
Kiedyś na początku próbowałam zrobić spis gdzie co rośnie, ale to beznadziejna praca, bo ciągle coś wypadało, poza tym gdy myszy podgryzały to drzewa wyciągałam i przesadzałam i jak wróciłam do spisu po latach był całkowicie nieaktualny. Teraz prowadzę spis tego co kupuję, ale nie uaktualniam w przypadku gdy nie przyjmie się.
Iwonko masz rację ale chciwość ogrodnicza zmusza nas to ciągłych zmian w wyglądzie

Aniu witaj po urlopie ! rośliny jeszcze okazałe, ale liliowce już kończą kwitnienie przynajmniej niektóre.
