Ewuniu susza u mnie jest okropna, prawie wszystko wysuszone na wiór. Do zdjęć wybieram pojedyncze kwiaty, jakie jeszcze zostały, a ptaków wcale nie muszę zachęcać jedzeniem do pozowania, bo same częstują się robaczkami z kompostu.
Marysiu del dziękuję.
Rośliny cierpią z powodu upału i okropnej suszy, a ja nie mam siły nosić konewek z wodą i podlewam tylko wybiórczo.
Rącznik nie wyrósł wysoko jak powinien, ale najważniejsze, że zakwitł, a szkarłatka w tym roku zaszalała, jest ogromna.
Jurku dziękuję i muszę być dobrej myśli.
Nasiona rącznika miałam z akcji nasiennej i na 6 sztuk wykiełkowała połowa, ale zakwitł na razie tylko jeden.
Stasiu sierściuch, prawdopodobnie z któregoś z okolicznych domów wpadł tylko w odwiedziny. Połasił się, dał się pogłaskać i tyle go widziałam.
Marysiu mar Ty to masz pecha, że już któryś raz z rzędu wyrzucili Cię z FO.
A cóż to za gigantyczny czosnek Lidziu ?
Świetne ujęcie kosa / chyba na kompoście /.
U mnie pazery już ogołociły jedno winogrono do zera a jeszcze nie całkiem dojrzałe było.
Witaj Lidziu w niedzielny poranek. PIĘKNE Twoje roślinki, zawsze wprowadzają mnie w stan zauroczenia, czosnek chyba miał mało papu że taki olbrzymi.
Dzisiaj zaatakuje Twoją komórkę mam 2 godziny gratis ,mogę
Grażynko czosnek powinien być o wiele większy, u mnie niestety kilka razy podmyła go woda i tak dobrze, że nie zgnił.
U mnie kosy buszują na razie w kompoście, bo jest tam mnóstwo smacznych kąsków.
Irenko czosnek byłby większy, gdyby nie ciągłe zalewanie wodą.
Marysiu mar dwie kosice łasuchy objadają się codziennie robakami z kompostu i nie interesują ich nawet owoce aronii.
Pierwszy w tym sezonie pomrów wielki
Na działce jest coraz mniej kwiatów, a rośliny w pośpiechu zawiązują nasiona.
Dzisiaj pomęczę Was trochę ich zdjęciami.
Powojnik 'Fusca' i nn z grupy atragene
mak polny i szałwia dwubarwna
lak ogrodowy i zawilec wielosieczny
rozwar wielkokwiatowy i pajęcznica
wiązówka czerwona i malwa
kokoryczka wielokwiatowa i lilia
ośmiał i driakiew gwiaździsta
czarnuszka damasceńska i len trwały
wilec i czosnek jadalny
gailardia i wiciokrzew
Bardzo mi się podoba seria nasionkowa Ale zdecydowanie najbardziej - makóweczki.
Ślimaków gołod... mam na szczęście niewiele. Wyjątkowo się nimi brzydzę
Pierwszy ślimak ......żartujesz chyba Lidziu.
Tych już też sporo zatłukłam w tym roku.
Upodobały sobie miejsca pod kamieniami i w studni.
A rudych to mam całkiem sporo od kilku lat.
Witaj Lidziu.
Pisałam do Ciebie po sesji zdjęciowej ostatniej ale nie wysłałam postu-sierotka jestem.Ślicznie u Ciebie ,wiele roślin które pokazujesz nie znam a powinnam przecież.Skusiłaś mnie i tez spróbuję zaadoptować u siebie cykorię podróżnik-wiadomo niebieskie czyli to co lubię w ogrodzie.
Ciągle mam nadzieję na spotkanie w Twoim ogrodzie chociaż czas bardzo mi ucieka i od września chyba dobę muszę jakoś wydłużyć choć o dwie godziny.
Lideczko zajrzyj do Jagodki-chociaż tak zobaczysz kilka moich fuksji.
Pozdrawiam .Teresa