
Iwonko-Nie chciałbym się powtarzać bo kurort od którego zbytnio się nie oddalam pokazywałem już w Iszej części wątku ale postaram
się pokazać jeszcze co nieco z wybrzeża

Wiktorio-Z tym niszczeniem roślinek bywa tu różnie a zależy to jak się zorientowałem od miejscowości i zbiorowiska turystów

Dorotko-Mnie też się bardzo spodobali,gratuluję pomysłu projektantowi

Alinko-Dzięki za wsparcie duchowe,może kiedyś się w pełni zmobilizuję bo nieśmiałe próbki kartek znajdziesz w cz.Iszej wątku

Miło było Was znowu gościć u siebie i czytać miłe słowa zawarte w Waszych postach.Tradycyjnie już znowu zapraszam do siebie i pozdrawiam

Ale okazja-alokazja za niecałe 6zł kupiona w K.... -przecena!

Bardzo mi się spodobała bo ma ciekawe,oryginalne o egzotycznym wyglądzie liście.
Już po tygodniu zdążyła się odwdzięczyć bo karmiona odżywką i stojąca w jasnym nasłonecznionym miejscu po tygodniu wypuściła młody liść a to cieszy:
Zdjęcie makro zawiązka nowego liścia.


W środku pod dużym liściem rozwijający się młody nowy liść.

Tu już młody nowy zielony liść-ten w środku.
Może jeszcze pochwalę się moim wdzięcznym krotonem-zdjęcia robione przed moimi wojażami-,któremu przybyło już drugie piętro liści ale.....
Zazwyczaj wypuszcza po trzy liście na piętrze a tym razem wypuścił tylko dwa.Myślałem,że to jakaś anomalia ale okazało się,że w miejsce trzeciego pojawił się zawiązek pędu kwiatowego/to małe okrągłe u góry z cienkimi wypustkami na zdjęciu ostatnim-makro/.
Zakwitł,ponoć bardzo ciekawie-kwiaty w kształcie drobnych kuleczek,grona-mogę to sobie tylko wyobrazić.Zakwitł podobnie jak sansewieria i kilka storczyków niestety pod moją nieobecność i nie miał kto zrobić krotonowi i pozostałym roślinkom w tak ciekawym momencie zdjęć-może zdążę następnym razem???






Pozdrawiam Wszystkich
