Krysiu dzięki. Karbid też działa gazująco jak się go poleje wodą.
Naprawdę sporo tego podkładałam, dym sam wychodził miejscami z pod ziemi i nic.
Zobaczę to co radzisz jak spotkam na przyszły sezon, teraz to już puka do nas jesień i zimny okres brrrr.
Basiu mam dwa, głośno ładnie pracują. Na początku przez dłuższy czas nie było kretów, już myślałam, że problem mam z głowy.
Niestety później przyszły i kopią nawet obok tych pracujących odstraszaczy. 

  Foto poniżej.
Podobno jest jedna skuteczna metoda ale nie humanitarna i za droga jak dla mnie, patrzyłam w sklepach.
 Chyba pozostanie mi polubić.
Baasik witam Cię i zapraszam. Dlaczego nie masz ręki? One same pięknie rosną, tylko daj im pić i dużo jeść.
Sangwinariadzięki, wybrałaś moją ulubioną fotkę. Nawet w awatarku mam ten kwiatek. 
 
 
Basiu tu masz ten odstraszacz.
 
    