Mój storczykowy kącik :) cz.II

Zablokowany
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II

Post »

Dorotko pięknie dziękuję ;:196 Czytałam wprawdzie o tym, że cienkie korzonki wytworzone zostały jeszcze w tropikach i będą "wypierane" przez nowe i grubsze, tylko mam jednego grubszego, który właśnie do połowy zagnił.. to jest własnie ten najmocniej ułamany a szkoda mi go bo druga część jest zdrowiutka (jeszcze!) :wink: więc mam nadzieję, że to wina pęknięcia a nie mojej złej pielęgnacji :( Wazon dostałam razem z vandą, ale planuję rozejrzeć się za czymś szerszym, w tym tygodniu jadę do krk, może coś upoluję ;) Wydaje mi się, że storczyka bardzo delikatnie umieściłam w wazonie, nic nie musiałam upychać, wiec te nadłamania są chyba wynikiem transportu, ale kto to wie.. faktycznie mogłam go namoczyć najpierw ;:223

Emilio często nie widzę pewnych wiadomości kiedy odpisuję w tym samym momencie.. nie odświeżam już strony by zobaczyć własny wpis, więc tym samym nie dostrzegam wiadomości, które ktos w tym czasie wysłał.. muszę zmienić nawyki ;:224
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II

Post »

Chyba tak.. ;:173
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
marta325
1000p
1000p
Posty: 1437
Od: 15 lip 2012, o 14:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rotterdam/Kielce

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II

Post »

Aniu nie martw sie nadlamanym korzonkiem. On moze w tym samym miejscu wypuscic nowy, swiezy. A jak nie to obok albo wyzej ;:108
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II

Post »

Martuś jak zgnije to nic nie wypuści ;:224 jak nie znajdę szerszego wazonu to chyba ja powieszę luzem, bo mam wrażenie, ze coraz gorzej te korzonki u mnie wyglądają :(
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
marta325
1000p
1000p
Posty: 1437
Od: 15 lip 2012, o 14:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rotterdam/Kielce

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II

Post »

Utnij do zdrowej tkanki i przypal zapalniczka, albo zasyp weglem i nie zgnije :D
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II

Post »

Martuś problem jest taki, że gnije od nasady do połowy a druga połowa czyli końcówka jest zdrowa.. ta zdrowa część jest bardzo długa dlatego mi jej szkoda.. zobaczę jak to będzie postępować, może uda mi się wyskubać nadgnitą tkankę i zostawić nerw a tym samym zdrową końcówkę korzonka :) Na razie to się robi takie żółtobrązowe ale zgnitym bym tego jeszcze nie nazwała, więc zobaczymy.. Liczę się z tym, że to moja pierwsza vanda na próbę, ale zakochałam się w jej pomarańczowych kwiatach i jednak szkoda by było ;:224 więc pewnie z nadmiaru troski trochę panikuję i doradzam się was "na zaś" ;:204
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Mariusz3357
1000p
1000p
Posty: 1226
Od: 10 paź 2011, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II

Post »

Aniu nie zawsze korzeń zmienia barwę gnijąc.. :) Może też zmieniać kolor bo jest stary a następnie pójdzie niżej i cały korzeń zrobi się brązowy i nieaktywny. :wink: U mnie połamana korzenie świetnie sobie dają radę,a jest ich dużo.Gdybym je wyciął mało by zostało. ;:131
Pozdrawiam Mariusz3357
Awatar użytkownika
Marta25
500p
500p
Posty: 552
Od: 4 lis 2012, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II

Post »

Hmm, pomimo niezbyt optymistycznych wieści, ja wierzę, że Liodoro prędzej czy później wypuści korzonka. Myślę, że położenie go na mchu w takim pudełeczku sprawdzi się o wiele lepiej niż poprzednia metoda. :)
Znalezienie takiego wazonu w przystępnej cenie, może być faktycznie trudne. Gdybyś nie mogła nic znaleźć w Nanu Nana, może wypatrzysz coś na stronie Ikei - tam przynajmniej od razu masz podane wymiary. :D
Pozdrawiam,
Marta
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3103
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II

Post »

Aniu, a jak tam Twoja pierwsza katlejka? Czytam, że ma przyrost- super :) Możesz pokazać zdjęcie tych plamek na jej liściach? Jestem ciekawa :oops:
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II

Post »

o widzisz Mariuszu ;:oj pojęcia nie miałam, że tak się dzieje.. no u mnie tez sporo nadłamanych korzonków, ale z tym jednym tylko mam taki problem.. może faktycznie jest tak jak piszesz ;:196

Marta dziękuję za wiarę ;:196 przeglądałam wazony w ikea ale nie widziałam takich większych.. w Nanu nana jest taki flakonik za 20 zł ale chyba niewiele szerszy niż obecny, więc rozmyślam, czy go kupię. Liodoro na razie cały czas zakopany w mchu tak jak był, bo wyjechałam teraz na kilka dni i bałam się go zostawić w plastikowym pojemniku :(

Kamilo jak mi miło, że jesteś i pamiętasz o mojej mizernej katlejce! ;:196 Tak roślinka ma nowy przyrost, ładnie rośnie ;) Nie ma mnie teraz w domu, wiec nie pokażę Ci listków niestety, ale nadrobię, gdy wrócę :) Cattleya jest bardzo wrażliwa na światlo, stoi na balkonie w cieniu innych roślin, dopiero od południa ma jakieś słonko a listki się takie brzydkie bordowe zrobiły a na drugim taka jasna plamka jak poparzenie.. To dziwne, bo Dendrobia dobrze rosną i nic im nie jest, także musiałam ją zsunąć tak, że cały dzień stoi w takim lekkim cieniu :)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Alice 12
1000p
1000p
Posty: 1055
Od: 7 lip 2013, o 19:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Holandia

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II

Post »

Dufini, a dlaczego cie nie ma w naszym wspolnym watku :?: :D
Pozdrawiam Alicja.
Sprzedam storczyki!
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=70001" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3103
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II

Post »

Aniu, część moich katlei też ma poparzenia słoneczne. Nie umiem temu uniknąć, bo do wyboru mam albo południowy taras, albo północny ganek. Nie chcę ich wynosić do ogrodu, bo tam nie miałabym na nich oka- ze strachem myślę np. o ślimakach!
Także stanowisko mają lekko zacienione przez barierkę i ostre słońce w godzinach popołudniowych je omija, ale już zachodnie promienie operują wprost na katleje. Skutkiem jest kilka nieładnych plam, niektóre wręcz suche, prześwitujące, jakby przypalone ogniem! Szkoda, bo zostaną na roślinach już na długo ;( Ach, i odniosłąm wrażenie, że podatność na plamki, chyba nie ma wiele wspólnego z kolorem kwiatów, jak uważałam wcześniej. Myślałam,że te ciemne, np. bordowe są bardziej odporne na silne promienie słoneczne, ale najpewniej się myliłam!

Będzie u mnie kwitła ta żółtoróżowa katleja, która ma być identyczna z Twoją. Mam kilka fotek dokumentujących rozwój psb i pochewki, więc postaram się pokazać u mnie, byś miała lekcję poglądową :)
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II

Post »

Super Kamilo! ;:138 zazdroszczę Ci, ze ta katleja będzie Ci kwitnąć, jest piękna! Jak tylko wrócę do domu zrobię zdjęcia listków, wyglądają niefajnie, są niemal całe bordowe a jeden jeszcze śmiesznie się wykręcił. Mam nadzieję, że teraz w cieniu, młody przyrost będzie ok :) A plamki mam takie same jak te, kiedy do mnie przyszła http://images45.fotosik.pl/1835/f807740023718006.jpg tylko objęły większą część liścia a raczej dwóch listków :)A mam też drugą Cattleyę hybrydę i ona z kolei nie ma żadnych problemów na zachodnim balkonie, mimo, że nie jest osłonięta innymi roślinami, także... ciężko cokolwiek przewidzieć.
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3103
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II

Post »

Te plamki to oparzenia, nic złego. Musisz w następnym sezonie balkonowym je bardziej ochraniać przed promieniami. Moja też się trochę poparzyła i przebarwiła na bordowo, ale nic jej nie będzie.

Nowa rzeczywiście piękna, choć wymęczona trochę. Ale duża, więc wiosną na pewno zakwitnie- bo kwiaty ma piękne!
Wiem chyba od którego jest sprzedawcy i szczerze Ci powiem, że nie bardzo bym go polecała. Sama miałąm z nim przeprawy :(
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II

Post »

całkowicie sprzedawcę wszystkim odradzam, także nie eksperymentuję już :) Cattleyka faktycznie po przejściach, ale tak byłam zła, że chyba nawet mi już na niej nie zależy.. jak dożyje do następnego roku to dobrze, jak nie to trudno..jakoś się z nią nie dogaduję, albo ma za mokro albo za sucho..
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”