ewa_rozalka pisze:Witaj Dorotko .Ja jestem w ciężkim szoku .Piękny jest Twój murek ,już go widzę ,jak obrośnie roślinami i pokryje się odrobiną mchu ,cacuszko
chylę czoła, i Ty to wszystko sama? Masz nowy fach w ręku i murarką zająć się możesz jakby co, narobiłaś się kobieto, i pomyśleć, ze swego czasu kupę cegły i dachówki przedwojennej po prostu oddaliśmy na utwardzenie drogi
Tak sobie dziś kamole na obwódkę grządki targałam i myślałam właśnie, że jakbym była bardziej pracowita i zdolna to bym chciała mieć takie murki jak Ty Przepięknie wyszło, moze powinnaś się tym zająć zawodowo? A kompozycja liliowcowo-petuniowa świetna, że o przepięknych żurawkach nie wspomnę
Iwonko, kiedy mnie na napisy wzięło, murki pomalowałam piwem jak tylko wspomniałyście o mchu. Mężuś wróci a piwa w lodóweczce nie ma... Będzie akcja pifffko. Iwonko PM, a witaj witaj kochana po dwutygodniowej przerwie.