Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie
Aniu, nadrabiając zaległości cofnęłam sie o kilka stron i sama nie wiem co najpierw podziwiać, czy przepiękne jeżówki, czy róże chwytające mnie za serce, czy też hortensje, które również uwielbiam? Pięknie i bardzo kolorowo w Twoim ogrodzie, oczywiście nie uszły mojej uwadze róże na punkcie, których dostałam ostatnio "fioła" Munstead Wood, Avalon i Alexander MacKenzie, są przepiękne, szkoda, że nie wszystkie można je mieć, coś jeszcze na pewno wpadnie w moje łapki, ale co sama jeszcze nie wiem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie
Aniu,wygląda to rzeczywiście na rudbekię ,a może temu kwiatuszkowi coś nie wyszło,bo tak się też zdarza i jest troszkę zdeformowany,a inne będą prawidłowe 

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie
Aniu
wielkie dzięki za szpalerek z Avalonkami .
A teraz może być dla mnie sesja z Okami.



A teraz może być dla mnie sesja z Okami.


- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie
Też uważam,że to rudbekia ale zagadki trzeba szukać w liściach.Kwiat jest cherlawy.Ja wskazywałbym na Rudbeckia triloba. Podobną z liści triloba Praire Glow wyrzuciłem na kompost bo urosła ponad 2 m i kwiaty trzeba było oglądac z drabiny.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie
Aniu uwielbiam Twoje spojrzenie na świat ...fotki fantastyczne
Masz u siebie cały ogród botaniczny ...gdzie Ty to mieścisz
Bajecznie się ze sobą poprzerastały i tworzą spójna całość
Rewelacja!

Masz u siebie cały ogród botaniczny ...gdzie Ty to mieścisz


marzenia się spełniają! Dana
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie
Dziś nieco inaczej
Bo dziś będzie seria lila - róż 
Dwa dni intensywnie padało, teraz znowu się rozpogadza. Trochę obeschnie i wracam do ogrodu
Może wreszcie uda mi się zedrzeć darń na rabacie za domem, między nowymi pergolami? Dotychczas było tak sucho, że szans nie było na takie prace. Jeszcze mi życie miłe!
Dobrosiu! Faktycznie trochę tych roślin już się nazbierało, a jak jakieś lubię zbieram kolejne odmiany. A że podoba mi się, jak jest kolorowo i różnorodnie, a mam miejsce - to hulaj duszo, piekła nie ma
Coral Palace mam właśnie od Ewy. Jest niezmordowana w kwitnieniu i do tego zdrowa.
Teresko (tesia39)! Stephanie Baronin zu Guttenberg jest prześliczna i jestem z niej bardzo zadowolona. I ona jest zdrowa, kwitnie bez przerwy i słodko pachnie. Same zalety...
Justynko (klarysa)! Cieszę się, że Ci złotko przypadło Ci do gustu. A Stephanie jest niesamowita. Zachwalam, bo jest tego warta
Będziesz na 100% zadowolona.
Teresko (Teniak)! Zadzwonię jutro, a Ty zastanów się co byś chciała by Ci przywieźć. Ja uległam forumowemu kuszeniu różami, ale przyznam, że przy bylinach one są znacznie bardziej wymagające, kapryśne i pracochłonne. Trzeba mieć to na uwadze, jak się decyduje o kupnie. Parę to nic, ale ja już mam ok. 80 krzaczków i w tym sezonie dobije do 100
Grażynko (kogra)! Moja Nostalgie czy słońce czy deszcz, zimno czy gorąco ciągle produkuje kwiaty, więc może jednak słaba sadzonka? Moja została posadzona jesienią. Nie wiem, jak długo swoją masz, ale może się jeszcze wzmocni?
Jadziu (e-babcia)! Jesteś kochana
Aniu (mamafrania)! Alexander McKenzi spełnia Twoje wymagania. Może być prowadzona jako pnąca. Kwietnie cały czas. I ma czerwono - malinowo kwiaty. A cynie siałam prosto do gruntu i musze przyznać, że piękne się udały. Na razie zakwitły czerwone i ciemnoróżowe.
Agness! Dziękuję
Kasiu (robaczek_Poznań)! Jeżówki na razie kupuje pojedynczo i liczę, że jak się rozrosną, to może kiedyś je rozsadzę. Ale podobają mi się w dużych kępach. Porównując je np. z różami to tanie to one nie są
Niedługo jednak zamieszka u mnie kolejna - Milkshake. I tak powoli będzie ich coraz więcej... Z różami jeszcze nie podjęłam decyzji. Parę mam dostać od mojej guru różanej. Jeśli dokupię, to kilka i to rarytasików. Jestem już w tym roku zmęczona ryciem w ogrodzie. W końcu zrobiłam dużo więcej niż planowałam... A muszę jeszcze ściągnąć darń pod rabatę z tyłu domu. Przygotowanie miejsce pod róże kosztuje wiele wysiłku, więc nie będę przesadzać. Teraz przyszedł już czas na spokojne i rozsądne dokonywanie w tym przedmiocie wyborów.
Miłko (takasobie)! Przyznam ze wstydem, że zapomniałam, iż za psami nie przepadasz. Ale zapewniam Cię Okami to słodziak, którego lubią wszyscy. Ma niezwykłą umiejętność zjednywania sobie ludzkich serc. Nie wiem doprawdy, jak poprzedni właściciele mogli chcieć się go pozbyć. Kamyczki pod motylem nazywają się "kora" i kupuje je w zaprzyjaźnionym ogrodniczym. Można kupować na wagę lub też w workach. Są na prawdę ładne, szczególnie gdy są mokre
Aguś (aage)! Dziś padało już drugi dzień. Dziś już mniej, ale bardzo mnie to cieszy. Może wreszcie poluzuje nieco darń i uda mi się zrobić to, co zaplanowałam.
Pacynko! Ogórki są gotowe do konsumpcji, więc zapraszam
Wszystko czym kuszę jest warte grzechu. Floks Europa bardzo ładnie się rozrastała od zeszłego roku, a i w tym roku jest znacznie wyższy. Ten kolejny to chyba Orange Perfecion. Kichawca mam od zeszłego roku. Dostałam parę patyczków od Izy Chatte, a od niej wszystko pięknie rośnie.
Nelu (Lukrecja)! Odległość między różą a byliną zależy od wielkości i ekspansywności byliny, ale co najmniej 30 cm musi być. Kopczykowaniem się nie martw. Kopczykuje się w czasie, kiedy byliny zamierają, a nawet już są wycięte. A likwiduje się je, jak jeszcze nie są wielkie. Zatem nie stanowią problemu. A ziemia się przydaje, bo i tak wiosną zwykle ją uzupełniam. A same róże na rabacie nie bardzo mi się podobają. Za to rabaty różane urozmaicone bylinami - UWIELBIAM.
Marzko (Sosenki4)! Ja po prostu jestem niezwykle aktywna. Zauważyłam przy tym, że takie zajęcia dobrze mi robią po mojej stresującej i siedzącej pracy. A zdyscyplinowana też jestem. Aczkolwiek ja tak na prawdę lubię mieć zrobione, co nie zawsze znaczy - że lubię robić
Takie ciężkie prace staram się robić powoli. Po parę kamieni dziennie i mój kręgosłup się nie buntował. Te wszystkie kamieniarskie prace sprawiły, że mam bardzo silne mięśnie grzbietu (to opinia trenera z siłowni) i dzięki temu kręgosłup boli mnie sporadycznie. A kiedyś było znacznie gorzej...
Zuziu (zuzanna2418)! I ja podejrzewam rudbekie. Może odmiana sugerowana przez Janka? Zobaczymy. Dopiero co się przyjęły, a na tym upale lekko nie miały. Cieszę się, że i róże i kamienie Ci się spodobały. Kamienie mają fajną nazwę "kora" i moim zdaniem są bardzo dekoracyjne.
Agnieszko (Kochammmkwiaty)! Bardzo lubię, jak jest kolorowo - jak ogród wręcz kipi kolorami. Taki był mój zamysł i chyba się udało
Tijo!
Miło, że się ujawniłaś. Nasadzenia wzdłuż ścieżki są moim oczkiem w głowie, bo w końcu koło tych roślin przechodzę i to nie tylko ja kilka razy dziennie. Staram się zatem by było tam kolorowo, różnorodnie i by zawsze było wypielone. Ciągle walczę ze szczawikiem, ale efekty już są!
Aniu (wielkakulka)! Dziękuję
Iwonko (iwona0042)! Tak zakwitł. Nie wiem, czy powinien mieć takie kwiaty, czy inne, bo zaraz potem ścięłam stare pędy. Chciałam by rośliny na 100% się przyjęły, więc na tych upałach je podlewałam i zaatakował je mączniak. A jak koleżanka mi je dawała - jeszcze nie kwitły! Zobaczymy. Ilekroć moja koleżanka zachwala jestem też zadowolona. Mam wiele roślin od niej.
Gosiu (Margo2)! Dziękuję. Miło, że tak myślisz
Ilonka (ilona2715)! Nie musisz wybierać. Patrz, ile tylko masz ochotę. A róże, które wymieniłaś - polecam. Każda inna, ale każda piękna. Wszystkich mieć nie można, ale parę
Marta (koziorożec)! Już widzę, że będę z tej rudbekii zadowolona. Nawet jak nie kwitła, to mi się podobała. Ale ciemna zieleń liści i żółte kwiaty - to recepta na sukces.
Krysiu (Ignis05)! Przyjęłam zamówienie na sesje z Okamim. Jak tylko zrobi się słonko będę działać.
Janku (magry)! Podejrzewam, że dopiero w przyszłym roku przekonamy się, jaka to odmiany rudbekii. Koleżanka zachwalała, że może stanowić żywopłot. U niej miała co najmniej 160cm wysokości, a u mnie będzie rosła obok ogrodzenia. Zawsze mogę zrobić to, co Ty
Danusiu (mm-complex)!
A zatem zapowiadany LILA - RÓŻ
Zaczynają siane przeze mnie cynie


potem powtarzająca właśnie kwitnienie - Bordure rose



a także dalia i mieczyk. Odmiany nieznane. Dalia miała być inna. Mieczyk pochodzi z mix-u.


Sweet Pretty

kolejny mieczyk

Stephanie Baronin zu Guttenberg


Maria Teresa

Pinky Winky

hortensja Diamant rouge

Kronenberg

Charles de Gaulle

Alexander McKenzi

jeżówka Mamma Mia

Double Decker

Double Delight

clematis Jan Paweł II



Pokażę Wam jeszcze jakie śmieszne kwiaty produkuje moja nowa rudbekia




No i siane przeze mnie kolejne aksamitki. Muszę przyznać, że są bardzo udane.





Ładne, prawda?


Dwa dni intensywnie padało, teraz znowu się rozpogadza. Trochę obeschnie i wracam do ogrodu

Dobrosiu! Faktycznie trochę tych roślin już się nazbierało, a jak jakieś lubię zbieram kolejne odmiany. A że podoba mi się, jak jest kolorowo i różnorodnie, a mam miejsce - to hulaj duszo, piekła nie ma

Teresko (tesia39)! Stephanie Baronin zu Guttenberg jest prześliczna i jestem z niej bardzo zadowolona. I ona jest zdrowa, kwitnie bez przerwy i słodko pachnie. Same zalety...
Justynko (klarysa)! Cieszę się, że Ci złotko przypadło Ci do gustu. A Stephanie jest niesamowita. Zachwalam, bo jest tego warta

Teresko (Teniak)! Zadzwonię jutro, a Ty zastanów się co byś chciała by Ci przywieźć. Ja uległam forumowemu kuszeniu różami, ale przyznam, że przy bylinach one są znacznie bardziej wymagające, kapryśne i pracochłonne. Trzeba mieć to na uwadze, jak się decyduje o kupnie. Parę to nic, ale ja już mam ok. 80 krzaczków i w tym sezonie dobije do 100

Grażynko (kogra)! Moja Nostalgie czy słońce czy deszcz, zimno czy gorąco ciągle produkuje kwiaty, więc może jednak słaba sadzonka? Moja została posadzona jesienią. Nie wiem, jak długo swoją masz, ale może się jeszcze wzmocni?
Jadziu (e-babcia)! Jesteś kochana

Aniu (mamafrania)! Alexander McKenzi spełnia Twoje wymagania. Może być prowadzona jako pnąca. Kwietnie cały czas. I ma czerwono - malinowo kwiaty. A cynie siałam prosto do gruntu i musze przyznać, że piękne się udały. Na razie zakwitły czerwone i ciemnoróżowe.
Agness! Dziękuję

Kasiu (robaczek_Poznań)! Jeżówki na razie kupuje pojedynczo i liczę, że jak się rozrosną, to może kiedyś je rozsadzę. Ale podobają mi się w dużych kępach. Porównując je np. z różami to tanie to one nie są

Miłko (takasobie)! Przyznam ze wstydem, że zapomniałam, iż za psami nie przepadasz. Ale zapewniam Cię Okami to słodziak, którego lubią wszyscy. Ma niezwykłą umiejętność zjednywania sobie ludzkich serc. Nie wiem doprawdy, jak poprzedni właściciele mogli chcieć się go pozbyć. Kamyczki pod motylem nazywają się "kora" i kupuje je w zaprzyjaźnionym ogrodniczym. Można kupować na wagę lub też w workach. Są na prawdę ładne, szczególnie gdy są mokre

Aguś (aage)! Dziś padało już drugi dzień. Dziś już mniej, ale bardzo mnie to cieszy. Może wreszcie poluzuje nieco darń i uda mi się zrobić to, co zaplanowałam.
Pacynko! Ogórki są gotowe do konsumpcji, więc zapraszam

Nelu (Lukrecja)! Odległość między różą a byliną zależy od wielkości i ekspansywności byliny, ale co najmniej 30 cm musi być. Kopczykowaniem się nie martw. Kopczykuje się w czasie, kiedy byliny zamierają, a nawet już są wycięte. A likwiduje się je, jak jeszcze nie są wielkie. Zatem nie stanowią problemu. A ziemia się przydaje, bo i tak wiosną zwykle ją uzupełniam. A same róże na rabacie nie bardzo mi się podobają. Za to rabaty różane urozmaicone bylinami - UWIELBIAM.
Marzko (Sosenki4)! Ja po prostu jestem niezwykle aktywna. Zauważyłam przy tym, że takie zajęcia dobrze mi robią po mojej stresującej i siedzącej pracy. A zdyscyplinowana też jestem. Aczkolwiek ja tak na prawdę lubię mieć zrobione, co nie zawsze znaczy - że lubię robić

Zuziu (zuzanna2418)! I ja podejrzewam rudbekie. Może odmiana sugerowana przez Janka? Zobaczymy. Dopiero co się przyjęły, a na tym upale lekko nie miały. Cieszę się, że i róże i kamienie Ci się spodobały. Kamienie mają fajną nazwę "kora" i moim zdaniem są bardzo dekoracyjne.
Agnieszko (Kochammmkwiaty)! Bardzo lubię, jak jest kolorowo - jak ogród wręcz kipi kolorami. Taki był mój zamysł i chyba się udało

Tijo!

Aniu (wielkakulka)! Dziękuję

Iwonko (iwona0042)! Tak zakwitł. Nie wiem, czy powinien mieć takie kwiaty, czy inne, bo zaraz potem ścięłam stare pędy. Chciałam by rośliny na 100% się przyjęły, więc na tych upałach je podlewałam i zaatakował je mączniak. A jak koleżanka mi je dawała - jeszcze nie kwitły! Zobaczymy. Ilekroć moja koleżanka zachwala jestem też zadowolona. Mam wiele roślin od niej.
Gosiu (Margo2)! Dziękuję. Miło, że tak myślisz

Ilonka (ilona2715)! Nie musisz wybierać. Patrz, ile tylko masz ochotę. A róże, które wymieniłaś - polecam. Każda inna, ale każda piękna. Wszystkich mieć nie można, ale parę

Marta (koziorożec)! Już widzę, że będę z tej rudbekii zadowolona. Nawet jak nie kwitła, to mi się podobała. Ale ciemna zieleń liści i żółte kwiaty - to recepta na sukces.
Krysiu (Ignis05)! Przyjęłam zamówienie na sesje z Okamim. Jak tylko zrobi się słonko będę działać.
Janku (magry)! Podejrzewam, że dopiero w przyszłym roku przekonamy się, jaka to odmiany rudbekii. Koleżanka zachwalała, że może stanowić żywopłot. U niej miała co najmniej 160cm wysokości, a u mnie będzie rosła obok ogrodzenia. Zawsze mogę zrobić to, co Ty

Danusiu (mm-complex)!
Taki właśnie miałam zamysł. Czyżby się udałoBajecznie się ze sobą poprzerastały i tworzą spójna całość

A zatem zapowiadany LILA - RÓŻ
Zaczynają siane przeze mnie cynie


potem powtarzająca właśnie kwitnienie - Bordure rose



a także dalia i mieczyk. Odmiany nieznane. Dalia miała być inna. Mieczyk pochodzi z mix-u.


Sweet Pretty

kolejny mieczyk

Stephanie Baronin zu Guttenberg


Maria Teresa

Pinky Winky

hortensja Diamant rouge

Kronenberg

Charles de Gaulle

Alexander McKenzi

jeżówka Mamma Mia

Double Decker

Double Delight

clematis Jan Paweł II



Pokażę Wam jeszcze jakie śmieszne kwiaty produkuje moja nowa rudbekia




No i siane przeze mnie kolejne aksamitki. Muszę przyznać, że są bardzo udane.





Ładne, prawda?

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie
Bardzo ładne
Sławek

Sławek
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11644
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie
Jeżówkę Double Decker miałam w ub.sezonie w tym tylko różowa
jeżówka została bez deckera... 


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie
Maryniu, dobre, dobre
Decker gdzieś zaginął.
Ale może Double Delight została w całości
Czy Delight też wsiąkł? Ładne jasnoróżowe tło wyszło dla niej, Aniu tzn. dla Delight. Moja w ogóle nie zakwitła, tylko rozetkę ma ładnie rozbudowaną.



-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie
Jeżówka nazywa się /chyba/ PINK DOUBLE DELIGHT
Bardzo ładna,u mnie nie przetrwała zimy ...
Muszę kupić nową

Bardzo ładna,u mnie nie przetrwała zimy ...
Muszę kupić nową

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie


Sama mam trzy krzaczki bardzo długo czekałam na pierwsze kwiaty, ale jak już rozkwitły, to tak sobie kwitną i kwitną.
Jestem nimi zauroczona są piękne i trwałe.

- Joanna_68
- 200p
- Posty: 278
- Od: 3 lip 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Opolskie
Re: Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie
Cudnie, pięknie, przepięknie ....a teraz idę dalej przeglądać wątek i zachwycać się Twoim ogrodem 

Pozdrawiam Aśka
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie
Te ostatnie to już chyba nie lila-róż
Ale wszystkie piękne.
Stefcia niesamowita i jeszcze kwitnie bez przerwy

Ale wszystkie piękne.
Stefcia niesamowita i jeszcze kwitnie bez przerwy

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie
Co do Ciebie zajrzę to nowe chciejstwa mam, teraz zamarzyła mi się Bordure rose
Strasznie fajna ta rudbekia

Strasznie fajna ta rudbekia

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród w dolinie część 7 - wakacje w ogrodzie
Westchnełam głębiej przy dalii i powojniku Jan Paweł II. Dalia to prawdopodobnie Fuzzi Wuzzi, skąd masz?
A z psami to tak jest, ze generalnie lubią mnie bardziej niż ja je
Głucha suka amstaff mojej kuzynki mnie wprost kocha, pysk mi kładzie na kolanach i cieszy się strasznie jak mnie widzi, a ja jej nawet głaskać nie chcę. Cóż, mam problem!
A z psami to tak jest, ze generalnie lubią mnie bardziej niż ja je

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6