Ogród 100 róż

[x-S-l]

hej hej
przywędrowałam sobie tak do Ciebie za namową Kasi - robaczka i.........no zabrakło mi słów, zaś szczękę jeszcze do teraz zbieram z ziemi.........masz przepiękny ogród i te róże.........przecuudne....moje ukochane Novalisy i Kosmosy...jej
będę na pewno baaaardzo często wpadać i zwiedzać i oglądać te nowe ślicznotki..... Lions Rose wpadła mi w oko

[AnaAn]

Kasia, nie wiem co to za odmiana ; była kupowana jako jeżówka purpurowa...
U mnie też Cottage Rose sąsiaduje z Shakespeare?m
A ta róża z pierwszej foty to Marie Antoinette.

Madzia, no ja też mam takie odczucia. Novaliski kupowałam właśnie w RĆ. Są bardzo dorodne

Shirall, jesteś bardzo miłym gościem A do tego takie komplementy... Zapraszam Cię serdecznie
Lions Rose wpadła Ci w oko? Sezon zakupowy się zbliża... Zafunduj ją sobie. Ja jestem nią niezmiennie zachwycona


Marie Antoinette



Lions Rose



cdn.

[zeberka4]

Ślicznie i te róże piękne i zdrowe

[AnaAn]

Dzięki Sara w imieniu różyczek



Zdjęcia z cyklu: za co kocham Lions Rose:











Munstead Wood ? niestety zdjęcie nie oddaje jej koloru; jest dużo bardziej głęboki. Moja sadzonka z jesieni jest absolutnie zdrowa ? ani jednej plamki



Eglantyne



Granny (The Faun)



Florence Delattre ? postanowiła kwitnąć na różowo...



Odile Masquelier ? sądzę, że to wartościowa odmiana. Kwiaty bardzo długo utrzymują się na krzewie. Teraz dostały lekko przyróżowionych pulasków; kwiat starszy ? jaśniejszy.





Ogólnie; to jeszcze nie jest fota z serii ?co i gdzie?, chociaż widoczne są tyły z ławeczką

[sweety]

Zdjęci z serii "co i gdzie" stanowczo za mało
No i kusisz kobieto tą Lions Rose Kwiat piękny, kolor idealny, rozmiar w sam raz. Czego chcieć więcej
Munstead Wood i u mnie zachowuje się bez zarzutu. Rośnie w miejscu lekko zacienionym, co ma pozytywny wpływ na głębie koloru. Gdyby lekko nie zwieszał pędów byłyby bez zarzutu.

[AnaAn]

Ania, poprawię się, może już w przyszłym tygodniu
A Lions, no powiedz ? ideał...
Munstead Wood widziałam u Ciebie dużo lepsze fotki, oddające kolor. Co do zwieszania, to pewnie jeszcze młodziak i za rok ? dwa ? będzie bez zarzutu


Pozdrawiam wieczorową porą

[gajowa]

Aniu, twoje róże wyglądają tak zdrowo i świeżo, że po prostu brzydka zazdrość mnie skręca
A tak na serio - podziwiam...szczególnie zachwyciła mnie Odile Masquelier i oczywiście Lions

[alexia]

Witaj Aniu-czarodziejko (nie mylic z czarownica ),widzialam juz bardzo,bardzo duzo Lions Rose,ale nigdy takiej jak Twoja,ona jest niesamowita .Twoja Granny to kilka krzakow,czy tez ja zaczarowalas .Widzialybys ja w donicy?Uparlam sie na mala,zelazna Poulsen`ke.
Pozdrowienia.

[justi177]

Ania,
Co tu dużo gadać, widać, że twoim różom nie jest wcale tak źle w to lato i pod twoją opieką, przede wszystkim.
Lions jest przecudowna ...miałam ją nawet kupić w większej ilości, zamiast Pastellek, taki był zamiar, ale przestraszyłam się przemarzania.

Odile jest bardzo udaną rózyczką. Piękny kwiat i barwa. I jeszcze piszesz, że trwała.

Ja u siebie wczoraj zauważyłam na ogrodzie sporo objawów zasuszenia....i jednorocznych i u róż. Podczas upałów, gdy mnie nie było... a jednak

[Margo2]

Co za cudowne miejsce z tą ławeczką. Co tam rośnie?
czyżby hortensje? Masz je w donicach?
Zachwycasz się Geofem, a ja jakoś nie mam szczęścia do tej rózy.
Mam ją od zeszłego roku. W zeszłym nie zakwitła w ogóle. W tym roku wiosną ją przesadziłam, zakwitła, ale nie mogę uchwycić jej kwiatów, bo były tylko 2 i w dodatku bardzo szybko przekwity. Ale czekam dalej po takiej rekomendacji

[AnaAn]

Ewa, ogólnie rzecz biorąc róże są zdrowe, ale w ostatnich dniach na niektórych pojawiły się pojedyncze plamy. Dużo wilgoci i wysoka temperatura zrobiły swoje... Oczywiście ani Odile, ani tym bardziej Lions Rose to nie dotyczy

Alexia, ale mi miło ( ) A Lions Rose nie chciałabyś przygarnąć?
Co do Granny, to aż tak czarować nie potrafię tam rosną dwa krzaczki. Myślę, że ona bardzo dobrze by wyglądała w donicy. U niej jednak zauważyłam pojedyncze żółte liście. Kwitnie za to bardzo efektownie przez całe lato

Justyś, obie są fajne, ale Lions ma zdecydowanie większy kwiat niż Pastella... U mnie też lepiej sprawuje się ta pierwsza. Pastella wybiła teraz długimi pędami, co nie bardzo mi pasuje, bo rośnie z przodu rabaty i miała być niską kompaktową różyczką
Odile muszę dobrze opatulić, bo zostaje na zimę na dworze, a liczę na jej popisowe kwitnienie w przyszłym roku.
U mnie nie było tak sucho jak u Ciebie, więc na szczęście nie mam tego typu przypadków. Współczuję

Gosia, z dwóch stron ławeczki rosną hortensje w donicach ? Anabelle i Limelight.
Musisz dać czas swojemu Geoff?owi, bo przecież musi się przyzwyczaić do nowego miejsca Ta róża naprawdę na to zasługuje



Powoli zaczynam wychodzić na prostą. Udało mi się nawet odchwaścić trawnik
Dzisiaj zrobiłam fotki tzw. ogólne, ale muszę je przygotować. Mam nadzieję, że jutro uda mi się co nieco pokazać
Tymczasem jeszcze trochę portrecików


The Wedgwood Rose





Mary Rose



Marie Antoinette



Acropolis



Pastella



Winchester Cathedral


uwielbiam te czerwone pączki kontrastujące z białymi płatkami



Bremer Stadtmusikanten


to też Bremer; fajna prawda?



Kosmosy



Maid Marion



Princess Anne; coraz lepiej się sprawuje



Aphrodite



Zaide. Nie jestem z niej zadowolona w tym roku; trochę chorowała i ma niewiele kwiatów.



Lions Rose i reszta

[Alania]

Aniu, zachwycają mnie Twoje Kosmosy w donicach
Jesteś zadowolona z takiej kompozycji? Dobrze rosną w donicach?

[AnaAn]

Monia, sądzę że Kosmosy się sprawdzają w donicach, bo mają fajny, luźny pokrój. Kwitną bardzo obficie dużymi kwiatami, które długo utrzymują się na krzewie, więc nie trzeba co chwilę sprzątać ;) Jedna donica u mnie już zimowała. Trzy pozostałe przesadziłam w tym roku z gruntu i też będą zimowały na zewnątrz.

[ewa_rozalka]

Aniu zachwycające są Twoje różyczki .Co jedna to piękniejsza .Ciekawa jestem ,jakie są Twoje jesienne typowania .Jeśli chodzi o Euforię ,pytałaś o nią ,to jest u mnie w wątku na ostatniej fotce .Wstawiłam specjalnie dla Ciebie

[AnaAn]

Ewciu, Twoją Euforię już widziałam. Bardzo Ci dziękuję
Moja nowa rabata będzie biało-fioletowa, dlatego szukałam fioletowej lub purpurowej okrywówki. Ostatecznie najniższe róże będą białe ? 5 szt. White Meidiland.



Teraz trochę bliżej zapoznam Was z moim ogrodem, chociaż w zasadzie wszystko już było pokazane...


Taki mam widoczek po lewej stronie tarasu. Najbliżej rośnie szpalerek z 6 Lions?ów. Z tyłu, koło naparstnicy widać jeden kwiat młodziutkiej Munstead Wood. Obie odmiany bardzo ładnie się komponują.




Zbliżenie



I szersze ujęcie rabaty. Jesienią, za kulką z bukszpanu zostanie dosadzona purpurowa róża - Johann Wolfgang v. Goethe.



Na dole, po lewej stronie - puste miejsce na zegar słoneczny, który od zimy cierpliwie czeka na złożenie, no i wymurowanie postumentu (może we wrześniu )



Fragment rabaty z wiśnią japońską znajdującej się na wprost tarasu ? na końcu działki.
Przy żółtym żywopłocie (nie ma jeszcze ostatecznego kształtu) jesienią powstanie nowa różana rabata ? biało-fioletowa Nie będzie to jednak delikatny fiolet jak u novaliski, ale taki co daje po oczach (mam przynajmniej taką nadzieję ).



Widoczek na bok (prawa strona) i tyły



Wcześniejsze ujęcie bocznej rabaty; na początku, po prawej - Harlow Carr, która osiągnęła już ok. 1,5 m wysokości. Większość róż ? jak widać w pączkach. Za tydzień, dwa będzie bardziej kolorowo.



Idziemy dalej, w kierunku wiaty



Widok z rabaty bocznej na tyły



Wollerton old Hall ma już ok. 1,7 m, ale na razie kwitnie pojedynczymi kwiatami



Wollerton, The Shepherdess i hortensje ? Limelight i na końcu Anabelle



Na zakończenie ? donicowa Double Delight. Muszę przyznać, że ładnie rośnie, a chciałam się z nią żegnać