Moja przestrzeń - koza

[kryska]

Krysiu!!! Rozplenica japońska ma prawie metr i zbrązowiała pięknie. Stanowi obiekt podziwu sąsiadów. Wielu o nasionka prosi......a ja nasiennych kłosów nie widzę

Ula, czyli co są tylko liście takie wysokie ponad metr? U mnie też liście rosną coraz większe ale nie mają nawet 1/2 m i kwiatów nie widać. W ubiegłym roku kupiłam jedną sadzonkę na targowisku już z kwiatem, z którego zebrałam nasiona. Liście wcale nie były takie duże. Co to z tego będzie, już mnie to zaczyna denerwować.

[koza]

Haniu!!! dzięki za podniesienie na duchu
Lisko -Izo !!! Miło, że wpadłaś !! Zaglądaj częściej serdecznie zapraszam !!! ;:2
Krysiu!!!! Za chwilę się okaże , czy "moja rozplenica "to rzeczywiście rozplenica japońska...... Siałam z Twoich nasion i taka nazwę zapisałam ale wiesz kozy to istotki o b.małym ogrodniczym rozumku i ciągle coś mylą
Wstawiam :

Sorki,że wymiary inne ale musiałam kapkę męża uciąć .....
No a teraz fotki cynii i cerinte :


Dziwaczka , który jeszcze się nie rozwinął ( inne np. żołty tylko czubek łebka pokazał), dynia lub tykwa na wesoło :


Liatrie (biały cud to od Krysi) :


Lewki i wilce :



I jeszcze prośba o rozszyfrowanie dwóch NN :


Na koniec obietnica sprawozdania z pobytu na pobliskim łowisku :


I gołąb (chyba pocztowy) na moim dachu. Przesiedział 6 godzin i poleciał dalej. Nie pierwszy w tym roku.... W 2007 przystanek robiły na wieku studni. Lekceważą miseczki z wodą i pokruszone pieczywo , którym staram się je wzmocnić. Odpoczywają kilka godzin i fru...........................
Swoją drogą to mój dach ma już pewną historię . W tym roku wyhodował i wypieścił dwa pokolenia szpaków, potem te wstręciuchy szerszenie , a teraz gołąbki !!!!

[liska]

Chyba moge pomóc

Pierwsze to portulaka ... roślina jednoroczna ale wysiewa się. Cudowna na skalniak

a drugiej nie rozpoznaję

[Gabriela]

Ulka, rozplenica japońska tak wygląda i jest stała.



A Twoja to chyba rozplenica amerykańska.

[flowers]

Ula, wydaje mi się, że Twoja druga NN to nawłoć Jak zakwitnie, co powinno nastąpić niebawem, wstaw fotkę.

Ale jeżeli to ona, to... możesz mieć wkrótce 'Nawłociowe Ranczo', bo bardzo szybko zdobywa teren przez samosiew i podziemne rozłogi.

[liska]

Możliwe, ze to nawłoć. Powinno zakitnąć na żółto.
Ciężko się pozbyć z ogródka:)

U mnie już kwitnie ... za siatką

[kryska]

Haniu!!! dzięki za podniesienie na duchu
Lisko -Izo !!! Miło, że wpadłaś !! Zaglądaj częściej serdecznie zapraszam !!! ;:2
Krysiu!!!! Za chwilę się okaże , czy "moja rozplenica "to rzeczywiście rozplenica japońska...... Siałam z Twoich nasion i taka nazwę zapisałam ale wiesz kozy to istotki o b.małym ogrodniczym rozumku i ciągle coś mylą
Wstawiam :

Ula, to jest na pewno Rozplenica Amerykańska i mam dobrą wiadomość. Dzisiaj na targu spotkałam tego sprzedawcę, od którego w ubiegłym roku kupiłam Rozplenicę. Potwierdził, że to trawa jednoroczna i zapewnił, że jeszcze zakwitnie we wrześniu albo październiku.

[Wisienka]

Ale masz barwnie, kolorowo Kózko!

Nawłoć ogrodową dostałam od Izy-Chatte, tylko jesienią przesadzę ją na bardziej odpowiednie
miejsce, gdzie będzie mogła rozrastać się do woli (póki co ).
Fajnie, że wstawiłaś zdjęcie portulaki - wysiałam ją w tym roku, bo bardzo mi się u kogoś spodobała,
ale nie pamiętałam już jak kwitnie.
kleome sobie zapisałam - zaraz poszukam w necie informacji na jej temat.

Szerszenie u nas były 2 lata temu. W końcu zadzwoniliśmy po strażaków, przyjechali, ale trochę jakby niedoświadczeni
byli.
Na szczęście nic nikomu się nie stało, szerszeni się pozbyliśmy i na razie (odpukać!) mamy
z nimi spokój.

aha! Cudna ta tęcza!!! Mnie w tym roku jakoś nie udało się jeszcze żadnej zobaczyć.

[koza]

Lisko-Izo !!! Dzięki za identyfikację portulaki !!!!
Gabrysiu !!!! No to mnie oświeciłaś!!! ;:2
Jagódko !!!! To chyba rzeczywiście nawłoć ale nie chwast a ogrodowa. Jak tylko zakwitnie wstawię zdjątka. Nie zmartwię się jeśli będzie ekspansywna. Miejsca dostatek !!!!! Jesienią muszę sporo roślinek przesadzić więc ta nawłoć (albo jej część) też zmieni lokalizację. Cieszy mnie bo stanowi na moim wydmuchowisku jakiś rodzaj osłony
Krysiu!!!! Ucieszyłaś mnie bardzo ,że rozplenica amerykańska zakwitnie !!!! Ona jest taka piękna !!!!
Już kombinuję, gdzie w przyszłym roku będzie oczka cieszyć!!!
Wisienko!!!! Dzięki za odwiedzinki!!!!! Wstawiłam zdjęcie portulaki ale ono nie ukazuje całego uroku tych kwiatów. To jest pełna feria barw !!! Kwitną na różowo, czerwono, żółto, kremowo...... Kleome polecam!!!! I zapewniam, że nie trzeba rozsady w domu robić. Pisałam wcześniej, że ja część wysiałam w domu a część bezpośrednio do gruntu. Wszystkie pięknie i długo już kwitną. Mam nadzieję, że szerszenie też do mnie nie wrócą!!!!
Nie robiłam też w tym roku rozsady studentek (śmierdziuszków ) a kwitną .......
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zmykam, bo coś ciemno za oknem się robi....

[koza]

Za oknem zrobiło się ciemno...a tylko przelotny deszczyk spadł. Za to w około 18-tej dyskoteka (nie byłam w centrum) i duża pompa!!!!! Moje roślinki dostały nareszcie spory zastrzyk . A hydrofor odpoczynek!!! I znowu dwie tęcze zagościły na niebie Pokażę jutro, co udało się złapać nim baterie wysiadły
Serdeczne buziaki przesyła koza, która podniebnych dyskotek nie lubi ( co ja gadam !!!! U mnie włącza się wtedy funkcja PANIK )

[kogra]

Spokojnie Ulka, nie ma co panikować. Burza mało komu robi krzywdę, gorzej z wiatrem. Ten to potrafi człowiekowi zależć za skórę.
Piękny zestaw kwiatów pokazałaś.
U mnie też popadało , ale wiatr znów wiał zawrotnie i donice mi poprzewracało. Ale większych szkód nie było.
Pogoda w kratkę - dzień deszczu, dzień słońca i tak w kółko.
Pozdrówki dla Ciebie.

[koza]

Grażynko!!!! Dzięki za ciepluche słowa !!!

[Iwcia&Patyrek]

u mni nawłoc wysiała się chyba sama. Nie wiem skąd się wzięła. Zostawiłam ją, bo myślaąłm, że to coś innego. Sama nie wiem czy to chwast.. czy nie Póki co całkiem nieźle wygląda, więc chyba podobnie jak i u Ciebie zostanie:)

[liska]

Łączę się z Tobą w bólu.. i u mnie burza z piorunami!!!
Mam tę samą funkcję. I nic mi nei przegada

[kogra]

Ulka, masz w miom wątku przepis na soczek z jeżyn.