Ogródek AGNESS

[slotys]

Aguś hortensje cudowne ... uwielbiam takie klimaty ,mogłabym je oglądać nieustannie i chyba nigdy nie znudziłabym się ...

[Tajka]

Agnisiu wspaniałe kwitnienie hortensji bukietowych, ale ogrodowa także sobie radzi i pięknie kwitnie .
Dzisiaj masz pracowity dzień przy robieniu przetworów, ale zimą sama radość domowych dżemów, gdyż w sklepie takich się nie kupi, a nawet do ciasta się nie nadają.

[AGNESS]

Justynko tak własnoręcznie wyhodowana jeszcze bardziej cieszy niż te kupione..... prawdziwa satysfakcja, że z malutkiego patyczka powstaje piękny dorodny ukwiecony krzaczor

Jolu i ja jestem oczarowana hortensjami...... to wspaniałe krzewy, chyba trudno im nie ulec
Przykro, że ogrodówki nie kwitną Ci...... opatulałaś je na zimę ???

Aguniu powiem Ci szczerze, że teraz nie wyobrażam sobie swojego ogrodu bez hortensji..... mam 17 krzaczków, rozrzuconych po całym ogródku, żeby zdobiły każdy możliwy zakątek..... chciałabym więcej, ale tak jak piszesz.....brak miejsca...
Bardzo dziękuję za cieplutkie słowa

Grażynko bardzo się ciesze , że jesteś i dziękuję za tak miłe słowa
Mam nadzieję, że urlop udany

Miłeczko ja też będę robiła kompociki.... dziś była produkcja dżemów..... bardzo lubię takie złociste brzoskwiniowe dżemiki U mnie owocowe obrodziły niesamowicie..... dziś zerwane 3 duże wiadra i po drzewie nawet nie widać, że coś zostało zerwane...... mimo, że niedawno złamały się 4 duże gałęzie...... inne owoce też w bardzo dużej ilości..... jutro chyba wezmę się za jeżyny.... też jest ich cała masa..... i chyba też zrobię dżemiki....

Nelu mam identyczne zdanie na temat hortensji.... ich chyba nie da się nie kochać.... już teraz nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu i żałuję, że więcej nie zmieszczę

Małgosiu moje hortensje, przy Twoich to mały pikuś ...... Ty jesteś hortensjową królową

Tajeczkofaktycznie pyszne są takie własnoręcznie zrobione dżemiki..... a zimą gdy otworzy się słoiczek to aż pachnie latem i słońcem Brzoskwiniowe przetwory lubię najbardziej, a drzewko w tym roku obrodziło niesamowicie, będzie naprawdę dużo wiader tych pysznych soczystych owoców Chociaż ten rok wyjątkowo płodny we wszelkie owoce..... drzewa aż się uginają od nich ...... niestety wszystkie śliwki , choć jest ich masa, są robaczywe, tak, że tymi się nie nasycimy

[sweety]

Zazdroszczę Ci brzoskwiniowego drzewka. U mnie nie ma szans na przetrwanie zimy. Wiele razy sąsiedzi próbowali i efekt zawsze ten sam

[bodzia3012]

Agnieszko pospacerowałam po twoim pięknym ogrodzie
u mnie pierwszy rok owocowała brzoskwinia i miała ich około 30 szt. trochę posmakowaliśmy ich,
W tym roku chyba wszędzie obrodziły brzoskwinie . Miałabym pewnie też duże drzewo , ale 2 lata temu w tę okropną zimę mi zmarzło. Teraz zanim to się rozrośnie to trochę potrwa.
Dżemki z własnego ogrodu są najlepsze dlatego dobrze, że je robisz , a potem tylko się wyciąga
kolejne słoiczki

[robaczek_Poznan]

Aga, piękne ogrodowe impresje..róże, hortensje...cudne foty. A tarasik bardzo przytulnie urządzony
Pozdrawiam

[duju]

Brzoskwinki, uwielbiam, ale w tym roku nie robię, bo nikt nie chce jeść, a dla siebie samej nie warto. Mam zeszłoroczne dżemiki truskawkowe.
A Ty sama ukorzeniasz hortensje ? I ile masz latarenek ?

[Grazka226]

To ja na kanapeczkę z brzoskwiniami przyszłam
Na śniadańko mniam, mniam....

[AGNESS]

Aniu a może dałaby radę ta mniej szlachetna, późna odmiana z drobniejszymi owocami. Jest zdecydowanie silniejsza. Też bardzo smaczna. Ja oprócz tej wczesnej z wielkimi owocami posadziłam sobie i tę drugą. Ona fajnie późno owocuje .

Bożenko ja miałam 2 dorosłe już drzewka i niestety jedno też zmarzło. Pozostało jedno, trochę się o nie martwię, bo w tym roku złamały się 4 duże gałęzie pod ciężarem owoców..... boję się, żeby to jej nie zaszkodziło.....
U mnie w domu zawsze robiło się naprawdę dużo przetworów, warzywa i owoce zawsze jakieś były w ogródku, część kupowało się od ,,pewnych,, gospodarzy i zamykało się lato w słoiki Ja nadal utrzymuję tę rodzinną przetworową tradycję Teraz na tapecie ogórki w różnych postaciach i brzoskwinki, jeżyny, maliny i borówka

Kasiu bardzo się cieszę, ze podoba Ci się mój letni salon Spędzamy na nim całe dnie..... i sporą część nocy
Dziękuję za miłe słowa

Justynko pewnie, że jak coś nie idzie w domku, to nie warto robić.... Ja tak zrezygnowałam z różnych sałatek w słoikach..... nie miały wzięcia i robię tylko sałatkę z ogórków z curry, bo ta taka delikatna i rodzinką ją chętnie zjada
Ja hortensji bukietowych nie ukorzeniałam..... to znaczy w zeszłym roku po wiosennym cięciu wsadziłam patyki w cieniste miejsce ogródka, ale niestety żadna się nie przyjęła Ukorzeniam tylko ogrodówki, a te wspaniale się przyjmują....
Latarenek mam 6, wszystkie takie same, tylko wielkość różna.... ale od przyszłego tygodnia pozostaną mi 3, bo bardzo spodobały się kuzynce, która jest u nas na urlopiku i jej je sprezentuję .....

Grażynko zapraszam serdecznie, dżemik naprawdę pyszny.... dla mnie z brzoskwiń jest właśnie najlepszy
Taki dżemik na tostowanej, gorącej , chrupiącej bułeczce z masełkiem i do tego zimne mleko z lodówy......pyyyyycha

Dziś może pokażę liliowce, które jeszcze kwitną.... ale to już końcówka.... większość krzaczków już wyciętych....

[Jagodka]

w czołówce witających nigdy nie będę ...ale teraz Cię nie zgubię w tym tłumie wątków ogrodniczych .
Jak zawsze tak i teraz jestem pod wrażeniem Twego ogrodu ...feeria kolorów ...niczym w tęczy - jedne przenikają drugie . Pierwszy raz mam pogląd na Twój taras / przedłużenie salonu ...albo inaczej ...zielona komnata pod chmurką . Latarenki cudne , jak i wystrój w jednym materiale ( drewno) ...urządzony z pomysłem i aż nie chce się zapewne z niego wychodzić .
Nadrabiam powoli - tym bardziej się kajając ...gdy zobaczyłam koleusy ... . Wiesz Agusiu w czym rzecz . Znacznie się ochłodziło ...może jednak przyjmiesz odmiany , których nie masz ? Biedne stoją nie poprzesadzane w ciasnych doniczkach ...mają tylko 25 cm wysokości ...były przeznaczone dla Ciebie ...
Miłego dnia ...

[malgocha1960]

Aguś,czy te zdjęcia liliowców są aktualne,bo u mnie juz nie kwitną?

[kropelka]

Piękne te liliowce. Moje też w większości już przestały kwitnąć. To co jeszcze ma kwiaty nie jest już tak zachwycające, w większości zagłuszają je podsychające łodygi, a jakoś tak ciągle brak czasu na ich wycięcie...

[kogra]

Też zajadam się teraz brzoskwiniami.
Niedługo czas na przetwory i zagotowanie, żeby było zimą do ciasta.
Mogę też prosić na pw o ten adresik z latarenkami ?

[AGNESS]

Jagódko dziękuję i za takie cieplutkie słowa
Z koleuskami może poczekajmy do wiosny, bo teraz już kompletnie nie mam gdzie wcisnąć Ale wiosną jeśli to nie będzie problem z wielką radością je przyjmę

Małgosiu tak, liliowce ze zdjęć w tej chwili u mnie kwitną.... już pozostały tylko te krzaczki, bo pozostałe podobnie jak u Ciebie już przekwitły i badylki zostały wycięte....

Mariolu ja tak mam , że koniecznie muszę wyciąć przekwitające kwiaty..... jakieś takie skrzywienie dlatego też nigdy nie mogę się doczekać żadnych siewek, bo nie ma co się wysiać ..... a później narzekam, że nie ma młodziutkich roślinek

Grażynko u mnie przetwory już od tygodnia, bo brzoskwinie aż opadają..... dżemiki już gotowe, teraz będę robiła połówki w syropie A Ty co jeszcze z nich robisz???
Już biegnę na PW

[marpa]

Brzoskwinek aż zazdroszczę miałam kilka lat ale coroczna kędzierzawość i opryski, skutecznie mnie wyleczyły i została usunięta..jakoś z odmianą nie trafiliśmy ..a lubimy , lubimy, kupuję kilogramami i zajadamy się ! Ale przetworów nie będzie...