
Ja sobie dokupiłam jeszcze jedną Sundavillę ale z lokatorami, niestety. Muszę ją spryskać czymś na wciornastki a nie wiem czym


I zauważyłam jedną rzecz... Tą Sundavillę, którą wczoraj zakupiłam obejrzałam sobie bardzo dokładnie (szkoda, że dopiero w domu). Oprócz kwiatów i dużej ilości pąków, ma również kilka wąsów. Jeden z nich jest baaardzo długi i oplótł się wokół pałąka od wiszącej doniczki. Jak zaczęlam sprawdzać dokąd ten wąs prowadzi bardzo się zdziwiłam i zarazem ucieszyłam. Mianowicie wąs jest tak długi, że jego część (około 4-5 cm- dosyć płytko) wszedl pod ziemię. Z tej ziemi idzie sobie dalej na powietrze. Oczywiście wyciągnęłam go z tej ziemi i tu oczy wyszły mi na wierzch

Chyba już wiadomo jak zaszczepić tą roślinkę z powodzeniem:)
Oto zdjęcia, mam nadzieję, że coś na nich widać.

