Moja kolorowa terapia antystresowa 2

[mamafrania]

Rano troszkę padało, poteb swieciło słonko,było duszno....potem wiał wiaterek,było słonko, były chmurki wszystko było i w deszczu byłam ja.Pakowałam paczuszki
Rozkwitła kolejna dalia,oczywiście musiałam zrobić jej zdjęcie .Innym też

[AGNESS]

Aniu dalie masz prześliczne..... cały czas się nimi zachwycam i lilijki tak pięknie jeszcze Ci kwitną.... u mnie już niestety skończyły....

[anym]

Hej Aniu
U mnie też w nocy popadało, jakoś tak fajnie się składa, że w nocy pada a w ciągu dnia świeci słonko Twoje dalie cudowne a i galtonia mnie zachwyciła, cudna biała piękność!
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia!

[Renata1962]

Aniu znasz nazwę tej dalii różowej w paseczki ,śliczna

[pomidorzanka]

Anka!!!!!!!!

ale rzuciłaś kolorkami

pięknie to wszystko wygląda i rozbudza wyobrażnię jak wygląda Twój cały ogród.

[Norbitka]

Aniu, a jak się ma ratowany RH ? Z mojego chyba nic nie będzie. Nie daje oznak życia, ale dam mu jeszcze szansę.

[Margo2]

U Ciebie troszkę padało? U mnie przez całą noc lało, a i teraz pada. Taki ciepły lekki deszczyk.
Bardzo dobrze, bo na moich piaskach każda kropla na wagę złota

[becia123]

Aniu u mnie tez deszcz .Dalie śliczne a kwitną Ci pięknie.

[Lady-r]

U mnie dzisiaj to leje i stoją kałuże, ale u ciebie pewnie też.

[ilona2715]

Aniu, to co pisałam ostatnio, to oczywiście o Tobie, nie było żadnej pomyłki, a teraz obejrzawszy jeszcze te wszystkie dalie omal nie padłam z wrażenia, już chciałam zapytać u którego Pana Stanisława je kupowałaś, ale na szczęście doczytałam, że trzeba wziąć 10 sztuk, a tylu to na pewno u siebie nie upcham, walczę jak mogę, aby dalie mnie nie skusiły, te kilka co mam wystarczy, bo w tej chwili dopadło mnie "różane szaleństwo" i to dla moich królewien muszę znaleźć więcej miejsca i dla lilii, które też mnie szalenie zachwycają i które u Ciebie równie piękne, ale tak czy siak dali Ci zazdroszczę , oczywiście pozytywnie, są na prawdę prześliczne.

[renzal]

Wczoraj nie mogłam pisać, ale pochwalę się dziś!
A ja byłam u Ani!
Ślubny zabrał mnie na wycieczkę do Szmita, a Ania była tak miła, że zaprosiła nas do siebie. Poznałam całą rodzinkę!
M. przesympatyczny, a dzieciaczki słodkie jak landrynki (ja uwielbiam dzieci, a te to podbiły moje serce bezdyskusyjnie ).
Sama Aneczka to szczuplutka młodziutka dziewczyna, a już tyle wie o ogrodzie
Miałam okazję na żywo zobaczyć jej roślinki (nawet załapałam się na kilka ). Wszystko mi się bardzo podobało, choć w tej chwili największe wrażenie robią bezdyskusyjnie dalie! Są pięknie wyrośnięte i bajkowo kolorowe!.
Doznałam również zaszczytu i zostałam oprowadzona przez Franka po jego ogródku i nawet obdarowana nasionkami z Jego zbiorów. Te smyk zapowiada się na wytrawnego ogrodnika.

[renzal]

Ania nadal bez internetu, ale się dziewczyna męczy
Ma więcej czasu na ogródek. Jak Ona daje radę przy takich maluchach ogarnąć to wszystko , aż wstyd patrzeć na mój bałagan.

[labka1]

Witam..Witam..
Chyba ktoś ma urodziny...a więc przyszłam w odwiedziny...



" Bądź jasnym promieniem , dla tych , co słońca nie znają.
Żyj zawsze czynem - nigdy marzeniem i niech Cię ludzie kochają."

[szarotka66]

Aneczko wszystkiego co w życiu najlepsze, dużo zdrowia i siły do opanowania ogrodu i kochania najbliższych.

[renzal]

Anuś! Wszystkiego najlepszego! (życzyłam rano telefonicznie, ale tu też)