Wisienka - mój kawałek ziemi
Wisienko warzywa własnej hodowli najbardziej cieszą.
Ja wysiałam sałatę wczesną wiosną i do tej pory jedliśmy. Sory ja jadłam, bo wszyscy mieli juz dość. A ja tak się cieszyłam, że własna
Cukinia słusznych rozmiarów Ci wyrosła
Będzie leczo? Czy masz inne plany?
Okolica przepiękna... tego Ci zazdroszczę ...
Ja wysiałam sałatę wczesną wiosną i do tej pory jedliśmy. Sory ja jadłam, bo wszyscy mieli juz dość. A ja tak się cieszyłam, że własna

Cukinia słusznych rozmiarów Ci wyrosła

Okolica przepiękna... tego Ci zazdroszczę ...
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Hm ... Dziewczyny ...
w sumie te cukinie to już są za duże i nie powinnam się
nimi chwalić ... ale to moje pierwsze! cukinie!
Najlepsze są takie 15-20 cm.
No ale co ja zrobię, jak wcześniej były za małe do rwania a potem taakie olbrzymy się
zrobiły?
Izuniu - będzie duuużo lecza (część chyba zamrożę), będą panierowane i smażone,
może zupę-krem zrobię jeszcze, bo przepis w gazecie znalazłam.
A następnymi cukiniami będę chyba uszczęśliwiać bliższą i dalszą rodzinę,
bo
zapowiada się urodzaj.
Pewnie potem już też nikt nie będzie mógł patrzeć na nie

nimi chwalić ... ale to moje pierwsze! cukinie!

Najlepsze są takie 15-20 cm.
No ale co ja zrobię, jak wcześniej były za małe do rwania a potem taakie olbrzymy się
zrobiły?
Izuniu - będzie duuużo lecza (część chyba zamrożę), będą panierowane i smażone,
może zupę-krem zrobię jeszcze, bo przepis w gazecie znalazłam.
A następnymi cukiniami będę chyba uszczęśliwiać bliższą i dalszą rodzinę,

zapowiada się urodzaj.
Pewnie potem już też nikt nie będzie mógł patrzeć na nie

Pozdrawiam serdecznie
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Jadziu - ale dorodne cukinie. Moja babcia przyrząsdzała z nich kotlety, ale mój tato nie dał się oszukać, on baaardzo mięsożerny.
Zupke z cukini jadłam tylko z Winiar
ale jest pyszna, wyobrażam sobie co to bedzie za smakołyk zupka-krem z własnego ogródka :P Chyba się wproszę...
Piękne zdjęcia zrobiłaś, chętnie bym się tam przeprowadziła.
A krówka skoro taka modelka, to spróbuj sfocić jej oko - widziałaś jakie one mają rzęsy?
Zupke z cukini jadłam tylko z Winiar


Piękne zdjęcia zrobiłaś, chętnie bym się tam przeprowadziła.
A krówka skoro taka modelka, to spróbuj sfocić jej oko - widziałaś jakie one mają rzęsy?
Ach więc TO nazywa się nachyłek...... nie wiedziałam. Przytachałam ostatnio takiego no name i nie wiedziałam cóż to, a podobał mi się bo ma taki śliczny kolor i ciekawe brzegi płatków.
z uśmiechami - Kasia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15194
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15194
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Grażynko - no to jak tak zachwalasz, to w takim razie chyba w końcu jutro zrobię tę zupę.
Na razie nie zapraszam, bo jak coś mi jutro wyskoczy, to byłaby wpadka.
Mąż mnie zachęcał, żebym weszła na to pastwisko i z bliska porobiła zdjęcia (te były z zoomem
robione), ale ta krowa tak dziwnie się patrzyła, że miałam lekkiego stracha.
No co ja poradzę, że jestem kobita z dziada pradziada z miasta?
Kasiu - nie widziałam nachyłka u Ciebie. Pewnie jeszcze nie posadzony?
Krzysiu masz rację. To jest idealna odskocznia.
Zapomniałam wrzucić moją "łączkę" (wiem, że to same chwasty, ale ja je lubię - oczywiście
do czasu, aż nie będę musiała ich plewić
)

Na razie nie zapraszam, bo jak coś mi jutro wyskoczy, to byłaby wpadka.

Mąż mnie zachęcał, żebym weszła na to pastwisko i z bliska porobiła zdjęcia (te były z zoomem
robione), ale ta krowa tak dziwnie się patrzyła, że miałam lekkiego stracha.

No co ja poradzę, że jestem kobita z dziada pradziada z miasta?

Kasiu - nie widziałam nachyłka u Ciebie. Pewnie jeszcze nie posadzony?
Krzysiu masz rację. To jest idealna odskocznia.

Zapomniałam wrzucić moją "łączkę" (wiem, że to same chwasty, ale ja je lubię - oczywiście
do czasu, aż nie będę musiała ich plewić


Pozdrawiam serdecznie
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Ups
! a moja cukinia dalej leży... W kuchni dzisiaj był taki upał (mam od zachodu, tak że jak
wracam z pracy, to akurat słonce świeci), że nie umiałam się jakoś zebrać
i stwierdziłam, że jutro zrobię, bo zapowiadają przyjaźniejszą pogodę.
Ale to fajnie Izuś - przyjdziesz jutro do domu i obiadek tylko trzeba będzie podgrzać.
Hihi... Krzysiu ...
Ale prawdę mówiąc pięknie też wiosną wyglądała, jak pełno było w niej mleczy.
Tylko ciekawe, kto to będzie potem rwał?
Ale na razie rolnik sobie kosi i wszyscy jesteśmy zadowoleni. Ciekawe, czy pod koniec sierpnia się zgłosi?
Mam nadzieję, że tak!

wracam z pracy, to akurat słonce świeci), że nie umiałam się jakoś zebrać
i stwierdziłam, że jutro zrobię, bo zapowiadają przyjaźniejszą pogodę.
Ale to fajnie Izuś - przyjdziesz jutro do domu i obiadek tylko trzeba będzie podgrzać.

Hihi... Krzysiu ...

Ale prawdę mówiąc pięknie też wiosną wyglądała, jak pełno było w niej mleczy.
Tylko ciekawe, kto to będzie potem rwał?
Ale na razie rolnik sobie kosi i wszyscy jesteśmy zadowoleni. Ciekawe, czy pod koniec sierpnia się zgłosi?
Mam nadzieję, że tak!
Pozdrawiam serdecznie
Wisienko, jak tam mijają sielskie weekendy na działce
Z tego co widzę, masz niezłą zabawę zwłaszcza jak za ogrodzeniem takie ciekawostki. Te stadko krów, malownicze, trzeba było mleka na kolację udoić, takie prosto od krowy, to bardzo smakowite a krówka chyba Cię polubiła
;:8 . Pamiętam ten smak z dzieciństwa, choć obecnie już lata jego nie piłem, a kartonowe to nie to samo 
Jadziu, nachyłkowo u Ciebie
bardzo ciepłe rabaty tworzysz. Widzę, że i nagietki dopisały, czyżbyś robiła ogród w stylu wiejskim. A ta pełna malwa to prawdziwe cacko, jak Ci się rozsieje to będziesz widziała świat w różowych barwach 



Jadziu, nachyłkowo u Ciebie


Jadzieńko to czego mi tutaj brakuje gdzie teraz mieszkam to właśnie takich łączek ,uwielbiam takie miejsca
Ja wczoraj gotowałam leczo
cały duży gar bo cukinii ci u nas dostatek ,dobrze ,że Asia była (moja kuliżanka z wielkiego miasta Olecka ) to załadowałam jej całe wiadro 12 li fasolki i z taczki przerzuciłam do bagażnika cukinie i kabaczki Cieszyła się ,że hej a i ja miałam radość ,że mogłam sie z nią podzielić .Patrzcie przecież to nic wielkiego takie tam sobie warzywka ,a tyle radości można ludziom sprawić
Życzę miłego dnia


Ja wczoraj gotowałam leczo




Życzę miłego dnia


- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt: