Witaj Janku i w kapuście i w pomidorach ciągle siedzę w jakiś habaziach hahaha
mamafrania- kochana i sadzi i sieje, moje są z siewu bo sadzonki nie należą do najtańszych
Cześć Kasiu ,cieszę się z tego że wróciłaś .Zaszalałaś papryczkowo i pomidorowo .Ja nawet nie wiedziałam
że są takie odmiany .Widać ,że uprawa ich ,to dla Ciebie niezła uciecha
Długie jesienne wieczory nadchodzą wielkimi krokami - to i FO wróci do łask. Teraz wszyscy starają się jeszcze jak najdłużej korzystać ze świeżego powietrza. No i co niektórzy plony muszą pozbierać. Jak bym miała takie pomidory to też bym wolała ich doglądać niż siedzieć przed komputerem.