Deszczowy dzień - nadrabiam komputerowe zaległości.
Dzięki Skarby Świata za odwiedziny. Na działce zrobiłam bałagan, poprawiam werandę ( robię z niej taras pod dachem, żebym mogła posiedzieć nawet gdy pada). Pokazywałam jakiś czas temu kupę desek i profili drzwiowych, które dostałam od sąsiada

Zużywam je. Na razie jest tak :
Mój domeczek przed roz ....... - remontem
maleńka werandka, na której mogłam siedzieć w liczbie pojed...
Podłoga strasznie skrzypi - nie muszę nikogo informować o tym, że jestem - podłoga informuje połowę ROD
No i stało się. Usunęłam moje roślinki
Przybył sąsiad, mój syn i rozwalili wsio . Zaczęli od podniesienia dachu domku - widać było, że zapadnięty jest. Zrobili to przy pomocy ....... lewarka samochodowego
No i dalej
A tak wyglądało otoczenie - wszystko się może jeszcze przydać - nic nie wyrzucamy
wylewka wylana, otoczenie wysprzątane, "przydasie" zabezpieczone ....... W głębi z prawej nowa zabawka mojego syna - do szlifowania i malowania
Dodatkowo zyskałam ziemię z pod domku - sypką, przerabianą przez lata całe przez krety i inne żyjątka i powiększyłam swoje rabaty. Mam miejsce na posadzenie wczesnowiosennych
A ogrodowo ???
Kwitnie Leonardo da Vinci - śliczna jest
Gloria dei - drugie kwitnienie
NN wali w górę ( czemu ???? ma dokoła samo słońce)
Zaczynają dojrzewać pomidorki - samosiejki. Koralik
Jak na samosiejki przystało, są to ogromne krzaczory. Nauczyło mnie te kilka lat, że najlepsza roślina to ta, która poradzi sobie sama - survival
Koralik ....

, spory koral raczej
No, to tyle. Do miłego - słonecznego
