Beatko, sprawdzałam jak ma się sprawa z nasionami. Na Arabelli nie ma nasion, Alionushka ma pojedyncze nasiona na co którymś owocostanie, a Rooguchi dopiero kupiłam w czwartek i jeszcze u mnie nie kwitł. Spodziewan się, że zakwitnie na drugi rok. Więcej bylinowych nie mam. jak gdzies u siebie spotkam to kupie jeszcze Sizaja Ptica, ale to są plany na przyszłość.
Madziu, nic nie robiłam w ogrodzie. Paraliżuje mnie świadomość, że wkrótce rozpoczyna się praca, więc robiłam papiery, żeby jutro ( we wtorek) podrukować sobie w szkole. Dzisiaj i przez kolejne dni ogarnianie, sprzątanie domu i ogródka.
Jesień
" Lato zaczekaj chwilę."
Miłego dnia.