Balkonowe Rosarium

[alexia]

Annes,tak podlotki sa ladniutkie.Cala reszta to w tym roku masakra.
Jule,czytalam,ze Elizabeth`ka nie lubi za duzo slonca(tak ma ,chyba duzo angielek).Tegoroczne doswiadczenia to 40 stopni i palace ,moze przy 25 stopniach bedzie lepiej.
To mialas farta,ze kupilas ja w Hornbachu .Moja dosyc marna,ale po tygodniu juz pekaja oczka.Stala pewnie1/2 roku w 2 l.donicy,byla wysuszona......,ale kosztowala mniej niz Austin zyczy sobie za przesylke.Uwazam,ze on troche przegina.Kupilam jego ksiazke w ksiegarni,zaplacilam 19,90? +2,95? przesylka,a on za ta sama ksiazke,zyczy sobie 49,90? + 19.90? przesylka.Super weekendu.

[Jule]

Ja zawsze czekam az zaczna przeceniach w Hornbachu, co sie trafi to bedzie ... cierpliwosc to moja specjalnosc. W zeszlym roku udalo mi sie kupic Charming i Happy i Pink Piano, Mary Ann, Scepter Isle i Elisabeth w duzych donicach po 9.98. W tym roku kupilam, tez w duzych donicach 3 Pomponelle rosa - w rozowym kolorze, co to za wynalazek to nie wiem. Roze sa licencjonowane z metkami od Kordesa ale kolor to nie jest ten kolor jaki ma tradycyjnie Pomponella. Na poczatku myslalam, ze po prostu wyplowiala kwitnac w donicy ale nastepne kwiaty tez sa jasno rozowe.
Ale kupilam na sprobowanie, tym bardziej ze przecenili z 19 euronow z groszami na 5

[alexia]

Nie mam pojecia co to jest "Pomponella rose",w jeszcze cieplym katalogu,w necie tez, nie ma takiej rozy.Ze sportami Piano tez tak bylo,mozna bylo kupic,ale u nich (u Tantau´a)w programie nie bylo.Osobiscie jestem zawiedziona Pomonella,miotelki kwiatow urocze,ale na 2 galeziach,(1,4m) to nie dla mnie.W pszyszlym tyg.rozstajemy sie.Zostawiam jeszcze na wlasnym korzeniu,ale jak bedzie robic tez takie numery to smietnik.
Ale jestem brutal .

[Jule]

Nie Pomponella rose, tylko Pomponella rosa - od koloru. Mnie takie miotelki wlasnie pasuja, ciagle zastanawialam sie co w tym miejscu wsadzic, zeby bylo sredniej lub ciut wyzszej wielkosci ale zeby nie tworzylo zwartego krzaka, tylko bardziej azurowy ... no i zeby kwiaty byly malutkie. Najlepiej wlasnie Pomponella mi pasowala jako krzak ale odcien kwiatu byl za ciemny, bo ich tlo stanowia mme Isaac P. a przed nimi rosna w rzedzie biale okrywowe Swany. No nic, zobaczymy co z tego sie wykluje w przyszlym roku.

[alexia]

Sorry,za pomylke.Chociaz "ros?",moze byc kolor,a "Rose",to jest roza.Ale kit,najwazniejsze zeby pasowala do koncepcji.

[Jule]

hihi rose, to raczej z francuskiego np Wein rose .... a ta rosa, jest od koloru, bo z malej litery (ja jestem niemiecko jezyczna) ale jak mowisz - egal, ist Wurst koncepcja musi pasowac.

[alexia]

Genau,no i jeszcze zeby sie zdrowo chowaly.

[AnaAn]

Alexia, ale z Ciebie zdolniacha ? takie piękne sadzonki własnej produkcji...
Jule, i po przesadzeniu Ela już nie jest taka ?szmaciana?? Mnie się wydaje, że ona taka jest ? według mego określenia ? bibułkowa

[Jule]

Juz siostrzyczce lepiej no i nabrala swojego specyficznego lekko fioletowego odcieniu. Na sloncu mdlala mi okropnie, do tego kwiat po jednym dniu blakl strasznie. Jak moge wstawic Foto ... tu jest w zeszlym roku jak stala jeszcze w donicy ale w cieniu innych krzakow


a tu juz na rabacie i to w czasie kiedy slonce wieczorem chowalo sie za mate.


Ale jak pisalam wyzej u mnie jest ekstremalnie slonecznie-goraco na rabatach.

[AnaAn]

Hm, u mnie też są w pełnym słońcu i nie narzekają
Alexia, wybacz te pogaduszki, ale wiem, że jesteś tolerancyjna i gościnna

[alexia]

Jule,Aniu,super,ze "u mnie"gadacie.
Jule,Dzięki za zdjecia Eli,ona mnie fascynuje,kwiat ma jakby to powiedziec "mimike".No i spokrewniona z Galijkami,mala,pekata.Moja musi sie ukorzenic i przezyc zime,a na wiosne zobaczymy .Zaplanowalam juz duzy parasol,moja markiza oslania tylko 1/2 balkonu .

[majka411]

Cześć Alexia
zaglądałam, ale miałam mało czasu na pisanie.
Wrócę do Zoch..... fajnie wydoroślały maluchy. Wygląda na to, że ładnie się rozrosły i już kwitną.
Masz dobrą rękę do maluchów, a podlotki są śliczne.
Piszesz, że będzie duży parasol, a nie myślałaś o zielonym parasolu np. kobea. Mocarna roślinka i
mocno trzymająca się wszystkiego. Wiatr i słonko nie powinno jej zaszkodzić.

[alexia]

Moje maluchy jak na razie super,chyba jest 8-9 odmian i cos jeszcze w inkubatorze.Zochy,jak to podlotki uparte.Obcinalam im paki,zeby lepiej sie ukorzenily,a one na zasadzie "zrobie babci na zlosc i odmroze sobie uszy",produkowaly nowe paki,nowe galezie.Powinnam sie cieszyc,bo i liscie duze i zdrowe,ale co bedzie w zimie.Po powrocie dostana zimowy nawoz,a na zime cieple plaszczyki.O kobea pomysle,mialam ja kilka lat temu,nie bylam zachwycona.

[justi177]

Alexia,
Gratuluję powodzenia w rozmnażaniu różyczek. Kiedy pobierałaś sadzonki? Kiedy należy ściąć do ukorzeniania?

[alexia]

Justi,dziekuje,chyba najlepiej wychodza z ciecia wiosennego,te letnie tez daja rade.Jestem nowicjuszka,na pewno będę mogla wiecej powiedziec za 2-3 lata.Ten eksperyment jest okropnie ekscytujacy.