W wiejskim ogrodzie

[iwona0042]

Niech tylko zacznie trochę padać, będą i grzybki dziewczyny

[zielonajagoda]

Marysiu, rozmawiacie z Michałem jak jakieś profesory, czarna magia. Wiesz ja to bym była szczęśliwa z antonówkowego bombardowania, niestety u mnie antonówka została zabita, w jej miejsce rośnie Landsberska, ale ze złotej renety może nie bombardowanie ale parę kilogramów będzie, moje pierwsze w życiu, własne jabłka

[Maska]

Iwonko na wiosnę zaszczepię Ci antonówkę z mojego drzewa a masz szarą renetę, bo ją też mam.
Jakie tam profesory na 10 podkładek mam 4 (5) pewne drzewka reszta nie. Jakoś lubię nowe wyzwania
Nie wiem czy nie wezmę się w przyszłym roku za oczkowanie róż, tylko muszę posiać podkładki i poczytać więcej.

[lora]

Maryś podziwiam Ciebie o rany wyższa szkoła jazdy ...oczkowanie róż , szczepienie...
jakieś podkładki ...ciemna masa jestem...ale ciekawie zapowiada się lubię pooglądać czyjeś zmagania
z nową dziedziną... powodzenia...

[halinowska]

Marysiu! Popieram Iwonkę, faktycznie bardzo fachowe uwagi wymieniacie,a mnie się podoba, jak się wspieracie, chociaż dla mnie to himalaje. Kochanie, brakuje mi ostatnio Twojego ogrodu, a tak w ogóle, to po prostu potrzebuję przytulenia. Pozdrawiam. Halina.

[Maska]

Halinko mocno Cię przytulam myślałam ostatnio o Tobie, bo nie było Cię na FO. Czy wszystko dobrze?
To tylko tak się wydaje bo ja też jestem cieniutka, ale próbuję

-- 29 sie 2013, o 22:36 --

Misiu to wszystko dzięki FO i tej atmosferze, która tu panuje. Przecież wielu roślin nie miałabym gdyby nie FO. Nie mówiąc o ludziach

[halinowska]

Marysiu - dziękuję. No, nie bądź taka skromna. Widzisz, Twoje słowo i już jest jaśniej.
Misiu, Kochana, co Ty jeszcze o tej porze robisz na forum?
Dobrej nocy. Halina.

[Maska]

Halinko już wiem co Cię trapi! przeprowadziłam małe śledztwo. Mocno całuję i życzę zdrowia

[halinowska]

Dziękuję. Buziaki.

[lora]

...o i ja buziaki ślę Halinko Tobie zawsze jest nadzieja że będzie lepiej...
..he, he dziś jestem bardzo zadowolona...przeniosłabym chyba góry...

[Maska]

Misiu no to warto było wydać parę groszy tak rzadko człowiek bywa szczęśliwy!

[lora]

...oj Maryś to prawda, prawda...a jeszcze jak wszystko jest w miarę dobrze to człowieka cieszy...
...dużo mi nie potrzeba ...dobrze jest jak jest... a jeszcze jak usłyszę mamunia...serce cieszy się...

[Maska]

Oj Ty MAMUNIU a jak słyszysz babuniu?
Masz rację pamiętam jak kilka a może kilkanaście lat temu byliśmy w domu z dziećmi i w jakiejś sytuacji rozległ się śmiech! wszystkich! i wtedy uzmysłowiłam sobie że to jest szczęście!

[lora]

...dużo do szczęścia nie trzeba ułamek sekundy potrafi uczynić że człowiek jest w siódmym niebie...
a co to jest szczęście... rzecz względna... Tatarkiewicz przypomniał mi się...

[Helios]

Z ust dziewczyny mi wyjęły! Nawet same wyrazy są trudne oczkowanie, szczepienie, itp., a jak to zrobić, to mój umysł tego nie ogarnia. Na serio, jestem pełna podziwu. Szkoda, że ten niesamowity asterek jest jednoroczny.