Ooo to zapracowana jesteś na dwa fronty
Dalie i hortensje śliczne,,i floksy piękne,,,dobrze ,że póniejsze, bo teraz jest co pachnieć
A deszczyk to i u mnie przydałby sie ,bo susza straszna
3 kg papryki czerwonej
20 dkg papryczki ostrej-
1 i1/4 szklanki oleju
4 pałki czosnku
to wszystko zmielić przez maszynkę lub zmiksować (ja to robię na termomiksie)i wymieszać z olejem
zalewa
30dkg cukru
1 i 1/4 szklanki octu 10%
angielskie ziele-7szt
liście laurowe-4 szt
soli i wegety po1 łyżce
2 małe puszeczki przecieru pomidorowego
2 kostki rosołu z kury (ja zamiast kostek dałam więcej soli,ale ile to już musisz próbować)
ugotować tą zalewę
do zalewy wlewamy zmielone papryki ,papryczki ostre, czosnek z olejem i gotujemy30 min ,jeszcze raz miksujemy blenderem i wychodzi taki gęsty sos ,gotujący sos wlewamy do słoiczków zakręcamy do oporu i odwracamy do góry nogami do wystygnięcia -gotowe,rewelacyjny do wszystkich mięs na ciepło i na zimno do wędlin zamiast musztardy,zresztą sama zdecydujesz z czym zjesz, goście z Francji smarowali tym chleb i już nic więcej nie chcieli byli tym zachwyceni ,też wzięli przepis w naszym domu też uwielbiamy
Gosiu,zrobiłam już 400 takich kompocików,i dżemy i soki w butelkach z różnych owoców a teraz robię z malin bo właśnie się zaczęły,dzielżany warto mieć bo są piękne,może zryj kawałeczek trawnika na końcu rabaty