Ogród Azy. cz3

[Aza]

Ewo to nie wpadniesz na jakiś koncert pod namiot?Ja właśnie wróciłam zobaczyłam 4 zespoły jakies jeszcze teraz występują, ale to ponad ludzkie siły. Jutro jak będzie równie ponura pogoda to wybiorę sie znowu. Pod namiotem chyba więcej Zakopieńczyków niż turystów, obecnych turystów zadawala w zupełności pseudogóralskie rzępolenie do kotleta uprawiane w co drugiej knajpie. Nie wzięłam aparatu i zdjęć brak. Jedyne co warto by pokazać to stroje Chorwackie ręczne hafty czerwono czarne na białym tle , niesamowite kamerzysci też byli tego zdania i pokazywali zbliżenia.

[Aza]

Elu to nie załapałaś się nawet na kawałek festiwalu szkoda.
Aniu tu jest tak sucho,że Albertyni z powodu braku wody wyjechali do Krakowa, został tylko jeden pilnować klasztoru.

[Maska]

Olu domek wygląda jak z bajki piszesz że jak oplewisz kwiatki to pieski nimi się zajmują, a ja jak oplewię maliny to zaraz przychodzą sarny i dokładnie obgryzą młode przyrosty. Wniosek z tego - nie plewić Lilia kwitnie u Ciebie a u nas już dawno przekwitły

[ElleBelle]

Olu byłam w sobotę do południa na chwilę

[Aza]

Asiu będzie mi miło jak mnie odwiedzisz.
Marysiu inne lilie już i u mnie przekwitły , ta jest ostatnia w wątku liliowym tez specjaliści twierdzą że ta jest najpóźniejsza.
Misiu ja mam całkiem zwykłą nawłoć, koło Krakowa to jest chwast, ale w Zakopanem jest kwiatkiem ozdobnym.

[koziorozec]

Witaj Olgo,zgubiłam się jakoś z twoim ogrodem,ale już wszystko nadrobiłam,twoje góry i widoki są przepiękne no i oczywiście twój ogród pięknie kwitnący,taki dopasowany do twojego domu razem to wszystko doskonale do siebie pasuje pozdrawiam i życzę miłego dnia

[Anna55]

Olgo!
To pseudogólaskie rzępolenie jest naprawdę miłe dla ucha dla cepra spragninego góralskich nutek. Sama lata temu jeździłam do Bąka posłuchać tej góralskiej muzyki. Sebastian Karpiel też zaczynał od grania do kotlenia więc to jest przykład, że przy kotlecie zdarza się posłuchać talentów.

[Aza]

Aniu gdyby ceper był spragniony góralskich nutek ,a nie kotleta to zapełniałby namiot gdzie nutek dostatek a brak kotleta.

[leszczyna]

OLGA....już nigdy na tak krótko nie wybiorę się w Twoje Góry ....żadnej kapeli nie posłuchałam, a pod namiot bym chętnie zajrzała....
...u mnie nawłoć też zdobi działkę i nigdy nie traktowałam jej jako chwastu, na jesień lubię związaną sznurkiem konopnym i wisi sobie całą zimę na ścianie altany.....

pozdrawiam.....

[Anna55]

Ale riposta
Olgo! W programie jest informacja,że piątkowy koncert o 17.00 jest "biletowany". Wiesz może gdzie wcześniej można kupić bilety?

[Aza]

Przy wejsciu do namiotu jest kiosk i tam sprzedają bilety na wszystkie płatne koncerty. Ja wybieram się dziś znowu na bezpłatny. Te bezpłatne sa oceniane i nie ma bisów.

[Anna55]

Dzięki!

[Locutus]

Pisałem już, że cudny masz ten ogródek? Pisałem... Ale to po prostu prawda i nie mogę się powstrzymać od napisania tego jeszcze raz.

Pozdrawiam!
LOKI

[Aza]

LOKI jestes bardzo uprzejmy.
W tej chwili u mnie kropi , niezbyt obficie, ale znowu wybiore się pod namiot bo do ogrodu ani w góry nie da się.

[ewa_rozalka]

Olgo ,tyle u Ciebie zawsze się dzieje ,lubię tu zaglądać i zawsze będę .Fajnie ,że mogłam do Ciebie napisać i pozdrowić .