
Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Przepiękne masz rośliny w wątku - zwłaszcza paprocie... jak ty to robisz, że one wszystkie ci tak pięknie rosną? Ja kilka razy podchodziłam do tych roślin, ale zawsze to samo - w końcu mi padały... a twoje wyglądają naprawdę świetnie, tak świeżo 

- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Hoje pięknie się rozrastają, ale tym razem szczególnie zachwyciły mnie paprotki. Podczas, gdy moje walczą o przetrwanie, Twoje opanowują dom (bo chyba inaczej o tym olbrzymie nie można powiedzieć). Muszę się tym moim baczniej przyjrzeć
.
Wiszący kosz jest świetnym pomysłem. Maluchy idealnie tam pasują
. Czy one mają odpływy w doniczkach, czy to osłonki?
Fiołki pięknie rozrośnięte i wszystkie, bez wyjątku, zasługują na pochwałę. Jednak najbardziej moją uwagę przykuł 'the Martian'. Jest taki skromny i przez to taki inny, cudowny
.

Wiszący kosz jest świetnym pomysłem. Maluchy idealnie tam pasują

Fiołki pięknie rozrośnięte i wszystkie, bez wyjątku, zasługują na pochwałę. Jednak najbardziej moją uwagę przykuł 'the Martian'. Jest taki skromny i przez to taki inny, cudowny

- Kasia1007
- 500p
- Posty: 736
- Od: 19 maja 2012, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
U Ciebie to zawsze coś ciekawego można zobaczyć
Kolejne piękności
Wspaniałe kwitnienia...
Moja Multiflora po raz któryś z rzędu zrzuca pączki
Przed wyjazdem miałam wielką nadzieję, ze może tym razem się uda, ale chyba i tym razem nic z tego nie będzie...
Również robię co jakiś czas taką roślinną selekcję, ale zawsze wtedy na ich miejsce pojawiają się nowe i znów miejsca mało...




Moja Multiflora po raz któryś z rzędu zrzuca pączki

Również robię co jakiś czas taką roślinną selekcję, ale zawsze wtedy na ich miejsce pojawiają się nowe i znów miejsca mało...

- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Hoja Square, to kolejne cudeńko, które u Ciebie widzę
A wiszący kosz już teraz robi wrażenie, a jak się hojki rozrosną 


- AliWas
- 500p
- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Paproć cudownie się rozrosła, jest ładnie zielona, soczysta i duuuża
Brawo
Hojki, to dla mnie po prostu hojki ale Twoje ładnie się prezentują a koszyczek bardzo fajowaty
Czekamy na więcej zdjęć ....


Hojki, to dla mnie po prostu hojki ale Twoje ładnie się prezentują a koszyczek bardzo fajowaty

Czekamy na więcej zdjęć ....

Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Fajny ten kosz wiszacy - tu sie takich uzywa na zewnatrz, ale w oknie tez wyglada fajniutko - jak sie hoje rozrosna, to bedzie czaderski. Chyba Ci podwine patent.
Myslalam o ceramicznej doniczce na lancuszkach, nawet mam takowe ze 2, ale koszyczek bedzie lzejszy, a to ma znaczenie.

Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Craizydaisy- plany trzeba mieć.
Uwielbiam wiszące donice, kosze, skrzyneczki.
Gdzieś na forum widziałam własnie hoje w takim koszu i postanowiłam zrobić podobny u mnie.
Ten jest pierwszy. W planach docelowo będzie około 8 takich koszy w oknach.
na razie jadą do mnie dwa następne.
Tesia39- okno bardzo fajne. W sam raz dla tej hoi - u mnie stoi na parapecie wschodnio- południowym. Ale niedaleko balkonu - ma dopływ świeżego powietrza. Cieniowana roletami w największe upały. Podłoże - podobne.
Może rzeczywiście Obejrzyj korzenie.
Arkadius21- tak, mamy w domu gaz. Ta bujna paprotka właśnie stoi w kuchni i ma mnóstwo oparów gazowych "gratis". Rośnie, jak szalona.
Myślę, że stare paprocie zmarniały ze względu na wielkie upały w tym roku i były dość wiekowe już. Widać, nie miały już siły więcej rosnąć. Najważniejsze, że ich kolekcja powoli jest odbudowywana.
Kelpie- koszy w tym tygodniu przybędzie - marzą mi się zwisające hoje lacunosy w nich.
Sporo mam nowości, ale czasu mało, by zdjęcia robić. Kolejne dziś postaram się pokazać.
Perla- nie wiem, co bardziej kocham. Kolorowe kwiaty skrętników, czy cudne liście i zapach hoi...
Dziękuję - uwielbiam rośliny i staram się zapewnić im jak najlepszą opiekę.
Sylvia_Sirena- a jakże. Sama nie mogę nadążyć za kwitnieniami i nowościami pojawiającymi się na moich parapetach.
Agnisia31- kwitnienia cieszą, zwłaszcza te bujne i debiuty.
Malachitek- paprocie uwielbiają wysoką wilgotność powietrza i półcień. W słońcu - umierają. Mogą mieć dostęp do promieni słonecznych - ale musi być to światło przefiltrowane przynajmniej przez firankę. Na samym parapecie okna nie mogą stać.
U mnie najlepiej czują się w kuchni i dużym pokoju. Kuchnia - bo wciąż jest para powstająca przy gotowaniu. A duży pokój - prawie cały czas jest otwarty balkon - czyli jest dopływ świeżego powietrza - oczywiście zimą - balkon jest zamknięty.
Wiktorio_W- Spryskuj paprocie mgłą z opryskiwacza, Sprawdź podłoże. Jeśli mają zbite - Wymień na podłoże specjalistyczne do paproci lub palm. One uwielbiają torf. Trzeba je wtedy częściej podlewać - ale rosną w nim wyśmienicie.
Jeśli nie Masz czasu na opryskiwanie - to raz na 14 di, Zrób im letni prysznic.
I doniczki nie mogą być zbyt duże - paprocie najpierw wypełniają korzenie na maks w doniczce - dopiero później zaczynają rosnąć im liście.
Kosz - obłożyłam włóknem kokosowym, potem jest folia szklarniowa ( gruba, żeby nie popękała, po bokach przywiązana do kosza), na dnie jest wysypany keramzyt. Rośliny są w normalnych doniczkach - podlewam normalnie do doniczek, nadmiar wody wypływa z dziur w dnie doniczek na keramzyt, który jest wilgotny. Dzięki temu woda paruje z keramzytu i jest wyższa wilgotność powietrza wokół hoi. To mój pomysł - Każdy może sobie zrobić wg swojego pomysłu taki kosz. Myślę, że fiołki też dobrze by się w nim czuły, skrętniki, trzykrotki i inne rośliny, też.
Kasia1007- a dziękuję Lubię ciekawe roślinki, zwłaszcza kwitnące.
Taa...selekcja musi być.
Moja multiflora wciąż kwitnie...
Paula15- H. Square należy do moich ulubionych. Chyba rok na nią "polowałam". Wreszcie - jest, ładnie rośnie. Może kiedyś doczekam się kwiatów, choć, nie ukrywam, uprawiam ją ze względu na te cudne, prawie prostokątne liście. Dla mnie nie musi kwitnąć...
Aliwas- dziękuję - paprocie należą do moich ulubionych kwiatów o ozdobnych liściach.
W hojach można się zakochać...trzeba zacząć od dwóch, trzech pospolitych. A potem wirus dopada...
Crazydaisy- u mnie też te kosze na zewnątrz się używa. Pierwsze te kosze widziałam, jak byłam na wycieczce w Goczałkowicach. Nie kupiłam i... potem żałowałam.
Jeden dostałam, a teraz na aukcjach w fajnych cenach znalazłam, dlatego kupiłam kolejne dwa. Powinny się w jednym zmieścić moje lacunosy.
Tak - taki kosz jest o wiele lżejszy i większy - co też ma znaczenie. Więcej doniczek można w nim zmieścić
Nowość - h. lacunosa Tove od Arlety:

H. kerii od Vizi, kupiona z jednym liściem chyba gdzieś w maju. Ładnie rośnie:

H. lacunosa Royal Flush od Basi zaczęła ładnie rosnąć:

H.lacunosa SV 403 - też już rośnie, cudowne ma te "łódeczki":

Debiut, pierwszy kwiat na czerwonej kohlerii. Myślałam, że kwiaty będą mniejsze, jestem mile zaskoczona, jest śliczny:

Porównanie kwiatów pH. equetris i fiołka Heaven's a calling:

Uwielbiam wiszące donice, kosze, skrzyneczki.
Gdzieś na forum widziałam własnie hoje w takim koszu i postanowiłam zrobić podobny u mnie.
Ten jest pierwszy. W planach docelowo będzie około 8 takich koszy w oknach.
na razie jadą do mnie dwa następne.
Tesia39- okno bardzo fajne. W sam raz dla tej hoi - u mnie stoi na parapecie wschodnio- południowym. Ale niedaleko balkonu - ma dopływ świeżego powietrza. Cieniowana roletami w największe upały. Podłoże - podobne.
Może rzeczywiście Obejrzyj korzenie.
Arkadius21- tak, mamy w domu gaz. Ta bujna paprotka właśnie stoi w kuchni i ma mnóstwo oparów gazowych "gratis". Rośnie, jak szalona.
Myślę, że stare paprocie zmarniały ze względu na wielkie upały w tym roku i były dość wiekowe już. Widać, nie miały już siły więcej rosnąć. Najważniejsze, że ich kolekcja powoli jest odbudowywana.
Kelpie- koszy w tym tygodniu przybędzie - marzą mi się zwisające hoje lacunosy w nich.
Sporo mam nowości, ale czasu mało, by zdjęcia robić. Kolejne dziś postaram się pokazać.
Perla- nie wiem, co bardziej kocham. Kolorowe kwiaty skrętników, czy cudne liście i zapach hoi...
Dziękuję - uwielbiam rośliny i staram się zapewnić im jak najlepszą opiekę.
Sylvia_Sirena- a jakże. Sama nie mogę nadążyć za kwitnieniami i nowościami pojawiającymi się na moich parapetach.
Agnisia31- kwitnienia cieszą, zwłaszcza te bujne i debiuty.
Malachitek- paprocie uwielbiają wysoką wilgotność powietrza i półcień. W słońcu - umierają. Mogą mieć dostęp do promieni słonecznych - ale musi być to światło przefiltrowane przynajmniej przez firankę. Na samym parapecie okna nie mogą stać.
U mnie najlepiej czują się w kuchni i dużym pokoju. Kuchnia - bo wciąż jest para powstająca przy gotowaniu. A duży pokój - prawie cały czas jest otwarty balkon - czyli jest dopływ świeżego powietrza - oczywiście zimą - balkon jest zamknięty.
Wiktorio_W- Spryskuj paprocie mgłą z opryskiwacza, Sprawdź podłoże. Jeśli mają zbite - Wymień na podłoże specjalistyczne do paproci lub palm. One uwielbiają torf. Trzeba je wtedy częściej podlewać - ale rosną w nim wyśmienicie.
Jeśli nie Masz czasu na opryskiwanie - to raz na 14 di, Zrób im letni prysznic.
I doniczki nie mogą być zbyt duże - paprocie najpierw wypełniają korzenie na maks w doniczce - dopiero później zaczynają rosnąć im liście.
Kosz - obłożyłam włóknem kokosowym, potem jest folia szklarniowa ( gruba, żeby nie popękała, po bokach przywiązana do kosza), na dnie jest wysypany keramzyt. Rośliny są w normalnych doniczkach - podlewam normalnie do doniczek, nadmiar wody wypływa z dziur w dnie doniczek na keramzyt, który jest wilgotny. Dzięki temu woda paruje z keramzytu i jest wyższa wilgotność powietrza wokół hoi. To mój pomysł - Każdy może sobie zrobić wg swojego pomysłu taki kosz. Myślę, że fiołki też dobrze by się w nim czuły, skrętniki, trzykrotki i inne rośliny, też.
Kasia1007- a dziękuję Lubię ciekawe roślinki, zwłaszcza kwitnące.
Taa...selekcja musi być.
Moja multiflora wciąż kwitnie...
Paula15- H. Square należy do moich ulubionych. Chyba rok na nią "polowałam". Wreszcie - jest, ładnie rośnie. Może kiedyś doczekam się kwiatów, choć, nie ukrywam, uprawiam ją ze względu na te cudne, prawie prostokątne liście. Dla mnie nie musi kwitnąć...
Aliwas- dziękuję - paprocie należą do moich ulubionych kwiatów o ozdobnych liściach.
W hojach można się zakochać...trzeba zacząć od dwóch, trzech pospolitych. A potem wirus dopada...
Crazydaisy- u mnie też te kosze na zewnątrz się używa. Pierwsze te kosze widziałam, jak byłam na wycieczce w Goczałkowicach. Nie kupiłam i... potem żałowałam.
Jeden dostałam, a teraz na aukcjach w fajnych cenach znalazłam, dlatego kupiłam kolejne dwa. Powinny się w jednym zmieścić moje lacunosy.
Tak - taki kosz jest o wiele lżejszy i większy - co też ma znaczenie. Więcej doniczek można w nim zmieścić

Nowość - h. lacunosa Tove od Arlety:

H. kerii od Vizi, kupiona z jednym liściem chyba gdzieś w maju. Ładnie rośnie:

H. lacunosa Royal Flush od Basi zaczęła ładnie rosnąć:

H.lacunosa SV 403 - też już rośnie, cudowne ma te "łódeczki":

Debiut, pierwszy kwiat na czerwonej kohlerii. Myślałam, że kwiaty będą mniejsze, jestem mile zaskoczona, jest śliczny:

Porównanie kwiatów pH. equetris i fiołka Heaven's a calling:

- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Jak zwykle cudne 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1965
- Od: 9 sie 2011, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Witaj Justynko
Trafiłam i ja reszcie do Twojego cudnie zielonego wątku
Hojki przecudnej urody , zresztą dla mnie nie ma brzydkiej , no i gratuluję kwitnienia minibellki .Moja się jakoś ociąga .A czy pachnie ?


Hojki przecudnej urody , zresztą dla mnie nie ma brzydkiej , no i gratuluję kwitnienia minibellki .Moja się jakoś ociąga .A czy pachnie ?
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Justus oj ciesza, ciesza i to niezmiernie. Twoje hojki rosna jak na drozdzach (przepraszam, ze bez polskich znakow, ale pisze z telefonu) 

- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Piękne hoje
gratuluję rączki do nich
a eugestris to maleńka perełeczka cudo 



- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Justyś mam pytanko - mojej mamie zwijają się na zewnątrz listki fiołków a u części rozetka jest jakby niewyrośnięta - zewnętrzne listki są normalne duże a środek taki mikry i niedorozwinięty. Wiesz może co się stało? Wiem, że nie podlewała za często, na bezpośrednim słonku też nie stoją. Doradzisz coś?
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Bardzo sympatyczne maluchy hojowe!
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- AliWas
- 500p
- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Justynko, piękne Masz hojki
Widać jak bardzo je lubisz
Mi raczej hojomania nie grozi. Mam w domu trzy hoje, nawet kwitły ale ja choruję na nieco inne kwiatuchy
i tez nie mogę się z tego wyleczyć
Ooooo...Fiołkomania ta to dopiero mnie dopadła i trzyyymaaa
Pozdrowionka

Widać jak bardzo je lubisz

Mi raczej hojomania nie grozi. Mam w domu trzy hoje, nawet kwitły ale ja choruję na nieco inne kwiatuchy




Ooooo...Fiołkomania ta to dopiero mnie dopadła i trzyyymaaa

Pozdrowionka

Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Monisiu to ja ci odpowiem bo Justynki nie ma, to niestety roztocza, pokonały mnie 2 lata temu masakra, działa na nie preparat magus.Niunia1981 pisze:Justyś mam pytanko - mojej mamie zwijają się na zewnątrz listki fiołków a u części rozetka jest jakby niewyrośnięta - zewnętrzne listki są normalne duże a środek taki mikry i niedorozwinięty. Wiesz może co się stało? Wiem, że nie podlewała za często, na bezpośrednim słonku też nie stoją. Doradzisz coś?