
PS
Parapety to nie problem, są regały, półki, w ostateczności podłoga

U mnie tak samo. Może mają z rok ale to wciąż maluchy bo dość późno wypuściły mi pędy z ukorzenionych "listków". Choć mam cichą nadzieję, że może w sezonie zimowych zaszaleją i pokażą pąkidorhis pisze:witajcie![]()
osobiście zwariowałam na pkt tych kwiatów, uzbierałam już kilka gatunków, na dzień dzisiejszy w 99% to maluchyjak trochę podrosną, to podzielę się z Wami
![]()
pozdr
Dorota
Przybij piątkę! Mam tak samo! Jeden parapet a kilka doniczek. W sumie teraz też nie jest za wygodnie. Mama czasami się wkurza, że na małym stoliczku na balkonie zajmuję jej miejsce roślinami. Ale to jedyne takie stanowisko odpowiednio nasłonecznione dla moich sukulentów. Epifity trzymam trochę z boku w lekkim cieniu.dorhis pisze:moje kwiatuchy na razie przebywają na balkonie , na którym b.trudno jest się poruszać, bo ciasnoale prawdziwy problem pojawi się dopiero na jasieni: gdzie je upchać na czas zimy
Ze zdjęcia to faktycznie wygląda na epiphyllum oxypetalum, kwitnie wielkimi białymi kwiatami.Artur89 pisze:dużymi kwiatami, tyle że białymi
Aj, zawsze przekręcę nazwę gatunkową tego cholernikaBo-enka pisze: Mała literówka u Artura, ale to "oxy".
A więc tak---- pokrój liści, kształt, odrosty, charakterystyczne boki liścia to na 100 % "oxy".dorhis pisze:W/g mnie to nie jest e.oxy