Właśnie Aniu! Boję się tego ruszać, bo mam super te trawy. A w sumie, to mogą poczekać do wiosny. Nie będę ich teraz ruszać. Dzięki Renatko, dzięki za foto.
teraz sprawdzałam i wszystko ok.
Nie usuwaj, bo jest śliczna!!
To mój nowy nabytek! Pachnie oszałamiająco Jestem z niej bardzo dumna, bo to moja pierwsza i namówił mnie na nią H
Niech rośnie u Ciebie.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Roślinki posadzone , a Agatka czekała na mnie w ogródku .Dzisiaj namoczyłam skrzyp jutro ugotuję i będę pryskać ,bo nie umiem sie patrzyć na te chore liście .Czyli u wszystkich jednakowo Zebrinus czeka w doniczce, aż sie zastanowię gdzie go posadzić .Wiesz myślałam czyby go nie posadzić w kamieniach zaraz na przodzie za altanką przed Rh bo zwolniło mi sie miejsce po przetaczniku tylko nie wiem czy dam radę tam wykopać dziurę w tych kamieniach
Tosiu Zebrinusa radziłabym podzielić wiosną, albo już teraz aby się dobrze na naowym miejscu zaaklimatyzował, też robię eksperymenty i przesadzam byle kiedy i jakoś idzie ale doradzić to co innego prawidłowo na wiosnę jak wypuszczą pierwsze źdźbła. jak będziesz dzielić lilię zostaw kawalątek, podzielę się żółtą
Jadziu, tego Zebrinusa dostaniesz więcej, więc te dwa ździebełka posadź przed siatką!
Nie jestem przekonana co do miejsca przed tarasikiem. Zasłoni Ci ogródek i nie wiem czy będzie miał warunki do rozrostu i kwitnienia. A na to przecież czekamy! Poczekaj z decyzją. Ja bym go widziała w miejscu gdzie miało stać ciurkadełko. Tam lepiej go widzę. Co to jest?
Tosiu pokaz tego Zibrinusa w całej krasie niech napasę swoje oczęta bo mam ale jeszcze chodzi do żłobka w przyszłym roku dopiero do przedszkola a z tego co słyszę to Twój pewnie już skończył studia