
U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3389
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko mieczyki masz w pięknych pastelowych kolorach.hortensja pozostaje mi tylko wzdychać nie mogę u siebie cieszyć się ich widokiem.Zdradź tajemnice co kryje się w szklarence?Bardzo dobry pomysł z tym recyklingiem . 

- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Madziu, na pewno będziesz miała mieczyki. Napatrzysz się na forumowe i zapragniesz mieć własne. A kolory mieczyków kuszą, że trudno sie oprzeć.
Iwonko, cieszę się z Twojej wizyty
. Z tego co widziałam, w twoim ogrodzie doskonale czuje się wiele roślin. Ja dopiero zbieram różności, przesadzam, jedne się udają do innych zupełnie nie mam podejścia i odchodzą w niebyt.
, jak np. róże.
Joasiu, w szklarenkach rosną: fiołki, skrętniki, chirity.
Wieczorem odkryłam przerażającę prawdę: NORNICA ZJADŁA MI KOLEJNE LILIE

Iwonko, cieszę się z Twojej wizyty


Joasiu, w szklarenkach rosną: fiołki, skrętniki, chirity.
Wieczorem odkryłam przerażającę prawdę: NORNICA ZJADŁA MI KOLEJNE LILIE
- renatas
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 906
- Od: 25 paź 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Twoja wyobraźnia nie zna granic w zakresie recyklingubyna pisze:... Prowadzę swoisty recykling recyklingu. Zanim coś ostatecznie wyrzucę do śmieci, to przeglądam kilka razy i zastanawiam się, w jaki sposób mogę to wykorzystać do kwiatów i sadzonek.

Urzekły mnie Twoje mieczyki

...moja Pinky Winky chyba zaczyna się przebarwiać.

Pozdrawiam, Renata
Skrętniki renatas cz.II,Storczyki,Nadwyżki skrętników i żurawek,mój album w picasa
Skrętniki renatas cz.II,Storczyki,Nadwyżki skrętników i żurawek,mój album w picasa
- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Renatko , potrzeba matką wynalazków. Boję sie tylko, żebym tymi pudełeczkami nie zamienila domu w graciarnię.
. Moja Pinki też zaczyna sie rumienić.
Awatarek bardzo tematyczny 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko u mnie też szaleje nornica
Ciągle mi ryje wkoło tuj..boje się że uschną. Nie mam już siły i sposobu na to przekleństwo.

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Te Twoje pastelowe mieczyki są obłędne. W przyszłym roku muszę sobie takie kupić, bo w tym postawiłam na fiolet i mix
U mnie pojawił się kret. Najgorsze że ryje na rabatach żwirowej i korowanej 


- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Madziu, uwierz mi, nie nawidzę tego gada. Będę sadziła lilie w plastikowych skrzynkach po owocach. Pracy mnóstwo, ale może w ten sposób uchronię to co zostało. Chyba wstrzymam sie z zakupem nowych lili. Męża brat radził,żeby nawbijać w te miejsca, gdzie chodzi metalowych orętów i powieszać na prętach puszki metalowe. Będzie hałas i drgania, które przeniosą się w grunt i przepłoszą nornicę. Pomysł dobry, ale skąd ja wezmę metalowe pręty???
Aniu, mieczyki pastelowe kupiłam w Bied.., nawet nie przypuszczałam, że taki fajny kolor będą miały. Kret na ogrodzie to tez przykra sprawa.
. Współczuję.

Aniu, mieczyki pastelowe kupiłam w Bied.., nawet nie przypuszczałam, że taki fajny kolor będą miały. Kret na ogrodzie to tez przykra sprawa.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Oj wierzę, wierzę. To prawdziwe paskudztwa. Niszczą i żrą tyle ile wlezie. No ja też nie mam prętów metalowych... i puszek w sumie także. Wiesz co ja zrobiłam ? Postawiłam skrzynkę taką zbitą z drewna- aladonica. I nasypałam do niej ziemi. Nie skopując normalnej ziemi. I w tym mi rosną cebule nie naruszone. Lilie które kupię na jesieni też tak wsadzę. Skrzyneczkę mam już przygotowaną. Tzn ściany- wystarczy je poskręcać w całość. Może to akurat przypadek że ich nie ma. Ale to tak troszkę nad powierzchnią ziemi to może coś daje. No Twój pomysł ze skrzynkami też jest bardzo dobry.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Wieczorem odkryłam przerażającę prawdę: NORNICA ZJADŁA MI KOLEJNE LILIE
Wiesz, muszę Ci powiedzieć, że wszystkie swoje cebulowe zawsze sadzę w pojemnikach, skrzynkach, donicach, w jednym roku zginęło mi sporo różnych cebul, od tamtej pory sadząc w pojemnikach, mam wszystkie
Wiesz, muszę Ci powiedzieć, że wszystkie swoje cebulowe zawsze sadzę w pojemnikach, skrzynkach, donicach, w jednym roku zginęło mi sporo różnych cebul, od tamtej pory sadząc w pojemnikach, mam wszystkie

- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3389
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko ja wszystkie celuje wsadzam w doniczkach też nauczyłam się tego od jednej z Forumek.Czy mogłabyś napisać w jakim miejscu masz posadzoną Hortensję?
- reniusia20
- 1000p
- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Witaj Grażynko
Lecę oglądać Twój piękny ogród

Lecę oglądać Twój piękny ogród

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1525
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Witaj- Grażynko - ja też mam Hortensję Limelinght od jesieni- miała 3 gałązki- na wiosnę przycięłam na 2 oczka i teraz mam 11 pięknych symetrcznych kwiatów - nie mozna żałować wiosną tylko ciąć. Koleżanki nie przycięły i mają dalej 3 kwiaty. 

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17415
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko
Piękne masz kolorki mieczyków
Burlescaę tez mam i jest piękna tez nia jestem zachwycona,to mój tegoroczny nabytek

Piękne masz kolorki mieczyków

Burlescaę tez mam i jest piękna tez nia jestem zachwycona,to mój tegoroczny nabytek
- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Madziu, dobry pomysł z tymi skrzynkami na powierzchni ziemi. Ciekawe, jak to będzie się sprawdzać zimą, tzn. czy nie przemarzną cebule. Wydaje mi się, że lilie sa dosyc odporne na mróz, bo nawet te które rosły pod wierzchem nie przemarzły.
Iwonko, mądry Polak po szkodzie.
Do tej pory nornice nie brały sie za lilie azjatyckie. Jadły te z wyższej półki, więc juz wiosną posadziłam takie w doniczkach. Azjatki zostały na starym miejscu, jako te nieruszane przez nornice. Z braku lepszego pożywienia przyszła kolej na nie. Musze teraz je poprzesadzać..
Joasiu, hortensje mam posadzone na południowej wystawie. 2 z nich od bezpośredniego słońca są oslonięte przez cień orzecha. Jedną osłania tylko płot. Ziemia piaszczysto- gliniasta, taka jaka była. Wiosna podsypuję nawozem do hortensji, później podlewam gnojówką z pokrzyw.
Reniusiu, witam Cię, witam serdecznie.
Oglądaj ile tylko chcesz i kiedy tylko chcesz.
Beatko, dobrze że mi powiedziałas o tym przycinaniu. Na przyszły rok też podetnę i zmienię pokrój obu hortensjom bukietowym. Człowiek całe życie sie uczy.
Aniu-anabuko1, teraz się zastanawiam co jeszcze moge zrobić, żeby Burlescaę ochronić przed nornicami.
Dzisiaj pada deszcz. Rozpadało się około 9-10, czasami pada tak intensywnie, ze nie sposób cos robic na ogrodzie. Będę sadziła lilie w takich skrzynkach. Już niektóre zaczynam przenosić i będę to robiła sukcesywnie aż do jesieni w miarę zamierania kolejnych odmian.

Mam bardzo fajną fasolkę szparagową. Jest bezłykowa, bardzo plenna i ozdabia siatkę ogrodzeniową.
Pożyteczna i efektowna roślina.


Jeżyna bezkolcowa kolejna na liście pożytecznych i pięknych.


Ostatni krzaczek z owocami: berberys, którego przyniosły i posadziły mi ptaszki.

Miłego dnia.
Iwonko, mądry Polak po szkodzie.


Joasiu, hortensje mam posadzone na południowej wystawie. 2 z nich od bezpośredniego słońca są oslonięte przez cień orzecha. Jedną osłania tylko płot. Ziemia piaszczysto- gliniasta, taka jaka była. Wiosna podsypuję nawozem do hortensji, później podlewam gnojówką z pokrzyw.
Reniusiu, witam Cię, witam serdecznie.

Beatko, dobrze że mi powiedziałas o tym przycinaniu. Na przyszły rok też podetnę i zmienię pokrój obu hortensjom bukietowym. Człowiek całe życie sie uczy.

Aniu-anabuko1, teraz się zastanawiam co jeszcze moge zrobić, żeby Burlescaę ochronić przed nornicami.
Dzisiaj pada deszcz. Rozpadało się około 9-10, czasami pada tak intensywnie, ze nie sposób cos robic na ogrodzie. Będę sadziła lilie w takich skrzynkach. Już niektóre zaczynam przenosić i będę to robiła sukcesywnie aż do jesieni w miarę zamierania kolejnych odmian.

Mam bardzo fajną fasolkę szparagową. Jest bezłykowa, bardzo plenna i ozdabia siatkę ogrodzeniową.



Jeżyna bezkolcowa kolejna na liście pożytecznych i pięknych.


Ostatni krzaczek z owocami: berberys, którego przyniosły i posadziły mi ptaszki.

Miłego dnia.

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Ja też w takie skrzyneczki sadzę, a berberysy mam takie posadzone przez ptaszki dwa, tylko jeszcze malutkie, sadzone pewnie niedawno 
