Berberys - dyskusja i komentarze do bazy

[dawid214]

Nie będę dyskutował, ale z wiadomości od pana mgr inż. Michała Boj... absolwenta wydziału Leśnictwa na SGGW w Warszawie, doświadczonego w wieloletniej pracy przy rozmnażaniu krzewów... wiem, że w szkółkarstwie rozmnaża się po przez sadzonki... prawie wszystko prócz np. świerków, które bardzo trudno ukorzeniają się, dlatego stosuję się dwie formy rozmnożenia tych roślin albo przez siew lub szczepienie. Na szczęście berberysy wszystkie rozmnaża się z sadzonek. Oczywiście można poeksperymentować z siewem, ale jest to uciążliwa forma produkcji, dlatego odchodzi się od tego i omija szerokim łukiem.

[Pani Szlązkiewicz]

... prawie wszystko prócz np. świerków, które bardzo trudno ukorzeniają się, dlatego stosuję się dwie formy rozmnożenia tych roślin albo przez siew lub szczepienie. Na szczęście berberysy wszystkie rozmnaża się z sadzonek...

Niestety nie masz pojęcia o rozmnażaniu o czym swiadczy powyższe zdanie. Co gorsza wprowadzasz czytelników w błąd. Nie interesuje mnie jak rozmnaża berberysy pan B czy A, wystarczy sięgnąć po podstawową literaturę szkółkarską i poczytać... o świerkach też.. np. 'Rainbows End'...

Berberys Thunberga 'Atropurpurea' jest formą botaniczną rozmnażaną z nasion, tym bardziej amatorsko, w domu.

Drogi Dawidzie oto nasze kwalifikacje:
- absolwenci wydziału ogrodniczego SGGW
- wieloletni pracownicy Katedry Roślin Ozdobnych SGGW, specjalizacja szkókarstwo
- właściciele i pracownicy szkółki roślin Berberys (!)

[dawid214]

Nie wiem jak wy rozmnażacie... wiem, że jak ja rozmnażam z sadzonek i wszystko wychodzi ponieważ dziedziczą cechy rodzica to jest zawsze dobrze i mam 98% przyjęć, wiec wysiew nasion i czekanie na to co może nie wzejść jest dla mnie dość ekscentrycznym rozwiązaniem, ale gratuluję odwagi i cierpliwości w zamierzonym celu A żeby nie być gołosłownym wstawię zdjęcie sadzonki berberysu ukorzenionego przeze mnie.

[Pani Szlązkiewicz]

Kompletnie nie rozumiesz zasad szkółkarstwa, na to już nic nie poradzę. Jeśli dla Ciebie siew nasion jest ekscentrycznym rozwiązaniem, to wybacz ale nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji. Nie lubię jednak gdy twórcy "nowego ogrodnictwa" wprowadzają innych w błąd. Doradzam wizytę w bibliotece rolniczej.

[dawid214]

Każdy ma własne poglądy i sposoby i tego się trzymajmy...

[robertP2]

Prawdą jest fakt niezaprzeczalny iż z nasion nie powtarza duży % cech matecznych.Każdy niech robi jak uważa, a nie sądzi, że wszystkie rozumy pozjadał.

[Pani Szlązkiewicz]

Panowie, swoimi postami nie dość, że wprowadzacie w błąd czytelników, to zaprzeczacie idei szkółkarstwa. Oczywiście, że Pan A i pan B i dziesięciu innych może sobie robić sadzonki, nawet w multiplatach berberysa 'Atropurpurea'. Oczywiście, że się ukorzenią, nigdy nie powiedziałam, że nie. Ale zasadą szkółkarstwa jest rozmnażanie rośliny najtańszym możliwym, ale skutecznym sposobem.
W praktyce, w uproszczeniu działa to tak:

Wysiew nasion => sadzonkowanie => szczepienie lub okulizacja => in-vitro

Czyli jeśli zawodzi wysiew nasion lub jest nieefektywny (bo nie wschodzą, bo siewki nie powtarzają cech itd.) wtedy sadzonkujemy. Jeśli i ten sposób zawodzi przechodzimy do szczepienia itd. Najtańszą metodą jest wysiew, najdroższą in-vitro.
Jaki jest czas i koszt wykonania np.5 000 berberysów sadzonkując, a jakie nakłady trzeba ponieść produkując tę samą ilość z nasion...?

Prawdą jest fakt niezaprzeczalny iż z nasion nie powtarza duży % cech matecznych.Każdy niech robi jak uważa, a nie sądzi, że wszystkie rozumy pozjadał.

A skąd wziąłeś taką informację? Masz jakieś źródła? Może zapoznaj się z literaturą:

1) A. Bartels - Rozmnażanie drzew i krzewów ozdobnych - PWRiL, 1982, str. 209

"Berberis - Berberys
Siew: Najlepszym sposobem rozmnażania wszystkich gatunków jest siew. Spośród form charakteryzujących się barwnym ulistnieniem, jedą z nich - B. thunbergii 'Atropurpurea' - rozmnażamy przez wysiew nasion, gdyż powtarza w 95-98%. Siewki należy zatem poddac selekcji, odrzucając rośliny nietypowe. Po zbiorze wymywamy nasiona z jagód, po czym stratyfikujemy je w piasku, a w marcu-kwietniu wysiewamy do gruntu lub zimnego inspektu. Zdolność kiełkowania zachowywana jest przez 2 lata."

2)J.Hrynkiewicz-sudnik, B. Sękowski, M.Wilczkiewicz - Rozmnażanie drzew i krzewów liściastych, PWN, 2001, str. 238

"Rodzaj: Berberis - Berberys, kwaśnica
.... Berberis thunbergii 'Atropurpurea' przy wysiewie nasion powtarza swoje cechy prawie w 100%"

Ja ze swojej strony powiedziałam już wszystko, podpierając się wiarygodnymi źródłami. I żeby była jasność, zrobiłam to tylko dlatego, bo wiem że naprawdę przychodzą tutaj ludzie szukający wiedzy i właściwej odpowiedzi, a trafiają na takie bajki...

[jokaer]

A ja swoje trzy grosze wtrącę, że rośliny rozmnażane z nasion są wolne od wielu chorób i lepiej się rozwijają.

Nie koniecznie późno zakwitają, bo koronnym przykładem na to że nie,
są moje dwuletnie siewki różaneczników, z których kilka zakwitło właśnie w tym roku w wieku lat dwóch.
Pięknie mi się rozwijają również siewki borówki amerykańskiej oraz siewki jagody kamczackiej.
W obydwu przypadkach ponosiłam klęskę poprzez rozmnażanie przez sadzonki.

[dkf385]

To i ja dodam zdjęcia mojego ulubionego gatunku.

[karlos]

Stoję przed dylematem z czego zrobić żywopłot na działce, staneło na
-Berberis thunbergii 'Atropurpurea
-pęcherznica Diablo
Zastanawiam sie która roślina szybciej urośnie i stworzy żywopłot, biorąc pod uwagę kupno roslinek 50cm w doniczce. Będę wdzięczny za opinie

[PiotrekP]

Jedno i drugie rośnie bardzo szybko. Ja bym brał berberysa

[karlos]

tak planowałem właśnie, ale jak zobaczyłem żywopłot z pęcherzycy u KaRo

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p4082084
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 828#p93828

to musze przyznać, że z berberysów takiego nie widziałem ...

[Ivona44]

Obie rośliny się nadają i obie są świetne - losuj

[greatwave]

Obie te rośliny są świetne na żywopłoty z tym że pęcherznica wg mnie rośnie szybciej i stworzy żywopłot luźniejszy bo może mieć w ciągu roku prawie dwumetrowe przyrosty. Berberys będzie bardziej zwarty, oczywiście kłujący ale za to owoce ładnie wyglądają w zimie. Ciężki wybór:)

Pozdrawiam

[Darhena]

Mam pytanie o Berberys 'Red Carpet' - nabyłam niedawno sadzonkę, to zaledwie kilka gałązek długości nie więcej niż 30 cm. Czy mam ją teraz jakoś przyciąć, żeby już zaczęła się zagęszczać, czy dopiero od przyszłego sezonu? I jak to w ogóle zrobić? Na jakiej długości? Chciałabym, by był jak najgęstszy, bo tylko wtedy stanie się perełką ogrodu Proszę o pomoc