piękny Magical, oj jak on mi się długo podobał

szkoda, że mój już przekwitł, został mu ostatni kwiatuszek

co do basalków, ja mojego oderwałam

też się mocno trzymał.. odchylałam go delikatnie, ale nic nie mogłam zobaczyć, próbowałam lekko ostrym nożykiem go naciąć ale w ostateczności mocniej pociągnęłam i sam puścił

Wyglądało to tak, że u "mamusi" zrobiła się dziurka a u dzidziusia "cycuś"

były połączone jak puzzle..