goi.Pomazana jestem na fiolet, ładnie

Zabieram sie teraz na rower 13km. w jedną stronę, jadę po kurki na rosół bo mi w prezencie daje rodzina


Mirusiu no jak nic scena z Rancza" pod sklepem, ale ja tylko zdjęcie cykałam, mnie tam nie ma

Grażynko psina czyli suczka Lucy jest wnuczki, ta to ciągle była zafajdana bo mi grzebała w grządkach, bo też zachciało im się białej jak śnieg. Moja sąsiadka nazywa suczkę Kusy

Helenko z głaskaniem Jędruli najgorzej było z 3 latką Emi domagała się kici który wyrywał się i drapał, krzyk był na całą wieś

Ela będąc nad morzem wpadła do ogrodów w Dobrzycy (Mirusiu to w Twoich okolicach?) skąd dostałam hortensję pnącą i miętę czekoladową






