Witajcie 
.
Oj, duć zaczęło jak nie przymierzając na Uralu

. Jabłka lecą z drzew, wszystko się wygina, nie ma jak zdjęć zrobić

.
Lisico, skłaniam się ku poecie niemieckiemu, choć przeżywam "Cierpienia młodego Wertera"

, bo ten angielski, zwłaszcza w wersji 2000, kusi też, nie powiem...
Z
67 chcesz zrobić
7 
? No chyba że na te 60 masz chrapkę

.
Witaj,
Agu, Twoja miłość do purpur jest znana

. Ja też mam ich kilka (
Big Purple, Tuscany, Gipsy Boy), ale to nie koniec.
Munstead Wood będzie, ale
Papa Meilland chyba nie... jest zbyt czerwony i zbyt klasyczny, choć piękny. Otwarta jest jeszcze kwestia
Astrid Grafin i Ascota. Potrzebuję zachęty w postaci informacji, czy nie zwieszają łebków, jak się zachowują w pełnym słońcu i w deszczu. Pomożesz? Bo jeśli dobrze pamiętam, masz obie...
A
Stefanie Baronin 
- sama słodycz i uroda...
Ale teraz, rany kota, wszędzie bym widziała hortensje bukietowe

.
Cześć,
Pel
Co to są
bunzloki 
, możesz mnie oświecić? Bo najwyraźniej nie wiem, co mam

.
Dzięki, że wpadłaś. Spodobały Ci się białe? Tobie, miłośniczce ciemnych?
Hibiskus rośnie w gruncie. Niebieski wymarzł, a ten, choć mizerota, jakoś się trzyma.
Pozdrawiam spod wieży pięknego kościoła

.
O nie,
Alicjo, tylko nie czerwienią

, fiolet, bordo, amarant - tak, czerwień - nie. A i tak błękity są ponad wszystko

. Dobrze się bawiłaś? Miło nam. Taki nam się wesoły wieczorek zrobił

. Twój kamienny krąg jest fantastyczny, ja muszę dopiero coś wykombinować i to tylko "na okoliczność", bo miejsca mało...

.
Zielone pokoje też pozdrawiają

.
Lecę po zakupy, bo inaczej jutro zęby w ścianę... - Jagoda