
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija..
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Ja też Ciebie skrytopodczytuję, bo ostatnie upały mnie totalnie odmóżdżyły i mało mam do powiedzenia, co w moim przypadku jest objawem ciężkiej choroby 

- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Dzięki za ujawnienie!
Oj, upalow nie zazdroszcze. Lubie ciepelko, ale w Polsce to chyba jest teraz az za cieplo i obawiam sie ze tez by mnie "przytkalo".
Tu za to o tyle niefajnie, ze jak jest te 28 stopni to wilgotnosc powietrza jest wysoka i po prostu nie ma czym oddychac. Chyba taki urok malego ladu.


Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Spoko z piątku na sobotę ochłodziło się o jakieś 20 stopni, co spowodowało zasypanie gradem południa Polski
W okolicy Zakopanego padało 40 minut kulkami wielkości piłki tenisowej
Dziś jest ciepło, ale już nie upalnie.


- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Boze... Musze zadzwonic do "swoich"! Mogli miec "wesolo" - ja z Nowego Sacza.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Donos ze zlobka:
Jeden hibiscus chyba postanowil popelnic samobojstwo - zgubil liscia, a badylek wyglada nieszczegolnie.
Jeden klonik chyba odbija - mam wrazenie ze mu rosnie maly listeczek.
Reszta ma sie bez zmian, poza jednym klonikiem, u ktorego zobaczylam na listku jakies plesniowate kudelki - grzyb, czy po prostu za duzo wilgoci w powietrzu i wiecej podwietrzac?
Mamy inwazje thunder flay'ow - nie wiem jak sie ten koszmar po polsku nazywa bo ja nie entomolog, ale dostaje nerwicy przeziebionej od drapania sie po kazdym wyjsciu z domu. Malusienkie, milimetrowej dlugosci owadziki/muszki laza po czlowieku i laskocza nieprzytomnie.
Jeden hibiscus chyba postanowil popelnic samobojstwo - zgubil liscia, a badylek wyglada nieszczegolnie.

Jeden klonik chyba odbija - mam wrazenie ze mu rosnie maly listeczek.

Reszta ma sie bez zmian, poza jednym klonikiem, u ktorego zobaczylam na listku jakies plesniowate kudelki - grzyb, czy po prostu za duzo wilgoci w powietrzu i wiecej podwietrzac?
Mamy inwazje thunder flay'ow - nie wiem jak sie ten koszmar po polsku nazywa bo ja nie entomolog, ale dostaje nerwicy przeziebionej od drapania sie po kazdym wyjsciu z domu. Malusienkie, milimetrowej dlugosci owadziki/muszki laza po czlowieku i laskocza nieprzytomnie.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
co to jest? u mnie nie ma czegos takiegocrazydaisy pisze: Mamy inwazje thunder flay'ow - nie wiem jak sie ten koszmar po polsku nazywa bo ja nie entomolog, ale dostaje nerwicy przeziebionej od drapania sie po kazdym wyjsciu z domu. Malusienkie, milimetrowej dlugosci owadziki/muszki laza po czlowieku i laskocza nieprzytomnie.
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Takie malusienkie, milimetrowe "przecinki". Wygladaja jak czarne scinki wlosow po goleniu doslownie. Wracajac ze spaceru mamy to wszedzie, we wlosach Karola swietnie widac bo on ma jasne. LAzi to po czlowieku, porusza wloskami na skorze, robi wrazenie jakby czlowieka pchly oblazly. Jest WSZEDZIE. Nie jest szkodliwe, w sensie nie zjada czlowieka ani zwierzat, ale dokuczliwe bardzo. Potrafi niszczyc matryce LCD bo wlazi w nie i "wypala" punkciki.
http://en.wikipedia.org/wiki/Thrips
http://en.wikipedia.org/wiki/Thrips
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Zakwitl mi sfochowany po cieciu hibiscus - milo z jego strony, ma duzo pakow:

"Zlomowisko" tez probuje nadazyc - nie mam sumienia wywalic mieczykow, skoro postanowily przezywac zime w gruncie i sa tak piekne:

Groszek rosl sobie w zeszlym roku i chyba sie wysial... Nie pasuje mi tu, ale nie wywale czegos tak uroczego:


"Zlomowisko" tez probuje nadazyc - nie mam sumienia wywalic mieczykow, skoro postanowily przezywac zime w gruncie i sa tak piekne:

Groszek rosl sobie w zeszlym roku i chyba sie wysial... Nie pasuje mi tu, ale nie wywale czegos tak uroczego:

Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
na szczescie u mnie nie ma chyba czegos takiego,a mieczyki ja tez zostawiam w gruncie 

- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Bylam pewna, ze mieczyki sie na zime wykopuje i potem na sucho, chlodno i chyba ciemno... Kiedy przeprowadzilismy sie tutaj, widzialam ze mieczyki sa na rabatce - zostawilam bo mi na nich nie zalezalo i przezimowaly. Sadzac borowke, wykopalam kilka duzych cebul i mase takich malusienkich - przenioslam na "zlomowisko", czesc jednak jak widze zostala na "starych smieciach" i chyba będę musiala im tam urzadzic wykopki... One w tej koszmarnej ziemi rosna.
A! Kupilam dzis "pechomierz" (urzadzenie do pomiaru pH gleby, nie wiem jak sie to fachowo nazywa), wreszcie sie zorientuje co tu mamy...
I przywloklam do domu fuksje Gold Mountain - podobnie jak Lady Thumb i Tom Thumb, zimuje w gruncie, tylko pod dobra oslona. No i ma seledynowo-zlote liscie.
A! Kupilam dzis "pechomierz" (urzadzenie do pomiaru pH gleby, nie wiem jak sie to fachowo nazywa), wreszcie sie zorientuje co tu mamy...
I przywloklam do domu fuksje Gold Mountain - podobnie jak Lady Thumb i Tom Thumb, zimuje w gruncie, tylko pod dobra oslona. No i ma seledynowo-zlote liscie.

Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Przywloklam to z B&Q - stalo na polce ostatniej szansy, wygladalo bardzo smetnie i glosno wolalo "wez mnie!" No, to wzielam. Na poczatku myslalam, ze to Gold Mountain, ale porownalam w domu i nie - Gold ma waskie listki, a to ma calkiem szerokie. Przebarwia sie gora... Na Autumnale tez nie wyglada... Co TO jest? Pojecia nie mam, ale dosc ladne:


Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Melduje poslusznie, ze w zlobku mamy chyba pierwsze pozytywy. Jeden klonik pozbyl sie "starego" liscia, ale zdecydowanie rosnie mu taki malenki, nowy i juz ma ksztalt wlasciwy dla klonikowego listka. U jednej hoi, takiej badylkowatej, co nie ma lisci, tylko same badylki, stwierdzilam obecnosc malenkich korzonkow ze 2 mm nad ziemia - wypuszcza je z "wezelka", ale mysle ze ma tez pod ziemia wypuszczone, bo sie ladnie trzyma. Inne hoje (nadal nie wiem ktore to Aeschynantus (?)) tez sie ladnie trzymaja i wyglada ze sie ukorzeniaja grzecznie. Czy hoja jest mechata, czy ten caly... ten z ta niewymawialna nazwa? Bo mam wrazenie ze z dwoch podobnych do siebie roslinek, jedna jest nieco kudlata, a druga nie i to by byla jakas roznica...
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Kinga ja to nie wiem,skad Ty masz takie rosliny?jakies mechate ?ja takich nie mam 

- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)



- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
No dopiero teraz to ja sie usmialam



