U mnie stoją na słonecznym parapecie (bo tylko takie mam okna ) podlewam co 2-3 dni
po zakupie nie przesadzałam bo doniczki były ok rozmiarowo
teraz to nawet nie chce przesadzac bo maja pąki
myśle że mszyce narozrabiały
bo po nich i oprysku pąki opadają
Moze... Pojda nowe paki, bo jak one sa ze sklepu to maja takie uwarunkowanie. Ja zmieniam zawsze doniczke po zakupie - raz ze paskudna, dwa ze z dziurami, trzy ze zwykle juz malawa. U mnie kwiatki maja doniczki bez dziur.
Madziu no jakoś rosną a nie dbam o nie jakoś szczególnie - podlewanie co ranek , obrywanie padniętych kwiatków i to wszystko
poza tym stoją w pełnym słońcu
dobre pytanie, sama nie wiem co im nie pasowało Chyba przedobrzyłam - ziemię z piaskiem wymieszałam, skorup z jajek nawaliłam a one...zdrewniały I jednej i drugiej zajęło to tydzień od posadzenia...ach
możemy gdybać...piasek ten sam, który mieszałam z ziemią dla wszystkich ziół, a majeranek, tymianek, oregano, melisa i mięta rosną jak oszalałe. Już rozglądam się za kolejną bo bardzo odpowiadał mi ten fioletowy akcent na balkonie, a że w planach mam rośliny jednak wieloletnie ze względu na metraż do zagospodarowania to lawenda wydaje się być idealna...tylko gdyby tak jeszcze rosnąć chciała