Sępolia - fiołek afrykański cz.3

[onectica]

Dziwna metoda podlewania dwa razy w tygodniu, ja podlewam raz na dwa tygodnie.

Ale chyba tylko dorosłe?
U mnie sadzoneczki (maluśkie są, niedawno odłączone od listka) i namnożone listeczki wysychają bardzo szybko - mają dość przepuszczalne podłoże, siędzą w malutkich pojemniczkach, a jest gorąco, podlewam praktycznie co 2 dni, bo suche jak pieprz calutkie, ale nie moczę na maksa, tylko od góry, a że suche to widać, bo ścianki pojemniczków są przezroczyste.

[gardeniaa]

Jik, według mnie Twoje fiołki nie mają śladów żerowania roztoczy. Gdyby tak było, miałyby zdeformowane środki wzrostu. Moim zdaniem są zmęczone opryskiem i myciem, to wszystko

[Jik]

gardeniaa
powiększyłam zdjęcie pierwszego fiołka, żeby pokazać środek. Nie wygląda ciekawie... W sumie bym go wywaliła, bo to kundelek fioletowy, którego mam z 10 sadzonek, ale...zaczyna kwitnąć skubaniec i mi go żal.

Swoją drogą, nie ma ktoś z Was saszetek, kilku dosłownie, do odsprzedania dobroczynka? Czytałam, że rewelacja na takie robale, a nie chcę znowu masakrować chemią fiołków...

[gardeniaa]

A czy te młode listki są twarde w dotyku? Spróbuj przestawić tego fiołka na tydzień, dwa z dala od okna, gdzieś na jakąś szafkę. Liście wtedy pójdą w górę, łatwiej Ci będzie obserwować środek.

[Jik]

gardeniaa, te listki nie wydają mi się twarde. Takie normalne w dotyku. Nie trzymam tych fiołków w domu, a na balkonie w zacienionym miejscu. Nie trzymam w domu, bo nie mam miejsca, bo całe parapety obstawione sadzonkami odmianowymi, a teraz to nawet nie chcę przenosić tych podejrzanych fiołków do domu, aby nie zainfekować młodych sadzonek odmianowych.

[onectica]

Proszę - co wymyślił mój listek!! Jeszcze nie puścił listków, a już wylazł... kwiatuszek!!!

[Jik]

A co myślicie o czymś takim, jak AGRICOLLE SPRAY TARGET
http://www.target.com.pl/produkty/targe ... y,374.html
Czy to by się nadawało do zainfekowanych fiołków, na roztocza? Podoba mi się, że takie uniwersalne i mniej żrące.
Czy ktoś już coś takiego stosował?

[MalgosiaRak]

Dlaczego moje fiołki nie kwitną ?
To już drugi rok jak mają same liście. Podlewam do spodka, liście ładne ale zero kwiatów.
Słyszałam że mam zasilać jak kwitną, może powinnam podlać je jakimś nawozem, ale jakim ?

[Violka33]

Zamieść zdjęcia swoich fiołków. W zasadzie to one nie potrzebują nawet nawozu,może mają za ciemno? Napisz więcej o pielęgnacji,stanowisku itd.

[yanari]

Witam, ja miałam podobny problem z niektórymi fiołkami. Nie chciały kwitnąć, a powodem okazało się ich stanowisko. Były za daleko od okna. Nie długo po przestawieniu zaczęły się pojawiać pąki i teraz kwitną jak szalone co jakiś czas też wycinam listki ze środka rośliny, żeby nie zarastały pąków...

[yanari]

W jaki sposób odnawia się fiołki? ja moje w tym roku tylko rozsadziłam, bo znowu pojawiły się boczne przyrosty. Jak tak pomyślę, to już jeden jest chyba stary, bo czteroletni.

[gardeniaa]

Odnowić, odmłodzić to w zasadzie to samo. Można to zrobić sadząc od nowa liście, ścinając górną część rozetki i ukorzeniając ją od nowa lub tak jak piszesz, oddzielić boczne odrosty, o ile takowe są
Najobficiej kwitną fiołki w pierwszym i drugim roku po posadzeniu.
Ze starszymi, to już różnie bywa. Ja nie trzymam swoich dłużej niż rok, góra dwa.

[yanari]

hehe, czyli nieświadomie odmładzałam swoje fiołki mój weteran faktycznie mniej kwitnie, ale też ładnie, więc szkoda mi go się pozbywać..........

[Anka159]

Ja też od roku, kolekcjonuję je. mam już kilkanaście. ale jeszcze mało wiem na temat ich uprawy.
Oto niektóre z nich.

Mac,s Just Jeff i Moroznaja Wisznja.

Wilodene.


Kamieny Cwietok


Le Merillin

Pink Amis.

Nie kwitną zbyt obficie , bo to młode roślinki, a i ja nie mam doświadczenia w ich uprawie.
Pozdrawiam serdecznie.

[Narine]

Widziałam już nie raz i kolejny raz się zachwycam. A teraz znam już przyczynę Twoich obfitych kwitnień. Z moich obserwacji wynika, że fiołki ukorzenione z głów już nie chcą tak obficie kwitnąć jak młode. Poza tym rosną mi dużo mniejsze, niż pierwotnie. Może tylko u mnie?